| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Przeszedł przez wszystkie szczeble akademii FC Porto, występował w drugiej drużynie, a tydzień temu podpisał kontrakt z beniaminkiem PKO BP Ekstraklasy, Radomiakiem Radom. Tiagos Matos, bo to o nim właśnie mowa, opowiedział nam m.in. o funkcjonowaniu w klubie mistrza Portugalii, swoich powiązaniach z Pepem Guardiolą, transferze do Radomiaka Radom czy roli, jaką ma pełnić w teamie trenera Dariusza Banasika.
Maciej Ławrynowicz, TVPSPORT.PL: – Przeszedłeś niemal przez wszystkie szczeble w klubowej akademii FC Porto. Miasto, klub to dobre otoczenie dla młodego chłopaka, który marzy o zrobieniu poważnej kariery?
Tiago Matos (Radomiak Radom): – Dla mnie jako dla zawodnika, który nie zagrał żadnego meczu w pierwszej drużynie, Porto było idealnym miejscem. Nabyłem tam doświadczenia, umiejętności, których nie byłoby mi dane posiąść nigdzie indziej. Nauczyłem się tam wielu rzeczy i przyszedłem tutaj po to, żeby je pokazać.
– Można powiedzieć, że w Porto spędziłeś całe swoje dotychczasowe piłkarskie życie. Wyglądasz na charakternego człowieka, ale chciałbym cię zapytać, jakim nastolatkiem byłeś? Sprawiałeś problemy wychowawcze, byłeś typem rozrabiaki czy grzecznego chłopca?
– Nigdy nie sprawiałem problemów. Jestem raczej cichy, spokojny.
– Na boisku też?
– Nie, na boisku jestem całkowicie inny.
– Potrafisz użyć mocnych słów, kiedy potrzeba?
– Po polsku jeszcze nie. Ale muszę się nauczyć.
– W ostatnim sezonie występowałeś w drugiej drużynie. Na początku tego sezonu już nie. Czy to wynika z faktu, że zasygnalizowałeś chęć odejścia z klubu?
– Porto to bardzo specyficzny klub. Żeby przejść przez wszystkie szczeble i trafić do pierwszej drużyny, trzeba być wybitnym. W innym wypadku masz bardzo małe szanse. Mnie się to nie udało. Mógłbym zostać w Porto B, ile tylko mi się podoba, ale nie o to chodzi. Ja chcę się rozwijać jako piłkarz. Nie było mi dane zagrać w pierwszej drużynie. Skoro tak się stało, to chciałem odejść gdzieś indziej, nabierać doświadczenia i występować w najwyższej lidze w danym kraju. Właśnie ze względu na poszukiwania nowego klubu opuściłem pierwsze mecze w tym sezonie.
– Grając w rezerwach, miałeś w ogóle okazje obcować z pierwszą drużyną? Byłeś zapraszany na treningi? Rozmawiałeś z trenerem Sergio Conceicao?
– Niestety nie miałem okazji nawet trenować z pierwszym zespołem FC Porto, natomiast trener Conceicao był niejako członkiem sztabu szkoleniowego również drugiej drużyny. Zjawiał się na każdym treningu, oglądał nasze zajęcia i byłem pod jego obserwacją. Porto to inny klub niż cała reszta w Portugalii. Wymagania są na całkowicie innym poziomie. Musisz mieć naprawdę wysokie umiejętności, musisz być zawodnikiem wpasowującym się swoją charakterystyką w konkretny profil gracza, na którego w danym momencie jest zapotrzebowanie.
– W trakcie twojego pobytu w Porto przez klub przewijali się tacy piłkarze jak Danilo, Casemiro, Alex Telles, Brahimi, Eder Militao czy Jesus Corona. Był wśród nich ktoś, kto stanowił dla ciebie inspirację? Ktoś, kto był wzorem nie tylko na boisku ale także poza nim?
– Najlepszym przykładem dla mnie i reszty chłopaków z Porto B był Pepe. Jako jedyny był skromnym gościem w pełni poświęcającym się klubowi. Nie myślał o sobie tylko o drużynie.
– Czy to prawda, że twoim agentem jest Pere, brat Pepa Guardioli? Jak w takim razie wyglądała transakcja z Radomiakiem od kulis? Czy to klub wykonał pierwszy krok, aby Cię tutaj sprowadzić?
– Nie, to nie jest prawda. Mój agent pracuje w agencji, która jest powiązana z Guardiolą, natomiast on sam w żaden sposób nie pośredniczył w transakcji z Radomiakiem. Pere Guardiola to dyrektor Media Base Sport czyli agencji, do której należy mój menedżer. Radomiak potrzebował młodego zawodnika do środka pola. Piłkarza z talentem, który ma już pewne doświadczenie i takim zawodnikiem jestem właśnie ja. Oktawian (pracownik Radomiaka odpowiedzialny za wyszukiwanie zawodników na rynku portugalskim – przyp. red.) dowiedział się od Guardioli, że jestem dostępny, skontaktował się i tak właśnie trafiłem do Radomiaka.
– Co poczułeś, gdy wylądowałeś w Polsce, a później zobaczyłeś Radom?
– Warszawa zdecydowanie robi wrażenie, natomiast Radom to miasto dla mnie. Warszawa jest ogromna, a Radom bardziej skondensowany i nie ukrywam, że to mi bardzo odpowiada. Muszę przyznać, że nie widziałem jeszcze żadnego meczu polskiej Ekstraklasy, więc nie wiem, co mnie czeka.
– Czym się zajmujesz poza boiskiem?
– Lubię oglądać filmy, pograć na PlayStation czy pooglądać YouTube'a. Ale tylko w wolnym czasie.
– Ale wydaje mi się, że imprezy w wolnym czasie z pięknymi kobietami też byś nie odmówił.
– Jestem profesjonalistą. Gdybym nie był, to usłyszałbym, że mam pracować, bo jak nie, to wpie**ol. Ale polskie kobiety są bardzo ładne.
– Ładniejsze niż portugalskie?
– Polki są ładniejsze, ale portugalskie kobiety mają lepsze kształty!
– Wracając do futbolu, jesteś po pierwszym meczu w barwach Radomiaka. Był to sparing przeciwko Koronie Kielce. Czujesz po tym spotkaniu, że jesteś już gotowy na pełne 90 minut i występy w lidze?
– Jestem przygotowany do grania. Drużyna bardzo pomogła mi w adaptacji. To bardzo ważne. Zawsze też chcę dać dużo pozytywnego od siebie. Trener Banasik również przyjął mnie bardzo dobrze. Rozmawiał ze mną po przyjeździe. Dzięki niemu poczułem się tutaj komfortowo. Pierwszego dnia gdy graliśmy sparing, wyjaśnił mi, czego oczekuje ode mnie na boisku.
– Właśnie. Jakim typem zawodnika jesteś?
– Jeżeli mam ocenić sam siebie, to widzę się jako defensywny pomocnik. Piłka mi nie przeszkadza. Czuję się bardzo dobrze z futbolówką przy nodze w fazie konstruowania akcji. Największa słabość to chyba gra w powietrzu, choć równoważę to odpowiednią agresją i dobrym ustawianiem się na boisku. Zresztą plac gry wszystko pokaże. Mam nadzieję, że będę mógł zaprezentować się już w najbliższy poniedziałek.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.