| Piłka nożna / Reprezentacja

Wiceprezes PZPN, Maciej Mateńko: najważniejsze jest to, jakich ludzi wychowamy

Maciej Mateńko (fot. archiwum prywatne Macieja Mateńki)
Maciej Mateńko (fot. archiwum prywatne Macieja Mateńki)

Problemem polskiego szkolenia nie zawsze są wyniki, a mentalność. Ale nie piłkarzy, a osób z nimi pracujących. – Mentalność niektórych polskich trenerów i działaczy będzie najtrudniej zmienić – przyznał w rozmowie z TVPSPORT nowy wiceprezes ds. szkolenia Polskiego Związku Piłki Nożnej, Maciej Mateńko. Podzielił się także refleksjami na temat wyników młodzieżowych reprezentacji (między innymi ostatniej porażki z Izraelem kadry U-21) oraz przepisu o młodzieżowcu w PKO Ekstraklasie i niższych ligach.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Anglicy oskarżają Glika o rasizm. Co na to prezes PZPN?

Czytaj też

Kamil Glik tuż po spięciu z Harrym Maguire'em (fot. PAP)

Anglicy oskarżają Glika o rasizm. Co na to prezes PZPN?

Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Przez ostatnie dwa tygodnie jest pan niezwykle aktywny – dużo spotkań z trenerami i działaczami, wywiady. Można stwierdzić, że jest pan najbardziej zapracowanym człowiekiem polskiej piłki w tym czasie?
Maciej Mateńko, wiceprezes PZPN ds. szkolenia: – Pracy rzeczywiście jest dużo, ale myślę, że najbardziej zapracowany jest prezes Cezary Kulesza. Inni członkowie zarządu także mają wiele do zrobienia, ale ich praca nie jest na razie tak "medialna". Moja nominacja była jednak zaskoczeniem, dlatego teraz jestem na świeczniku.

– W ostatnich dniach śledził pan także spotkania młodzieżowych reprezentacji. Niedawno rozmawiałem z byłym selekcjonerem młodzieżowej kadry U-19, Williamem Niederhauserem. Powiedział mi, że wyniki reprezentacji młodzieżowych nie zawsze są wymierną systemu szkoleniowego. Zgodzi się pan z tym stwierdzeniem jako trener pracujący od dwudziestu lat?
– Sukcesy powinny być konsekwencją pracy, dlatego nie powinno się do nich dążyć za wszelką cenę. Kiedyś byłem na konferencji z udziałem trenerów, którzy odnosili sukcesy z młodzieżowymi reprezentacjami. Wszyscy przyznali, że selekcjonowali zawodników pod wynik – brali silnych, dobrze rozwiniętych, wcześnie dojrzewających. Tylko potem żaden z tych chłopców nie zaistniał w dorosłej piłce. Wnioski nasunęły się same – w Polsce za wszelką cenę chcemy pokazać, że potrafimy zrobić świetny wynik. Tak naprawdę liczy się jednak to, co później będzie w pierwszej reprezentacji. Najważniejsze jest to, kogo wyszkolimy i czy będziemy później dumni z naszych zawodników.

W czwartek miałem spotkanie z trenerami młodzieżowych reprezentacji. O kadrze U-20 Miłosza Stępińskiego powiedzieliśmy jasno – ona nie gra na wynik, jest rezerwową dla U-21. Nie gra żadnych eliminacji, dlatego traktujemy ją szkoleniowo. Jej trener ma prawo robić dużo zmian, wprowadzić jak najwięcej nowych zawodników, a potem przekazać ich wyżej.

– Jakie jest pana zdaniem wpływ selekcjonerów kadr młodzieżowych, patrząc że czasami widzą się z zawodnikami raz na kilka miesięcy?
– Oni mają tak naprawdę niewielki wpływ na to, jak ci chłopcy będą się dalej rozwijać. Codzienną pracę wykonują z nimi trenerzy w klubach, a selekcjonerzy mają tylko cztery jednostki treningowe i mecze. Ich zadaniem jest tylko wybrać najlepszych, ustawić taktycznie i przekazać konkretną wiedzę.

