| Motorowe / Żużel

PGE Ekstraliga. Piotr Żyto: uważam, że jesteśmy dużo lepszym zespołem niż Grudziądz

W sezonie 2022 nie obejrzymy derbów Ziemi Lubuskiej (fot. 400mm.pl)
W sezonie 2022 nie obejrzymy derbów Ziemi Lubuskiej (fot. 400mm.pl)

Po 15 latach Zielona Góra straciła ekstraligę żużlową. Trener Piotr Żyto nie spodziewał się korzystnego wyniku w Grudziądzu. – Jeżeli sam nie potrafisz czegoś załatwić, to nie możesz liczyć na innych – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Wielkie emocje w Grudziądzu. Ostatni bieg zdecydował, kto spada!

Czytaj też

Krzysztof Kasprzak, PGE Ekstraliga

Wielkie emocje w Grudziądzu. Ostatni bieg zdecydował, kto spada!

Jakub Kłyszejko (TVPSPORT.PL): – Za panem najtrudniejsza noc w trenerskiej karierze?
Piotr Żyto (trener Marwis.pl Falubazu Zielona Góra): – Nie, bo byłem raczej przekonany, że tak się stanie. Jeżeli sam nie potrafisz czegoś załatwić, to nie możesz liczyć na innych.

– Mecz w Grudziądzu oglądał pan bez większych emocji?
– Oglądałem, ale spodziewałem się takiego wyniku. Inni się napinali, liczyli na cuda, a ja od początku myślałem, że tak to się może skończyć.

– Zabrakło wam tak naprawdę jednego biegowego zwycięstwa…
– Racja. Do teraz śnią mi się po nocach dwa biegi. Z Częstochową i Lesznem. Mogliśmy rozstrzygnąć te spotkania na swoją korzyść i dziś rozmawialibyśmy zupełnie inaczej. Uważam, że jesteśmy dużo lepszym zespołem niż Grudziądz. Zabrakło też nam szczęścia. Co mam więcej powiedzieć?

– Z drugiej strony, gdy się wygrywa dwa mecze, to ciężko mówić o szczęściu. Największym problemem był brak równej jazdy seniorów przez cały sezon?
– Tak. Nie mieliśmy czegoś takiego, aby w jednym momencie odpalili wszyscy seniorzy. Piotr Protasiewicz po upadku w Bydgoszczy trochę dochodził do siebie. Końcówkę miał naprawdę świetną. Max Fricke słabiej spisywał się na początku, ale później jechał bardzo dobrze. Zagar, jak to Zagar. Raz jechał, raz nie. Patryk Dudek też się starał. Byliśmy blisko, ale się nie udało…



– W poprzednich latach żużlowcy często narzekali na wasz tor. Teraz mówiło się o nim znacznie mniej. Można było dostosować go jeszcze lepiej pod waszą drużynę?
– Włożyliśmy mnóstwo pracy, aby tor był naszym atutem. Zaryzykowaliśmy w jednym meczu. Wiedzieliśmy, że wygramy albo przegramy do 30. Zdobyliśmy wtedy 27 punktów. W pozostałych spotkaniach zawodnicy mieli takie warunki, jakie chcieli. Z Częstochową stworzyliśmy jedno z najlepszych widowisk w całym sezonie. Nie przegrywaliśmy do jednej bramki. Sami sobie zgotowaliśmy taki los.

– Rozmawiał już pan z zawodnikami? Co dalej?
– Jeszcze nie, bo część żużlowców wyjechała na Grand Prix do Togliatti. Myślę, że do rozmów dojdzie w przyszłym tygodniu. Od jakiegoś czasu planowaliśmy wszystko dwutorowo i szykowaliśmy się na różne scenariusze. Niestety ziścił się ten negatywny. Czasami trzeba zrobić dwa kroki w tył, aby potem móc wykonać jeden do przodu. Jestem przekonany, że tak się stanie.

Wielkie emocje w Grudziądzu. Ostatni bieg zdecydował, kto spada!

Czytaj też

Krzysztof Kasprzak, PGE Ekstraliga

Wielkie emocje w Grudziądzu. Ostatni bieg zdecydował, kto spada!

Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz. Nie wiadomo, czy ta dwójka żużlowców zostanie w Falubazie (fot. PAP)
Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz. Nie wiadomo, czy ta dwójka żużlowców zostanie w Falubazie (fot. PAP)
Dwóch Polaków z awansem do Grand Prix 2022!

