Rok temu nikt nie spodziewał się, że Mateusz Hołownia, Kacper Skibicki i Maik Nawrocki mogą walczyć o miejsce w podstawowym składzie Legii Warszawa. Pytaniem było, czy w ogóle są w stanie grać w stołecznym klubie. Czesław Michniewicz wykreował cała trójkę według swoich potrzeb. Teraz wszyscy mogą odegrać swoje role w rywalizacji ze Slavią Praga. Transmisja w Telewizji Polskiej.
Mistrzowie Polski mają przed sobą mecz o awans do fazy grupowej Ligi Europy. W letnim oknie transferowym na Łazienkowską trafiło czterech nowych obrońców. W podstawowym składzie pojawi się tylko jeden. W dodatku ten, po którym najmniej oczekiwano i spodziewano się, że będzie przedstawicielem głębokiej rezerwy.
Kiedy Szabanow doznał kontuzji, jego miejsce zajął Mateusz Hołownia. Czesław Michniewicz spektakularnie odkurzył zawodnika, na którego przy Łazienkowskiej brakowało już pomysłu. W 2014 roku defensor zadebiutował w pierwszym zespole Legii mając 16 lat, dwa miesiące i trzy dni. Wtedy szansę w walce o Superpuchar dał mu Henning Berg. Na kolejną okazję musiał czekać przez cztery lata. Po drodze występował na wypożyczeniu w Ruchu Chorzów.
Hołownia w sezonie 2018/2019 znów znalazł się w kadrze Legii. W rundzie jesiennej wystąpił w pięciu meczach i znów musiał szukać szczęścia poza stolicą. Najpierw wypożyczono go do Śląska Wrocław, potem do Wisły Kraków, ale w żadnym klubie ekstraklasy nie mógł liczyć na pewne miejsce w składzie. Przez rok na Dolnym Śląsku wystąpił czternaście razy. W Małopolsce zanotował dziewięć spotkań. Nadszedł też czas powrotu do Legii.
Hołownia do momentu zatrudnienia Michniewicza zagrał w ośmiu meczach Legii. Obecny szkoleniowiec Wojskowych postawił na niego w szesnastu spotkaniach. Lewy obrońca został przekwalifikowany na stopera. Właśnie to dało mu szansę na grę. Okazało się, że trener warszawian dostrzegł atuty, które można odpowiednio wykorzystać.
Latem Hołownia był skazywany na pożarcie przez Abu Hannę. Michniewicz jednak od początku dawał do zrozumienia, że reprezentant Izraela nie dostanie miejsca w składzie za darmo. Były gracz Zorii miał problem z zaadaptowaniem się do stylu gry Legii i sezon rozpoczął na ławce rezerwowych. Wychowanek TOP54 Biała Podlaska wciąż jest wyżej w hierarchii od obcokrajowca.
Michniewicz stworzył sobie piłkarza, którego nie miał w składzie, a potem nie pozwolił mu zwątpić, że transfer nowego gracza od razu sprawi, że jego gra odejdzie w zapomnienie. Wcześniej szkoleniowiec Wojskowych wymyślił sobie Kacpra Skibickiego. Skrzydłowy był bliski pożegnania z Legią, nie chciał go żaden klub z pierwszej czy drugiej ligi. Wojskowi wręcz nie mieli gdzie wypożyczyć dynamicznego piłkarza. Pojawił się Michniewicz i natchnął młodzieżowca, który przed sezonem rozpoczął naukę gry na prawym wahadle. Przed startem poprzedniego sezonu nikt nie postawiłby choćby złotówki na to, że Hołownia i Skibicki rozpoczną nowe rozgrywki w pierwszym składzie. A jednak wszystko stało się faktem i obaj mieli udział w wyeliminowaniu Bodo/Glimt.
– Pojawił się w składzie w trudnym momencie i pokazał, że potrafi dojrzale grać. Ma duży potencjał i odnajduje się w każdym ustawieniu. Ma "czysty" odbiór, wygrywa też wiele pojedynków w powietrzu – mówił na jego temat Michniewicz.
Nawrocki wciąż ma mankamenty, ale pierwsze wrażenie okazało się doskonałe. Wrażenie zrobił także w Pradze, gdy miał asysty przy obu bramkach mistrzów Polski. Wtedy wszyscy mogli zobaczyć na własne oczy jego umiejętność rozegrania piłki. Gracz urodzony w Bremie wystąpił już w sześciu spotkaniach mistrzów Polski. W rywalizacji z Radomiakiem Radom zdobył także bramkę.
W czwartkowym spotkaniu ze Slavią możliwy jest występ przynajmniej dwóch zawodników, których wykreował sobie Michniewicz. Realne jest, że Skibicki i Nawrocki rozpoczną mecz w pierwszym składzie. Jeśli tak się stanie, to Hołownia zasiądzie na ławce rezerwowych, ale w razie potrzeby zmian w defensywie, pojawi się na murawie jako pierwszy.
Legia zagra ze Slavią w czwartek (26.08). Początek spotkania o godzinie 21:00. W Pradze padł remis 2:2. Kto wygra, ten awansuje do fazy grupowej Ligi Europy. Transmisja rywalizacji na TVP2, a także na TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej oraz w Smart TV.
1 - 0
Manchester United
0 - 2
Tottenham Hotspur
4 - 1
Athletic Bilbao
0 - 3
Manchester United
3 - 1
Bodo/Glimt
0 - 1
Tottenham Hotspur
4 - 2
Bodo/Glimt
8 - 6
Olympique Lyon
2 - 0
Rangers
2 - 2
Manchester United
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1028 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.