| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe

Rafał Majka po wygraniu etapu Vuelta a'Espana: nie zamierzam ścigać się do czterdziestki

Rafał Majka w niedzielę wygrał etap Vuelta a Espana (fot. Getty)
Rafał Majka w niedzielę wygrał etap Vuelta a Espana (fot. Getty)

Na ostatnich kilometrach słyszałem tatę. Zawsze powtarzał mi: "nie odpuszczaj". To były jego ulubione słowa. I jak już dziś uciekłem, to wiedziałem, że wygram. Że nie odpuszczę – opowiada nam Rafał Majka, zwycięzca 15. etapu Vuelta a'Espana.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Majka wzruszony po zwycięstwie. "Zrobiłem to dla zmarłego ojca"

Czytaj też

Rafał Majka

Majka wzruszony po zwycięstwie. "Zrobiłem to dla zmarłego ojca"

Sebastian Parfjanowicz, TVPSPORT.PL: – Nareszcie.
Rafał Majka: – Nareszcie. Tak mi powiedziała córeczka, jak się do mnie dodzwoniła po etapie: "nareszcie tato. Jak ja się cieszę, jak ja się cieszę, jak ja klaskałam". Ona jest taka sama jak ja. Nie może usiedzieć na tyłku przez minutę. Cały tatuś. Mam wspaniałą rodzinę. Wiedzieli jak bardzo czekałem, by znowu coś wygrać.

– Cztery lata. Trochę minęło.
– Dużo. Bardzo dużo. Wiele osób przypominało, pytało, czy jeszcze kiedyś wygram. Dziś wiem, że potrzebowałem zmienić ekipę, potrzebowałem nowego impulsu i potrzebowałem czuć, że ci ludzie we mnie wierzą. Przez ostatnie lata było dużo presji, ale… nieważne. W Team UAE mam niesamowite wsparcie. Nawet na masażu słyszałem, że mam świetną nogę, żeby cierpliwie czekać, że szansa nadejdzie.

– W ten piętnasty etap celowałeś od początku wyścigu?
– Miałem ten dzień zaznaczony w książce wyścigu, ale wiesz – to już nie to kolarstwo. Tak się nie da: planować i czekać na jeden dzień. Trzeba brać szanse, kiedy się trafiają. Na tej Vuelcie strasznie ciężko pójść w ucieczkę. Dziś próbowałem od pierwszych kilometrów, ale nie peleton nie puszczał. Średnia prędkość w pierwszej godzinie to było ponad 50 km/h. Byłem już potwornie zmęczony. Już się prawie poddałem. To była ostatnia próba, ostatnia szansa. Powiedziałem sobie: ryzykuję wszystko. Poszedłem fulla. Wiedziałem, że mało kto wytrzyma.


– I wytrzymał tylko Fabio Aru. Nie martwiłeś się, że dwóch to za mało? Że nie dojedziecie do mety w tak skromnym składzie?
– Nie. To było mi na rękę. Czułem się bardzo dobrze, nie chciałem nikogo holować do mety. Bo co, potem sprint, którego przecież nie wygram… A mnie tylko zwycięstwo interesowało.

– 87 km przed metą zostawiłeś i Aru. I zostałeś sam. Też trochę wbrew logice.
– Ale to był taki dzień, w którym wiedziałem, że mnie nie złapią. Raz – układ wyścigu: liderzy nie będą gonić. Dwa – dziś czułem się wyjątkowy. Wiedziałem, że jak odjadę solo, to nie dam się złapać. Nawet jak łapały mnie skurcze, to się uśmiechałem do kamery. Nie mogli mnie dziś dogonić.

– Tata dał ci tę siłę?
– Wiesz jak jest… Najcięższa walka na etapie kolarskiego wyścigu nigdy nie będzie tak ciężka jak różne życiowe historie. Jechałem i myślałem o tacie. Wiadomo, że dla niego chciałem wygrać.

