Everton wciąż bez porażki w Premier League. W meczu trzeciej kolejki pokonał Brighton and Hove Albion 2:0. Jakub Moder wyszedł w pierwszym składzie i spędził na boisku 73 minuty. Nie może być jednak zadowolony z występu.
Przed meczem:
Początek sezonu był dla Brighton bardzo udany. Najpierw pokonał na wyjeździe Burnley 2:1, a następnie wygrał 2:0 z Watfordem. Dzięki temu po dwóch meczach zajmował czwarte miejsce, z kompletem punktów. Tymczasem Rafa Benitez w roli trenera Evertonu rozpoczął od zwycięstwa z Southampton 3:1 oraz remisu z Leeds 2:2.
W ostatnich trzech spotkaniach lepszy bilans miał Everton. W 2020 roku zespół prowadzony przez Carlo Ancelottiego wygrał dwa razy – 1:0 i 4:2, natomiast kwietniowa rywalizacja zakończyła się bezbramkowym remisem.
Jak padły gole?
41' Indywidualna akcja Demaraia Graya, zakończona strzałem z pola karnego w prawy róg bramki.
57' Dominic Calvert-Lewin podwyższył wynik z rzutu karnego, strzelając w lewy róg bramki.
Najważniejsze wydarzenia:
56' Gdy Seamus Coleman wbiegał w pole karne Brighton, został popchnięty przez Joela Veltmana. Sędzia podyktował rzut karny – w związku z tym doszło do małej sprzeczki w… Evertonie. Strzelać z jedenastu metrów chciał bowiem Richarlison, a nie wyznaczony wcześniej Calvert-Lewin.
Richarlison wanted to take the penalty.
— Andy Naylor (@AndyNaylorBHAFC) August 28, 2021
Pushed away by his team-mates, Calvert-Lewin converts, 0-2 (58). #BHAFC #BHAEVE https://t.co/TtVU4DRTIO