– Za porażkę 1:2 kadry U-21 z Izraelem też odpowiadają trenerzy klubowi?
– Nie wierzę w to, że zawodnik wychodzący z orzełkiem na piersi, nie przykłada się do gry. Każdy z tych młodych zawodników zapewne powiedziałby, że "dał z siebie wszystko". Czasami jednak dochodzi stres i różne emocje. Wiem, że oni muszą być na to odporni. Z drugiej strony – niedawno kadra U-17 przegrała 1:10 z Niemcami, a kilka tygodni później ci sami zawodnicy remisują 2:2 z Holandią, która wcześniej wygrała 6:0 z Hiszpanią. Potem pokonujemy 2:1 Portugalię, choć mogliśmy ten mecz wygrać nawet 5:1. To pokazuje, że w młodzieżowej piłce jest dużo składowych.

Najważniejsze dla mnie będą indywidualne umiejętności tych chłopców. Moim zadaniem jest, by za kilka lat do kadry trafiali zawodnicy, którzy od razu będą robili różnicę na boisku.

Anglicy oskarżają Glika o rasizm. Co na to prezes PZPN?

Czytaj też

Kamil Glik tuż po spięciu z Harrym Maguire'em (fot. PAP)

Anglicy oskarżają Glika o rasizm. Co na to prezes PZPN?

Piłka nożna, el. ME U21: Polska - Izrael [SKRÓT]
Polska – Izrael (fot. PAP)
Piłka nożna, el. ME U21: Polska - Izrael [SKRÓT]

Nie znalazł uznania u Sousy. Teraz zweryfikowali go młodzi Izraelczycy

Czytaj też

Sebastian Walukiewicz (fot. Getty Images)

Nie znalazł uznania u Sousy. Teraz zweryfikowali go młodzi Izraelczycy

– Czy w ostatnich latach nie wymagaliśmy za dużo od kadr młodzieżowych na wielkich turniejach?
– W sporcie chodzi o wygrywanie, ale w najmłodszym wieku nie trzeba wygrywać wszystkiego. Zmianami, które już wprowadziliśmy, chcemy pokazać, którędy droga. Zlikwidowaliśmy tabele i wyniki w rozgrywkach najmłodszych grup po to, żeby pokazać kierunek myślenia trenerom i rodzicom. Młodzież musimy przede wszystkim rozwijać, a wyniki przyjdą później. Wiem, że wszyscy chcieliby sukcesów naszych młodzieżowych reprezentacji, ale ważniejsze jest to, jakich ludzi wychowamy.

– W Polsce jednak – nieważne, w jakiej dziedzinie – po wszelkich zmianach oczekuje się szybkich efektów.
– Same zmiany od razu będą widoczne, ale efekty zobaczymy dopiero za jakiś czas. Staramy się zmienić szkolenie w Polsce i chcemy, żeby już za kilka miesięcy było widać tego wpływ.

– Czy mentalność nie będzie problemem?
– Mentalność niektórych polskich trenerów i działaczy będzie najtrudniej zmienić. Mam swoje pomysły do tego, by ich przekonać do innego spojrzenia, ale zdaję sobie sprawę, że na to potrzeba czasu.

– W polskiej piłce wciąż jest jednak wiele osób, których podejście nie zmienia się od trzydziestu lat, bez względu na okoliczności. Mam na myśli tylko, których się kolokwialnie nazywa "betonem".
– Nie lubię w taki sposób określać ludzi. Prezes Kulesza postawił teraz na mnie – człowieka z innego środowiska. Trenera, który ma doświadczenie. Znam środowisko od drugiej strony, dlatego chciałbym zmian. Poza tym wiem, czego mi brakowało jako trenerowi i jakiej pomocy oczekiwałbym od innych. Czy będziemy mieć opór środowiska? Na pewno, bo w końcu w Polsce każdy uważa, że zna się najlepiej na piłce – spodziewam się wielu głosów sprzeciwu. W swoim działaniu będziemy jednak konsekwentni i chcemy udowodnić, że nasze zmiany przyniosą wiele dobrego.