– To był film, który przewijał ci się przed oczami na tych długich samotnych kilometrach?
– Dokładnie. Tata zawsze powtarzał mi: "nie odpuszczaj". To były jego ulubione słowa. I jak już dziś uciekłem, to wiedziałem, że wygram. Że nie odpuszczę. Miałem te jego słowa w głowie. Ale powiedział też kiedyś: "dopóki ja żyję, będziesz zawodowym kolarzem"… Tak mnie motywował w trudnych chwilach. Chciałem mu pokazać, że dalej dla niego walczę. Po drugie – wygrałem trochę dla synka. Dla córeczki już wygrywałem, a dla niego jeszcze nie. Cieszę się, że wreszcie mogę mu coś zadedykować.


– Na mecie dziękowałeś też ekipie. Dobrze się czujesz w królestwie Tadeja Pogaczara?
– Tak. Tadej to fenomen. Jeździłem z wielkimi kolarzami. Z Alberto Contadorem na przykład. Ale wierzcie mi – takiego chłopaka jeszcze nie było. On będzie wygrywał latami. Wspaniałe było pomóc mu wygrać Tour de France, tam byłem w najlepszej formie od lat. Nawet tu na Vuelcie nie mam równie dobrych nóg, jak tam. Nie zdążyłem się zregenerować po Tourze, po igrzyskach. Ale zespół we mnie wierzy. Wiem kiedy mam pracować dla innych, a kiedy dostaję swoje szanse. To bardzo dobre dla głowy. Cieszę się, że odpłaciłem się zwycięstwem. No trzeba było coś z tej Vuelty przywieźć…

– Trzeba. Zespół się cieszy, ale ty chyba też dostałeś zastrzyk optymizmu po tych czterech latach czekania. W Tokio rozmawialiśmy, że coś się kończy – odchodził Gołaś, odchodzi Marczyński i zaraz Majki, Kwiatkowskiego też zabraknie. A wtedy polskie kolarstwo naprawdę zatęskni… Dziś pokazałeś, że jeszcze wiele przed tobą.
– Spokojnie, ja do czterdziestki ścigać się nie zamierzam. To już jest inny sport niż kiedyś.

– To zwycięstwo było trudniejsze niż te sprzed lat? Z Tour de France i Vuelty?
– Jest inaczej. Nawet nie chodzi o walkę na trasie. Dziś poziom peletonu jest taki, że nie możesz przyjechać na wyścig przygotowany na 95 procent. Nie możesz być po chorobie. Nie możesz mieć kłopotów rodzinnych na głowie. Bo wtedy nie masz szans. I wiesz co – bywam tym zmęczony, że naprawdę nie ma kiedy odpocząć. Po igrzyskach wróciłem do domu spędzić trochę czasu z rodziną, ale… ja tak naprawdę jestem tu jak gość. To co robi dla mnie moja żona, to jest niesamowite. Żyję jak król. Cała moja rodzina zdejmuje ze mnie każdy obowiązek, żebym mógł odpocząć, pojechać na trening, dobrze zjeść, pójść na drzemkę… Ale w końcu przybiega dziecko i mówi: "tato, chodźmy na plac zabaw…" No i jak mam nie pójść, jak mu odmówić? Idę, siedzę na tym placu zabaw, ale nawet solidnie pobiegać z tymi moimi dzieciakami nie mogę. Ponosić ich na barana… Bo trzeba odpoczywać przed wyścigiem. Trzeba, przecież pracuję też dla nich, żeby mieli lepsze życie. Popracuję więc jeszcze trochę. Pokazałem, że pod górę wciąż potrafię jeździć, że organizm wciąż mam dobry. Popracuję, a potem odpocznę. Już tak naprawdę.

Majka wzruszony po zwycięstwie. "Zrobiłem to dla zmarłego ojca"

Czytaj też

Rafał Majka

Majka wzruszony po zwycięstwie. "Zrobiłem to dla zmarłego ojca"

"Kwiato" hamował łzy. "Trzeba było szukać szans wcześniej"
Michał Kwiatkowski zajął 10. miejsce w olimpijskim wyścigu mężczyzn (fot. TVP)
"Kwiato" hamował łzy. "Trzeba było szukać szans wcześniej"

Zobacz też
Brawurowy atak i nokaut! Nowy lider przed ostatnim etapem [WIDEO]
Simon Yates (fot. Getty Images)

