Sierpień to w kościele katolickim miesiąc trzeźwości. To była dobra okazja na przyjrzenie się tematowi, bo… w polskiej piłce są miejsca, gdzie się nie przelewa, ale są też takie, w których się nie wylewa. Choćby za kołnierz. Grzech pijaństwa dotyczy zarówno piłkarzy, jak i działaczy. A taki Igor Sypniewski twierdził, że najlepsze mecze rozgrywał na kacu.