– Jakie będą pana kryteria w doborze selekcjonerów kadr młodzieżowych? Pamiętam, że po objęciu funkcji prezesa Zachodniopomorskiego ZPN-u pierwszą pana decyzją było zaplanowanie konkursów na trenerów wojewódzkich reprezentacji.
– Wtedy mogli zgłosić się wszyscy, choć oczywiście musieli spełnić określone wymagania – na przykład mieć doświadczenie w pracy z konkretnymi grupami wiekowymi. Szczerze jednak przyznam, że jeszcze nie rozmawialiśmy na temat przyszłego doboru trenerów. Na razie mamy jednak ustalonych selekcjonerów, którzy rozpoczęli bądź niebawem rozpoczną eliminacje do turniejów.

Nie znalazł uznania u Sousy. Teraz zweryfikowali go młodzi Izraelczycy

Czytaj też

Sebastian Walukiewicz (fot. Getty Images)

Nie znalazł uznania u Sousy. Teraz zweryfikowali go młodzi Izraelczycy

Kulesza: ten mecz przejdzie do historii. Opłaciło się grać do końca
(fot. TVP)
Kulesza: ten mecz przejdzie do historii. Opłaciło się grać do końca

Kto partnerem "Lewego" w ataku? Buksa namieszał w hierarchii

Czytaj też

Buksa, Świderski, Milik czy Piątek? Kto obok Lewandowskiego?

Kto partnerem "Lewego" w ataku? Buksa namieszał w hierarchii

– Do tej pory kryteria wyboru trenerów kadr młodzieżowych były trzy – trenerzy juniorów, ligowi oraz byli piłkarze. Na których pana zdaniem najbardziej warto postawić?
– W każdej kadrze jest po kilka, a nawet kilkanaście osób w sztabie. Dlatego myślę, że najlepsza byłaby mieszanka tego, co pan powiedział. Przeanalizujemy to dokładnie i podejmiemy decyzję. Na tę chwilę nie jestem w stanie podać dokładnego klucza, ale uważam, że potrzebni są i zawodnicy z doświadczeniem na wysokim poziomie, i trenerzy, którzy przeszli wszystkie szczeble.

– Co pan sądzi o przepisie o młodzieżowcu w Ekstraklasie?
– Gdy ten przepis wszedł w życie, byłem zachwycony. Wierzyłem, że od tej pory dużo chłopców dostanie szansę i rzeczywiście – w ten sposób wielu zawodników wypłynęło. Z drugiej strony jednak, gdy na boisku jest jeden młodzieżowiec, w kadrze meczowej często musi być ich kilku. Bywa tak, że spośród nich gra tylko jeden, a reszta po prostu jeździ na spotkania. Potocznie mówiąc, są "turystami". Najważniejsze dla młodego zawodnika powinny być minuty na boisku, ale niestety zamiast się ogrywać, siedzą na ławkach rezerwowych. Dlatego czasami lepiej wypożyczyć zawodników, żeby tam zbierali minuty.

– Z takiego założenia wychodzi między innymi Lech Poznań, który od lat wypożycza młodych zawodników. Pierwszymi przykładami z brzegu są Jakub Moder i Tymoteusz Puchacz, którzy teraz grają w Premier League i Bundeslidze.
– Coraz więcej młodych zawodników i klubów podąża tą drogą. Widzę to na przykładzie kilku chłopców, z którymi miałem możliwość współpracować. Adrian Benedyczak najpierw był na wypożyczeniu w Chrobrym, potem wrócił do Pogoni, a teraz jest w Parmie. Podobną drogą poszedł kolejny dobry młody napastnik, Hubert Turski i myślę, że jego wypożyczenie do Głogowa też wyjdzie wszystkim na dobre.