Czytaj też

Patryk Dudek wrócił do cyklu Grand Prix (fot. PAP)

Dwóch Polaków z awansem do Grand Prix 2022!

– Dwa kroki w tył wykonacie razem z Patrykiem Dudkiem?
– Na tę chwilę ciężko cokolwiek powiedzieć. Musimy się spotkać i porozmawiać. Wiem, że miejsce Patryka jest w PGE Ekstralidze. Wyobrażam sobie taki scenariusz, że kolejny sezon spędzimy bez niego. Wróci do nas w 2023 roku, gdzie mam nadzieję, ponownie powalczymy w elicie. Na pewno będziemy prowadzić rozmowy, ale na konkrety potrzeba jeszcze trochę czasu.

– Jest pan mocno zawiedziony postawą juniorów?
– Nille Tufft zrobił naprawdę kolosalny postęp w stosunku do poprzedniego sezonu. Potem przyszedł jeden, drugi upadek i to go wstrzymało. Odwagi nie kupisz na targu. Zaciągnął ręczny hamulec i tyle. Nasz najlepszy młodzieżowiec Fabian Ragus doznał kontuzji na zapleczu kadry i nie mogliśmy z niego skorzystać w końcówce sezonu. To też był spory problem. Na pewno pojechałby lepiej od kolegów, ale takie jest życie. Brak szczęścia i tyle. Wygralibyśmy jeden wyścig więcej i wszystko wyglądałoby inaczej. Jesteśmy w pierwszej lidze. Zrobimy wszystko, aby szybko wrócić do PGE Ekstraligi, a potem mieć świetny skład w sezonie 2023.



– Możemy spodziewać się mocno zielonogórskiego Falubazu w pierwszoligowych rozgrywkach?
– Na tę chwilę nic nie powiem. Działamy i zobaczymy, co uda się zrobić. Najpierw chcemy porozmawiać z naszymi zawodnikami. Dajcie nam chwilę odetchnąć, żebyśmy mogli wszystko poukładać.

– Chyba nawet w najczarniejszym scenariuszu nie wyobrażał pan sobie, że Falubaz znajdzie się w pierwszej lidze?
– Przed sezonem wydawało się, że mamy zespół na spokojne utrzymanie. Potem przyszedł niefart, brak równej formy i kontuzje. Seniorzy nie potrafili w jednym momencie zrobić dobrego wyniku. Mam teraz powiedzieć, że spadliśmy przez Częstochowę? W sporcie zawsze musisz liczyć na siebie. Nie wykorzystaliśmy też swoich szans. Taka jest nasza dola.

– Może waszym błędem było to, że nie chcieliście postawić na lidera, tylko bardziej na wyrównany zespół i on miał być waszą siłą?
– Chcieliśmy! Rozmawialiśmy przed sezonem z wieloma zawodnikami z najwyższej półki. Jednak mieli oni już swoje plany. Postawiliśmy na tych, na których mogliśmy. Nikt nie myślał, że ta drużyna może spaść z ligi. Powinna spokojnie się utrzymać...

– Wyciągniecie wnioski i teraz szybciej zabierzecie się za negocjacje z żużlowcami?
– One były prowadzone naprawdę szybko. Kontaktowaliśmy się z zawodnikami na bardzo wczesnym etapie. Myślę, że w pierwszej lidze będziemy mieli świetny skład i szybko wrócimy do PGE Ekstraligi. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza!

Dwóch Polaków z awansem do Grand Prix 2022!

Czytaj też

Patryk Dudek wrócił do cyklu Grand Prix (fot. PAP)

Dwóch Polaków z awansem do Grand Prix 2022!

