| Piłka nożna / Anglia

Premier League. Brazylijskie gwiazdy zawieszone? Ciąg dalszy afery covidowej

Brazylijczycy z Premier League zostaną zawieszeni? (fot. Getty Images)
Brazylijczycy z Premier League zostaną zawieszeni? (fot. Getty Images)
Paweł Smoliński

Brazylijska federacja piłkarska zdaje się bawić w najlepsze. Najpierw dopuściła do tego, by służby sanitarne przerwały mecz rozgrywany pod jej auspicjami, a teraz wysłała pismo do FIFA, nakłaniające do ukarania jej własnych graczy. Światowa organizacja podjęła już odpowiednie kroki, by zawiesić kilku reprezentantów Canarinhos.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
El. MŚ: musieli przerwać mecz? Brazylia i Argentyna krytykują!

Czytaj też

Brazylia – Argentyna (fot. Getty Images)

El. MŚ: musieli przerwać mecz? Brazylia i Argentyna krytykują!

Choć na pierwszy rzut oka wygląda to na wszczynanie wojny domowej, to taki ruch ze strony brazylijskiego związku ma uderzyć nie tyle w samych reprezentantów kraju, co w brytyjskie kluby. Pismo wysłane do FIFA tyczy się bowiem kilku zespołów występujących w Premier League.

Konkretnie Liverpoolu, Manchesteru City, Manchesteru United, Chelsea i Leeds. Żadna z tych drużyn nie zgodziła się bowiem na udział swoich piłkarzy we wrześniowym zgrupowaniu reprezentacji Brazylii. Powodem takiej decyzji były ustalenia brytyjskiego rządu. Gracze wracający z Ameryki Południowej musieliby poddać się dziesięciodniowej kwarantannie.

Ze względu na obostrzenia związane z koronawirusem i obowiązkową izolację czekającą piłkarzy, kluby zakazały im wyjazdu do ojczyzny. Selekcjoner reprezentacji Brazylii, Tite, przed meczami z Chile i Argentyną nie mógł skorzystać więc z usług Alissona, Fabinho, Roberto Firmino (Liverpool), Raphinhi (Leeds), Edersona, Gabriela Jesusa (Manchester City), Freda (Manchester United), Thiago Silvy (Chelsea) i Richarlisona (Everton).

Pomimo osłabień Canarinhos poradzili sobie z ekipą Chile. Przed meczem z Argentyną sytuacja zaczęła się jednak komplikować. W południowoamerykańskim klasyku zagrać mieli bowiem piłkarze z Argentyny, którzy na co dzień występują na Wyspach Brytyjskich. A to nie spodobało się Brazylijczykom.

Giovani Lo Celso, Cristian Romero (obaj Tottenham), a także Emiliano Buendia i Emiliano Martinez (obaj Aston Villa) zignorowali zakazy swoich klubów i – wbrew zaleceniom – udali się do Ameryki Południowej. Brazylijczycy, których reprezentanci nie odważyli się na taki gest, za pośrednictwem agencji Anvisa postanowili zemścić się na gościach.

El. MŚ: musieli przerwać mecz? Brazylia i Argentyna krytykują!

Czytaj też

Brazylia – Argentyna (fot. Getty Images)

El. MŚ: musieli przerwać mecz? Brazylia i Argentyna krytykują!

Cyrk w Brazylii! Służby covidowe aresztowały na boisku graczy Argentyny
(fot. TVP)
Cyrk w Brazylii! Służby covidowe aresztowały na boisku graczy Argentyny

El. MŚ: Brazylia nadal niepokonana? Mecz z Peru w TVP

Czytaj też

Mecz Brazylia – Peru, el. MŚ. Transmisja na żywo online live stream (10.09.2021)

El. MŚ: Brazylia nadal niepokonana? Mecz z Peru w TVP

Niedzielny mecz Brazylii z Argentyną przeszedł więc do historii piłki nożnej. Na miejsce w futbolowych annałach zasłużył jednak nie dzięki znakomitej grze obu drużyn, a przez proceduralny absurd, do którego doszło na obiekcie w Sao Paulo. Brazylijskie służby sanitarne wtargnęły na boisko, by zatrzymać wspomnianych Argentyńczyków.

Cała historia zakończyła się farsą, a mecz anulowano. Brazylijczycy ponieśli wizerunkową klęskę, więc pocieszenia postanowili poszukać w innej batalii. Za pośrednictwem FIFA uderzyli w kluby Premier League, które zabroniły ich piłkarzom przyjazdu na zgrupowanie. Bo skoro na mecze swojej reprezentacji przylecieli Argentyńczycy z Wysp, to mogli to zrobić także Canarinhos.

Według informacji brytyjskiej prasy FIFA miała przystać na propozycję CBF (brazylijskiego związku) i zawiesić brazylijskich piłkarzy na pięć dni – do 14 września włącznie. Oznacza to, że żadna z drużyn nie mogłaby skorzystać z nich w najbliższej kolejce Premier League. Chelsea i Manchester United bez swoich gwiazd musiałyby zagrać także w Lidze Mistrzów.

