| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa. Był w FC Porto, a teraz zamierza podbić polską ligę. Poznajcie Tiago Matosa [ROZMOWA]

Tiago Matos występował w II drużynie FC Porto. Teraz w Radomiaku Radom będzie zawodnikiem Dariusza Banasika (z prawej) (fot. FC Porto/400mm.pl)
Tiago Matos występował w II drużynie FC Porto. Teraz w Radomiaku Radom będzie zawodnikiem Dariusza Banasika (z prawej) (fot. FC Porto/400mm.pl)
Maciej Ławrynowicz

Przeszedł przez wszystkie szczeble akademii FC Porto, występował w drugiej drużynie, a tydzień temu podpisał kontrakt z beniaminkiem PKO BP Ekstraklasy, Radomiakiem Radom. Tiagos Matos, bo to o nim właśnie mowa, opowiedział nam m.in. o funkcjonowaniu w klubie mistrza Portugalii, swoich powiązaniach z Pepem Guardiolą, transferze do Radomiaka Radom czy roli, jaką ma pełnić w teamie trenera Dariusza Banasika.

PKO Ekstraklasy: belgijski skrzydłowy zagra dla Górnika

Czytaj też

Jason Eyenga-Lokilo (fot. Getty Images)

PKO Ekstraklasy: belgijski skrzydłowy zagra dla Górnika

Maciej Ławrynowicz, TVPSPORT.PL: – Przeszedłeś niemal przez wszystkie szczeble w klubowej akademii FC Porto. Miasto, klub to dobre otoczenie dla młodego chłopaka, który marzy o zrobieniu poważnej kariery?
Tiago Matos (Radomiak Radom): – Dla mnie jako dla zawodnika, który nie zagrał żadnego meczu w pierwszej drużynie, Porto było idealnym miejscem. Nabyłem tam doświadczenia, umiejętności, których nie byłoby mi dane posiąść nigdzie indziej. Nauczyłem się tam wielu rzeczy i przyszedłem tutaj po to, żeby je pokazać.

– Można powiedzieć, że w Porto spędziłeś całe swoje dotychczasowe piłkarskie życie. Wyglądasz na charakternego człowieka, ale chciałbym cię zapytać, jakim nastolatkiem byłeś? Sprawiałeś problemy wychowawcze, byłeś typem rozrabiaki czy grzecznego chłopca?
– Nigdy nie sprawiałem problemów. Jestem raczej cichy, spokojny.

– Na boisku też?
– Nie, na boisku jestem całkowicie inny.

– Potrafisz użyć mocnych słów, kiedy potrzeba?
– Po polsku jeszcze nie. Ale muszę się nauczyć.

– W ostatnim sezonie występowałeś w drugiej drużynie. Na początku tego sezonu już nie. Czy to wynika z faktu, że zasygnalizowałeś chęć odejścia z klubu?
– Porto to bardzo specyficzny klub. Żeby przejść przez wszystkie szczeble i trafić do pierwszej drużyny, trzeba być wybitnym. W innym wypadku masz bardzo małe szanse. Mnie się to nie udało. Mógłbym zostać w Porto B, ile tylko mi się podoba, ale nie o to chodzi. Ja chcę się rozwijać jako piłkarz. Nie było mi dane zagrać w pierwszej drużynie. Skoro tak się stało, to chciałem odejść gdzieś indziej, nabierać doświadczenia i występować w najwyższej lidze w danym kraju. Właśnie ze względu na poszukiwania nowego klubu opuściłem pierwsze mecze w tym sezonie.

– Grając w rezerwach, miałeś w ogóle okazje obcować z pierwszą drużyną? Byłeś zapraszany na treningi? Rozmawiałeś z trenerem Sergio Conceicao?
– Niestety nie miałem okazji nawet trenować z pierwszym zespołem FC Porto, natomiast trener Conceicao był niejako członkiem sztabu szkoleniowego również drugiej drużyny. Zjawiał się na każdym treningu, oglądał nasze zajęcia i byłem pod jego obserwacją. Porto to inny klub niż cała reszta w Portugalii. Wymagania są na całkowicie innym poziomie. Musisz mieć naprawdę wysokie umiejętności, musisz być zawodnikiem wpasowującym się swoją charakterystyką w konkretny profil gracza, na którego w danym momencie jest zapotrzebowanie.