Zmarzlik: nie jestem bezbłędny. Najważniejsze, aby mylić się jak najmniej
Bartosz Zmarzlik zostawił swoje pamiątki w Muzeum Sportu. Przy okazji porozmawiał z TVP Sport
Zmarzlik: nie jestem bezbłędny. Najważniejsze, aby mylić się jak najmniej

Zobacz też
Wielkie ściganie! Polak zmierza po tytuł mistrza Europy
Patryk Dudek (fot. Getty Images)

Wielkie ściganie! Polak zmierza po tytuł mistrza Europy

| Motorowe / Żużel 
Druga runda żużlowych IME. Oglądaj transmisję [NA ŻYWO]
Żużel, TAURON SEC w Guestrow. Transmisja online na żywo 2. rundy IME w TVP Sport (26.07.2025)
transmisja

Druga runda żużlowych IME. Oglądaj transmisję [NA ŻYWO]

| Motorowe / Żużel 
Piękny gest Zmarzlika. Odkupi 11-latkowi skradziony motocykl
Bartosz Zmarzlik (fot. Getty)

Piękny gest Zmarzlika. Odkupi 11-latkowi skradziony motocykl

| Motorowe / Żużel 
Lanie na Motoarenie! Pres Toruń nie dał żadnych szans rywalom
Patryk Dudek Jan Kvech, Mikołaj Krok i Martin Vaculik (fot. PAP/Tytus Żmijewski)

Lanie na Motoarenie! Pres Toruń nie dał żadnych szans rywalom

| Motorowe / Żużel 
Lanie w ligowym hicie! Dwadzieścia punktów przewagi
Niesamowite lanie zafundowali żużlowcom z Wrocławia zawodnicy Orlen Oil Motoru Lublin (fot. PAP)

Lanie w ligowym hicie! Dwadzieścia punktów przewagi

| Motorowe / Żużel 
Bardzo ważne rozstrzygnięcie w kontekście walki o fazę play-off!
Max Fricke (fot. PAP)

Bardzo ważne rozstrzygnięcie w kontekście walki o fazę play-off!

| Motorowe / Żużel 
Forma nie z tej ziemi! Faworyt do mistrzostwa Polski jest jeden
Patryk Dudek (czerwony kask) podczas drugiej rundy IMP w Ostrowie Wielkopolskim (fot. PAP)

Forma nie z tej ziemi! Faworyt do mistrzostwa Polski jest jeden

| Motorowe / Żużel 
Jest decyzja władz ligi po derbowym skandalu!
Kibice Falubazu Zielona Góra (fot. PAP)

Jest decyzja władz ligi po derbowym skandalu!

| Motorowe / Żużel 
Okropny wypadek żużlowca. Dwanaście szwów na twarzy
Frederik Jakobsen (niebieski kask – fot. Getty)

Okropny wypadek żużlowca. Dwanaście szwów na twarzy

| Motorowe / Żużel 
Bandycki faul polskiego żużlowca. Celowo wjechał w rywala!
Wiktor Przyjemski (w białym kasku, fot. Getty)

Bandycki faul polskiego żużlowca. Celowo wjechał w rywala!

| Motorowe / Żużel 
Polecane
Najnowsze
Angielskie piłkarki jak... James Bond. "Każdy potrzebuje jakiegoś hobby"
nowe
Angielskie piłkarki jak... James Bond. "Każdy potrzebuje jakiegoś hobby"
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Angielskie piłkarki świętujące mistrzostwo Europy (fot. Getty Images)
Medal MŚ jest w zasięgu. Polak pobił rekord kraju!
Kamil Sieradzki (fot. Getty Images)
Medal MŚ jest w zasięgu. Polak pobił rekord kraju!
| Pływanie 
Zaskakujące słowa po medalu. "Grałyśmy źle, nie miałyśmy formy"
Na pierwszym planie Magdalena Stysiak (fot. Getty)
Zaskakujące słowa po medalu. "Grałyśmy źle, nie miałyśmy formy"
zdj. własne
Jan Pęczak
Dzieliły ich trzy klasy rozgrywek. "Piszemy bajkową historię"
Tak zwycięstwo z Wartą świętowała Unia Skierniewice (fot. Unia Skierniewice)
polecamy
Dzieliły ich trzy klasy rozgrywek. "Piszemy bajkową historię"
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Sukces polskich szablistów. Najlepszy wynik od 23 lat
Polscy szabliści osiągnęli najlepszy rezultat od ponad dwóch dekad (fot. PAP/EPA)
Sukces polskich szablistów. Najlepszy wynik od 23 lat
| Inne 
Ważny piłkarz zostaje w Wiśle Kraków!
Frederico Duarte (fot. Getty Images)
Ważny piłkarz zostaje w Wiśle Kraków!
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa rozstała się z trenerem
Naomi Osaka (fot. Getty)
Czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa rozstała się z trenerem
| Tenis / WTA (kobiety) 
Do góry