Jedynym klubem, który uniknął potencjalnej kary ze strony FIFA i CBF okazał się Everton. Brazylijski związek postanowił nie interweniować w sprawie Richarlisona, ze względu na to, że zespół z Goodison Park zezwolił wcześniej na jego udział w igrzyskach olimpijskich.

Pozostałe drużyny wciąż liczą na to, że będą mogły skorzystać ze swoich brazylijskich asów w najbliższych meczach. Czy tak się stanie? To okaże się w najbliższych dniach. Ekipy z Premier League nie zamierzają bowiem odpuszczać i chcą odwołać się od decyzji FIFA.

Reprezentację Brazylii czeka za to kolejne starcie w eliminacjach mistrzostw świata 2022. W nocy z czwartku na piątek gracze Titego zmierzą się z Peru. Transmisja spotkania w Telewizji Polskiej!

El. MŚ: Brazylia nadal niepokonana? Mecz z Peru w TVP

Czytaj też

Mecz Brazylia – Peru, el. MŚ. Transmisja na żywo online live stream (10.09.2021)

El. MŚ: Brazylia nadal niepokonana? Mecz z Peru w TVP

Copa America 2021. Brazylia – Argentyna [MECZ]
Finał Brazylia – Argentyna. Transmisja meczu na żywo online (11.07.2021)
Copa America 2021. Brazylia – Argentyna [MECZ]

Zobacz też
Lider Duńczyków odejdzie z United. "Nasza współpraca dobiega końca"
Christian Eriksen (z lewej fot. Getty Images)

Lider Duńczyków odejdzie z United. "Nasza współpraca dobiega końca"

| Piłka nożna / Anglia 
Piłkarz Chelsea zagra dla Polski! Nazywali go "synem Davida Luiza"
Gabriel Sambou jako dziecko został nazwany "synem Davida Luiza" (fot. Instagram Gabriela Sambou/archiwum Ilony Zaranek-Sambou)
tylko u nas

Piłkarz Chelsea zagra dla Polski! Nazywali go "synem Davida Luiza"

| Piłka nożna / Anglia 
Sensacja w finale! Zdobyli pierwsze trofeum od 70 lat!
Mohamed Salah (fot. Getty Images)

Sensacja w finale! Zdobyli pierwsze trofeum od 70 lat!

| Piłka nożna / Anglia 
Haaland przeszedł do historii. Niezwykły wyczyn gwiazdora City
Erling Haaland (fot. Getty Images)

Haaland przeszedł do historii. Niezwykły wyczyn gwiazdora City

| Piłka nożna / Anglia 
Bednarek nie zagra po kontuzji. Przepisy są bezwzględne
Jan Bednarek (fot. Getty)

Bednarek nie zagra po kontuzji. Przepisy są bezwzględne

| Piłka nożna / Anglia 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
16 marca 2025
15 marca 2025
10 marca 2025
Piłka nożna
09 marca 2025
Piłka nożna
Terminarz
01 kwietnia 2025
02 kwietnia 2025
03 kwietnia 2025
Piłka nożna
Tabela
Premier League
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
29
42
70
2
29
29
58
4
29
16
49
5
29
15
48
8
29
5
45
9
29
-4
45
10
29
12
44
11
29
5
41
12
28
3
39
13
29
-3
37
14
29
12
34
15
29
-4
34
16
29
-16
34
18
29
-34
17
19
29
-40
17
20
29
-49
9
Rozwiń
Najnowsze
Co z przyszłością Probierza? "Każdy mecz będzie o jego być albo nie być"
tylko u nas
Co z przyszłością Probierza? "Każdy mecz będzie o jego być albo nie być"
fot. TVP
Maciej Rafalski
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Michał Probierz (fot. Getty Images)
Kto mógłby zastąpić Probierza? Kulesza nie rozwiał wątpliwości
Paulo Bento, Kasper Hjulmand i Jan Urban (fot. Getty).
polecamy
Kto mógłby zastąpić Probierza? Kulesza nie rozwiał wątpliwości
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
20 niesamowitych sezonów. Padł kolejny rekord NHL
Sidney Crosby (fot. Getty Images)
nowe
20 niesamowitych sezonów. Padł kolejny rekord NHL
| Hokej / NHL 
"Lewy" wyrównał rekord legendy Realu! Wkrótce go wyprzedzi
Robert Lewandowski (fot. Getty Images)
"Lewy" wyrównał rekord legendy Realu! Wkrótce go wyprzedzi
FOTO
Wojciech Papuga
Austriacy zainteresowani Thurnbichlerem. "Przyjmiemy go z powrotem"
Thomas Thurnbichler (fot. Getty Images)
Austriacy zainteresowani Thurnbichlerem. "Przyjmiemy go z powrotem"
| Skoki narciarskie 
Zobacz terminarz 26. kolejki Ekstraklasy. Który mecz w TVP?
Który mecz 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy 2024/25 w TVP? To spotkanie pokażemy w niedzielę 30 marca!
Zobacz terminarz 26. kolejki Ekstraklasy. Który mecz w TVP?
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Konflikt na linii Probierz – "Lewy"? "Cezary Kulesza wielu już utopił"
Michał Probierz i Robert Lewandowski podczas meczu z Litwą (fot. PAP)
tylko u nas
Konflikt na linii Probierz – "Lewy"? "Cezary Kulesza wielu już utopił"
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Do góry