PKO Ekstraklasy: belgijski skrzydłowy zagra dla Górnika

Czytaj też

Jason Eyenga-Lokilo (fot. Getty Images)

PKO Ekstraklasy: belgijski skrzydłowy zagra dla Górnika

Adam Buksa? Chce go były mistrz Anglii!
Adam Buksa (fot. Getty)
Adam Buksa? Chce go były mistrz Anglii!

Anglicy grożą rodzinie Glika. Żona piłkarza atakowana w sieci

Czytaj też

Kamil Glik w meczu z Anglią (fot. Getty Images)

Anglicy grożą rodzinie Glika. Żona piłkarza atakowana w sieci

– W trakcie twojego pobytu w Porto przez klub przewijali się tacy piłkarze jak Danilo, Casemiro, Alex Telles, Brahimi, Eder Militao czy Jesus Corona. Był wśród nich ktoś, kto stanowił dla ciebie inspirację? Ktoś, kto był wzorem nie tylko na boisku ale także poza nim?
– Najlepszym przykładem dla mnie i reszty chłopaków z Porto B był Pepe. Jako jedyny był skromnym gościem w pełni poświęcającym się klubowi. Nie myślał o sobie tylko o drużynie.

– Czy to prawda, że twoim agentem jest Pere, brat Pepa Guardioli? Jak w takim razie wyglądała transakcja z Radomiakiem od kulis? Czy to klub wykonał pierwszy krok, aby Cię tutaj sprowadzić?
– Nie, to nie jest prawda. Mój agent pracuje w agencji, która jest powiązana z Guardiolą, natomiast on sam w żaden sposób nie pośredniczył w transakcji z Radomiakiem. Pere Guardiola to dyrektor Media Base Sport czyli agencji, do której należy mój menedżer. Radomiak potrzebował młodego zawodnika do środka pola. Piłkarza z talentem, który ma już pewne doświadczenie i takim zawodnikiem jestem właśnie ja. Oktawian (pracownik Radomiaka odpowiedzialny za wyszukiwanie zawodników na rynku portugalskim – przyp. red.) dowiedział się od Guardioli, że jestem dostępny, skontaktował się i tak właśnie trafiłem do Radomiaka.

– Co poczułeś, gdy wylądowałeś w Polsce, a później zobaczyłeś Radom?
– Warszawa zdecydowanie robi wrażenie, natomiast Radom to miasto dla mnie. Warszawa jest ogromna, a Radom bardziej skondensowany i nie ukrywam, że to mi bardzo odpowiada. Muszę przyznać, że nie widziałem jeszcze żadnego meczu polskiej Ekstraklasy, więc nie wiem, co mnie czeka.

– Czym się zajmujesz poza boiskiem?
– Lubię oglądać filmy, pograć na PlayStation czy pooglądać YouTube'a. Ale tylko w wolnym czasie.

– Ale wydaje mi się, że imprezy w wolnym czasie z pięknymi kobietami też byś nie odmówił.
– Jestem profesjonalistą. Gdybym nie był, to usłyszałbym, że mam pracować, bo jak nie, to wpie**ol. Ale polskie kobiety są bardzo ładne.

– Ładniejsze niż portugalskie?
– Polki są ładniejsze, ale portugalskie kobiety mają lepsze kształty!

– Wracając do futbolu, jesteś po pierwszym meczu w barwach Radomiaka. Był to sparing przeciwko Koronie Kielce. Czujesz po tym spotkaniu, że jesteś już gotowy na pełne 90 minut i występy w lidze?
– Jestem przygotowany do grania. Drużyna bardzo pomogła mi w adaptacji. To bardzo ważne. Zawsze też chcę dać dużo pozytywnego od siebie. Trener Banasik również przyjął mnie bardzo dobrze. Rozmawiał ze mną po przyjeździe. Dzięki niemu poczułem się tutaj komfortowo. Pierwszego dnia gdy graliśmy sparing, wyjaśnił mi, czego oczekuje ode mnie na boisku.

– Właśnie. Jakim typem zawodnika jesteś?
– Jeżeli mam ocenić sam siebie, to widzę się jako defensywny pomocnik. Piłka mi nie przeszkadza. Czuję się bardzo dobrze z futbolówką przy nodze w fazie konstruowania akcji. Największa słabość to chyba gra w powietrzu, choć równoważę to odpowiednią agresją i dobrym ustawianiem się na boisku. Zresztą plac gry wszystko pokaże. Mam nadzieję, że będę mógł zaprezentować się już w najbliższy poniedziałek.

