Real Madryt wciąż nie porozumiał się z Paris Saint-Germain w sprawie transferu Kyliana Mbappe. W cieniu wielkiej transakcji prowadził jednak negocjacje dotyczące sprowadzenia innej perełki francuskiego futbolu – Eduardo Camavingi. Jak donoszą zagraniczne media 18-latek jeszcze w tym okienku trafi do stolicy Hiszpanii.
Takie informacje potwierdzają zarówno francuska "L'Equipe", jak i hiszpańska "Marca". Królewscy mają być bliscy ściągnięcia utalentowanego Francuza jeszcze w tym okienku transferowym.
Negocjacje z Rennes w sprawie przenosin Camavingi były prowadzone w cieniu wielkiej transakcji. Gdy cały świat mówił o Kylianie Mbappe, Real Madryt dopinał transfer innej przyszłej gwiazdy reprezentacji Francji.
Wicemistrzowie Hiszpanii 18-latka obserwowali już od długiego czasu. Po raz pierwszy do stolicy Hiszpanii chcieli sprowadzić go już w 2018 roku, jednak nie pozwoliły im na to przepisy FIFA. Camavinga miał wówczas zaledwie piętnaście lat.
Druga okazja do transferu nadarzyła się już po debiucie piłkarza w Ligue 1. Wtedy na drodze Realu stanęła jednak pandemia, uniemożliwiająca przeprowadzenie wysokiego transferu gotówkowego. Pod koniec letniego okienka transferowego w 2021 roku wszystko wydaje się być jednak na miejscu.
Kontrakt Camavingi wygasa pod koniec sezonu, więc Rennes ma ostatnią szansę na to, by cokolwiek na swojej perełce zarobić. Real ma zapłacić za osiemnastolatka blisko trzydzieści milionów euro.