Brawurowy atak i nokaut! Nowy lider przed ostatnim etapem [WIDEO]

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Giro d'Italia: etapowe zwycięstwo Francuza, Rafał Majka w czołówce
Nicolas Prodhomme (fot. Getty Images)

Giro d'Italia: etapowe zwycięstwo Francuza, Rafał Majka w czołówce

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Kolejny faworyt poza wyścigiem. Powodem użądlenie przez pszczołę
Juan Ayuso wycofał się z Giro d'Italia (fot. Getty Images)

Kolejny faworyt poza wyścigiem. Powodem użądlenie przez pszczołę

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Zainteresowanie Tour de Pologne Women rośnie!
Kolarki grupy VolkerWessels (fot. materiały prasowe)

Zainteresowanie Tour de Pologne Women rośnie!

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Niesamowity powrót lidera! Piękna walka i pierwsze zwycięstwo
Isaac del Toro (fot. Getty Images)

Niesamowity powrót lidera! Piękna walka i pierwsze zwycięstwo

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Piękny gest na finiszu! Faworyt Giro poza wyścigiem
Włoski duet z grupy Astana najlepszy na szesnastym etapie Giro d'Italia (fot. Getty Images)

Piękny gest na finiszu! Faworyt Giro poza wyścigiem

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Groźny wypadek na Giro! Kolarz spadł w przepaść [WIDEO]
Alessio Martinelli runął w przepaść na trasie 16. etapu Giro d'Italia (fot. Getty Images)

Groźny wypadek na Giro! Kolarz spadł w przepaść [WIDEO]

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Poważne skutki kraksy. Dalszy udział czołowego zawodnika zagrożony
Primoż Roglić i Giulio Pellizzari (fot. Getty Images)

Poważne skutki kraksy. Dalszy udział czołowego zawodnika zagrożony

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Hiszpan wygrał etap Giro d'Italia. Majka w trzeciej dziesiątce
Carlos Verona (fot. Getty Images)

Hiszpan wygrał etap Giro d'Italia. Majka w trzeciej dziesiątce

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Zmiana liderki wyścigu. Polka wypadła z czołówki
Marlen Reusser (fot. Getty Images)

Zmiana liderki wyścigu. Polka wypadła z czołówki

| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Polecane
Najnowsze
Zamieszki w Paryżu po finale Ligi Mistrzów!
Zamieszki w Paryżu po finale Ligi Mistrzów!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Paryż (fot. Getty Images)
Jak wygrywać po raz pierwszy, to w Monachium. Allianz Arena przynosi szczęście
Piłkarze PSG z pierwszym w historii triumfem w Lidze Mistrzów (fot. Getty Images)
Jak wygrywać po raz pierwszy, to w Monachium. Allianz Arena przynosi szczęście
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Legenda NBA za pracę w TV zarobi... 15 mln dolarów!
Shaquille O'Neal (fot. Getty)
Legenda NBA za pracę w TV zarobi... 15 mln dolarów!
| Koszykówka / NBA 
Carlsen wciąż liderem, Duda spada
Jan-Krzysztof Duda (fot. Getty)
Carlsen wciąż liderem, Duda spada
| Inne 
Medaliści olimpijscy, mistrzostw świata... Siatkówka nie jest wolna od dopingu
Aleksandr Butko i Dmitrij Muserski (Fot. Getty)
Medaliści olimpijscy, mistrzostw świata... Siatkówka nie jest wolna od dopingu
fot. Facebook
Sara Kalisz
Bitwa o Ekstraklasę! Wisła i Miedź zagrają nie tylko o awans
Andrias Edmundsson i Tomasz Walczak (fot. Wisła Płock)
Bitwa o Ekstraklasę! Wisła i Miedź zagrają nie tylko o awans
foto1
Dominik Pasternak
"Co miałem powiedzieć?". Grbić tłumaczy się ze słów o Sawickim
Nikola Grbić (w środku, fot. PAP)
"Co miałem powiedzieć?". Grbić tłumaczy się ze słów o Sawickim
fot. Facebook
Sara Kalisz
Do góry