Czas nie działa na korzyść FIFA. Światowy futbol wymaga zmian, a organizacja poszukuje rozwiązań, które zaakceptują także kluby. Według Arsene'a Wengera, który jako dyrektor techniczny współpracuje przy projekcie reform, reprezentacje narodowe miałyby rozgrywać mecze eliminacyjne wyłącznie w październiku.
Obecnie w Doha trwa kongres FIFA. Działacze, byli trenerzy i inni współpracownicy organizacji zebrali się w Katarze, aby pracować nad zmianami, które dotyczą między innymi piłkarskiego kalendarza. Część nowych postanowień ma wejść w życie już w 2024 roku, ale dyrektor techniczny organizacji Arsene Wenger twierdzi, że większość nowelizacji planowana jest na październik. Jednym z założeń ma być zlikwidowanie licznych przerw na reprezentacje, aby zastąpić je jednym okresem, w którym grałyby drużyny narodowe.
– Wszyscy aktorzy biorący udział w tej piłkarskiej grze są zaniepokojeni liczbą i poziomem jakości obecnych meczów. Chcemy, żeby liczba koniecznych podróży zmalała, to samo tyczy się zmian klimatycznych dla piłkarzy – mówił Wenger. – Sposób, w jaki dzieli się obecnie czas między reprezentacje i kluby nie jest adekwatny. Trzeba zmniejszyć liczbę spotkań, jednocześnie muszą być one jednak dużo bardziej interesujące – wyznał Francuz, który obecnie jest dyrektorem technicznym FIFA.
– Kibice chcą, żeby spotkania zyskały na znaczeniu. Żądają tego. Trzeba zmniejszyć różnice między konfederacjami i dać wszystkim takie same szanse – twierdzi Wenger. – Kalendarz w obecnej formie jest przestarzały. We wrześniu są pierwsze zgrupowania, kolejne w październiku, a następne w listopadzie, potem czwarta tura nadchodzi w marcu. Dalej trenerzy zwołują zawodników w czerwcu, a w lipcu zaczyna się już nowy sezon. Tego jest za duża. Będziemy starali się zreorganizować fazę grupową eliminacji, aby uniknąć tylu podróży dla drużyn – tłumaczył Francuz.
– Sierpień i wrzesień byłby przeznaczony dla klubów, a październik dla reprezentacji. Od listopada aż do końca sezonu znów kluby miałyby prymat – tłumaczył założenia reform Wenger. Dodatkowym wątkiem pozostaje organizacja finałów mistrzostw świata częściej. – 146 federacji wnioskowało, aby zmienić format mundialu tak, aby rozgrywać go co dwa lata. W grudniu przeanalizujemy tę sprawę – zapowiedział Francuz.