Kręciła ją piłka nożna, ale tata, były piłkarz, znalazł w supermarkecie różową rakietę w kwiatki. Tak zaczęła się kariera niesamowitej Leyli Fernandez, finalistki wielkoszlemowego US Open. O tytuł zagra z inna nastolatką, Emmą Raducanu.
Dopasowały się. Razem osiągnęły coś niezwykłego. Stworzyły finał US Open, jakiego w historii nie było. Dwie nierozstawione nastolatki. Zresztą, wystarczyło, że nierozstawione – takiego zestawu w finałowym pojedynku tenis jeszcze nie widział. A że nastoletnie – to już dopełnienie niepowtarzalnej historii. Leylah Fernandez ma dziewiętnaście lat (urodziny obchodziła w Nowym Jorku), Emma Raducanu wciąż osiemnaście, ale niedługo też zobaczy na torcie dziewiętnaście świeczek.
Ich historie mają trochę wspólnych wątków. Aż splotą się w jednym miejscu o jednej porze. Na stadionie Arthura Ashe’a, największej tenisowej arenie świata, kiedy wyjdą walczyć o pierwszy w karierze wielkoszlemowy tytuł. Tego nie dało się przewidzieć. A jednak. Przed startem turnieju jedna (Fernandez) zajmowała 73. miejsce w rankingu WTA, druga (Raducanu) 150. Już są – według wirtualnych notowań – w ścisłej czołówce. To Brytyjka wzbudzała większe zachwyty, bo dopiero po raz drugi gra w rozgrywkach wielkoszlemowych, bo to pierwsza w historii kwalifikantka w finale, bo parę rekordów pobiła, a w Wielkiej Brytanii na takie chwile czekali od lat.
Ale ta nieco starsza, Leylah Fernandez, też na nowojorskich kortach pisze historię wielką dla kanadyjskiego tenisa. Trzecia w historii finalistka turnieju wielkoszlemowego, druga US Open. A może i druga mistrzyni. Już pokonała Naomi Osakę, Elinę Switolinę i Angelique Kerber.
🇨🇦 @leylahfernandez IS A GRAND SLAM FINALIST! pic.twitter.com/hK21AC2M8T
— US Open Tennis (@usopen) September 10, 2021
I miała ku temu możliwości. Przede wszystkim właściwe cechy charakteru. – Od najmłodszych lat wiedziałam, że jestem w stanie pokonać każdego, kto stanie naprzeciwko mnie. Nawet uprawiając inne sporty, zawsze stawiałam opór, mówiłam, że z kimś wygram, że pokonam tatę w piłkę nożną, choć, wiadomo, to było niemożliwe – opisywała Fernandez. – Zawsze miałam w sobie tę wiarę. Zawsze chciałam ją wykorzystać. I dziś to już rzeczywistość – przyznawała po sensacyjnym zwycięstwie w trzeciej rundzie nad broniącą tytuł Osaką.
What a shot from @leylahfernandez 🙌 pic.twitter.com/DhDPw22L9X
— US Open Tennis (@usopen) September 5, 2021
Proud to be a Canadian today and every day. Thank you @JustinTrudeau 🙏🏼 https://t.co/6xYIw7k09r
— leylahfernandez (@leylahfernandez) September 10, 2021
Jannik Sinner
3 - 1
Carlos Alcaraz
Amanda Anisimova
0 - 2
Iga Świątek
Jannik Sinner
3 - 0
Novak Djokovic
Taylor Fritz
1 - 3
Carlos Alcaraz
Belinda Bencic
0 - 2
Iga Świątek
Aryna Sabalenka
1 - 2
Amanda Anisimova
Flavio Cobolli
1 - 3
Novak Djokovic
Jannik Sinner
3 - 0
Ben Shelton
Mirra Andreeva
0 - 2
Belinda Bencic
Iga Świątek
2 - 0
Ludmilla Samsonova