Ligue 1. Klub OGC Nice ukarany za awanturę z udziałem kibiców podczas meczu z Olympique Marsylią

Gwiazdor musi poczekać. Miliony nie skusiły PSG

W 72. minucie wspomnianego spotkania Payet padł na murawę po tym, jak został trafiony przez jednego z kibiców butelką w głowę. Wściekły reprezentant Francji zerwał się na równe nogi i odrzucił przedmiot w trybuny. Efektem była wielka awantura na murawie, w którą zaangażowali się wdzierający się na boisko widzowie, a także piłkarze i trenerzy obu klubów. Mimo długich negocjacji mecz nie został wznowiony. Sprzeciwili się temu goście, którzy nie wyszli z szatni. Nie wiadomo jeszcze, kiedy obie drużyny ponownie się ze sobą zmierzą.

��⚽️ | NEW: Dimitri Payet had a bottle thrown at him whilst going to take a corner. He threw the bottle back at the fans, causing a big fight pic.twitter.com/vCbXoJWpEP

— Football For All (@FootballlForAll) August 22, 2021

Sprawą zajęła się komisja dyscyplinarna Ligue 1. Klub z Nicei został ukarany odjęciem dwóch punktów (jeden ze skutkiem natychmiastowym, drugi w zawieszeniu) oraz koniecznością rozegrania dwóch spotkań, w tym powtórzonego starcia z Marsylią, bez udziału kibiców. Odjęcie punktu oznacza, że Nice spadła w tabeli Ligue 1 właśnie za OM. Przed decyzją związku obie ekipy miały na swoim koncie po siedem "oczek" zgromadzonych w trzech kolejkach.

Władze ligi nałożyły także kary na uznanych za prowodyrów członków drużyny z Marsylii. Członek sztabu, Pablo Fernandez, został zawieszony do końca sezonu. Piłkarz Alvaro Gonzalez będzie musiał pauzować przez dwa spotkania.