Anglicy grożą rodzinie Glika. Żona piłkarza atakowana w sieci

Czytaj też

Kamil Glik w meczu z Anglią (fot. Getty Images)

Anglicy grożą rodzinie Glika. Żona piłkarza atakowana w sieci

Polska wyrwała remis z Anglią. Zobacz Odliczanie do Mundialu!
Piłka nożna, Odliczanie do Mundialu [transmisja, na żywo, online, live, stream]
Polska wyrwała remis z Anglią. Zobacz Odliczanie do Mundialu!

Zobacz też
Mocne słowa Feio. "Relacje z Papszunem? Nie mam ich"
Marek Papszun miał powody do radości po meczu z Legią Warszawa (fot: PAP)

Mocne słowa Feio. "Relacje z Papszunem? Nie mam ich"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Zacięty wyścig! Na pierwszym miejscu piłkarz i... trener
Goncalo Feio jest jednym z dwóch liderów klasyfikacji żółtych kartek (fot: PAP)

Zacięty wyścig! Na pierwszym miejscu piłkarz i... trener

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Chodyna: mieliśmy plan, ale bramka pokrzyżowała wszystko [WIDEO]
Kacper Chodyna (fot. TVP Sport)

Chodyna: mieliśmy plan, ale bramka pokrzyżowała wszystko [WIDEO]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Raków Częstochowa – Legia Warszawa. PKO BP Ekstraklasa [SKRÓT]
Raków - Legia (fot. PAP)

Raków Częstochowa – Legia Warszawa. PKO BP Ekstraklasa [SKRÓT]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Trelowski: zasłużone trzy punkty, ale "nerwówka" [WIDEO]
Kacper Trelowski (fot. TVP Sport)

Trelowski: zasłużone trzy punkty, ale "nerwówka" [WIDEO]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
wyniki
dzisiaj
15 marca 2025
14 marca 2025
Piłka nożna
terminarz
28 marca 2025
29 marca 2025
30 marca 2025
31 marca 2025
tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
2
24
27
50
4
25
13
43
5
25
13
40
6
25
7
40
7
25
5
38
8
25
-9
36
9
25
2
33
10
25
0
33
11
25
-7
33
12
25
-5
31
13
25
-11
30
15
25
-12
23
16
25
-17
23
17
25
-18
21
18
25
-14
18
Rozwiń
Najnowsze
A jednak! Zalewski nie zagra z Litwą i Maltą
pilne
A jednak! Zalewski nie zagra z Litwą i Maltą
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Nicola Zalewski (fot. Getty)
Sensacja w finale! Rewelacyjna 17-latka pokonała liderkę
Aryna Sabalenka i Mirra Andriejewa (fot. Getty)
Sensacja w finale! Rewelacyjna 17-latka pokonała liderkę
fot. Facebook
Sara Kalisz
Mocne słowa Feio. "Relacje z Papszunem? Nie mam ich"
Marek Papszun miał powody do radości po meczu z Legią Warszawa (fot: PAP)
Mocne słowa Feio. "Relacje z Papszunem? Nie mam ich"
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Żałosne aktorstwo i karygodna bezczelność piłkarza Arki
Hide Vitalucci brutalnie sfaulował rywala, chwilę później symulował sugerując, że to rywal go sfaulował, a po kolejnej chwili udawał, że nie wie o chodzi i za co jest ukarany czerwoną kartką. (fot. Getty Images/TVPSPORT.PL)
Żałosne aktorstwo i karygodna bezczelność piłkarza Arki
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Zawiodła skuteczność. Polacy gorsi od półfinalisty MŚ
Polscy piłkarze ręczni doznali pierwszej porażki w eliminacjach Euro 2026 (fot. PAP / EPA)
Zawiodła skuteczność. Polacy gorsi od półfinalisty MŚ
| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Kadra, skoki oraz HMŚ w lekkoatletyce. Sportowa zapowiedź tygodnia
Mecz kadry, skoki oraz HMŚ w lekkoatletyce. Sportowa zapowiedź tygodnia (fot. Getty)
Kadra, skoki oraz HMŚ w lekkoatletyce. Sportowa zapowiedź tygodnia
| Inne 
Zacięty wyścig! Na pierwszym miejscu piłkarz i... trener
Goncalo Feio jest jednym z dwóch liderów klasyfikacji żółtych kartek (fot: PAP)
Zacięty wyścig! Na pierwszym miejscu piłkarz i... trener
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Do góry