– Niedawno widziałem opinię dotyczącą wprowadzenia przepisu o młodzieżowcu bądź nawet kilku również w najniższych ligach. Czy to jest wykonalne, patrząc że wiele drużyn z A- czy B-Klasy ma problem, by zebrać skład przez sezonem?
– To jest główny problem zespołów z niższych lig, że nie ma tam młodzieży. Ostatnio jeździłem dużo po województwie i odwiedzałem kluby, w części z nich średnia wieku wynosiła ponad czterdzieści lat i nie ma żadnego młodego zawodnika. Myślę, że gdybyśmy na siłę wprowadzili tam ten przepis, niestety część drużyn byłaby zmuszona wycofać się z rozgrywek. Przepisy trzeba dostosowywać do możliwości, tworzyć je z głową i reagować na bieżąco. W tej chwili coraz mniej juniorów trafia do piłki seniorskiej i z tym problemem będziemy się zderzać.

Kto partnerem "Lewego" w ataku? Buksa namieszał w hierarchii

Czytaj też

Buksa, Świderski, Milik czy Piątek? Kto obok Lewandowskiego?

Kto partnerem "Lewego" w ataku? Buksa namieszał w hierarchii

"Musimy jak najszybciej wyciągnąć wnioski"
Sebastian Walukiewicz (fot. TVP)
"Musimy jak najszybciej wyciągnąć wnioski"

Zobacz też
Ból głowy Probierza? Debiutantów jak na lekarstwo...
Łukasz Łakomy, Jan Ziółkowski i
polecamy

Ból głowy Probierza? Debiutantów jak na lekarstwo...

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Probierz powoła skład na mecze el. MŚ. Padła konkretna data
Michał Probierz (fot. Getty Images)

Probierz powoła skład na mecze el. MŚ. Padła konkretna data

| Piłka nożna / Reprezentacja 
PKO BP Ekstraklasa: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
PKO BP Ekstraklasa 2024/25: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

PKO BP Ekstraklasa: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Męczarnie Polski z egzotycznym rywalem. Decydowały karne
Z lewej Adrian Lis-Zieliński (fot. PAP)

Męczarnie Polski z egzotycznym rywalem. Decydowały karne

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Kiedy mecze reprezentacji Polski w 2025 roku? Sprawdź terminarz
Kiedy następny mecz reprezentacji Polski? Oto terminarz kadry w 2025

Kiedy mecze reprezentacji Polski w 2025 roku? Sprawdź terminarz

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
Klęska Majchrzaka! Polak poza turniejem
nowe
Klęska Majchrzaka! Polak poza turniejem
| Tenis / Wielki Szlem 
Kamil Majchrzak szybko pożegnał się z rywalizacją na kortach Rolanda Garrosa (fot. Getty Images)
Barcelona kończy sezon. Kiedy ostatni mecz w La Liga?
Athletic – FC Barcelona na żywo w TVP. Kiedy i o której mecz w La Liga? (25.05.2025)
Barcelona kończy sezon. Kiedy ostatni mecz w La Liga?
| Piłka nożna / Hiszpania 
Diablo. Prawdziwe oblicze – film dokumentalny
Diablo. Prawdziwe oblicze – film dokumentalny
Diablo. Prawdziwe oblicze – film dokumentalny
| Boks 
Polki najlepsze w zawodach Pucharu Świata!
Polskie szpadzistki wygrały zawody Pucharu Świata (fot. Polski Związek Sz
Polki najlepsze w zawodach Pucharu Świata!
| Inne 
Oficjalnie: Real Madryt ma nowego trenera!
Xabi Alonso (fot. Getty Images)
pilne
Oficjalnie: Real Madryt ma nowego trenera!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Awans Hurkacza w rankingu ATP po finale w Genewie
Hubert Hurkacz (fot. Getty Images)
Awans Hurkacza w rankingu ATP po finale w Genewie
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Raków do końca wierzył w tytuł. "Nie jesteśmy w stu procentach szczęśliwi"
Peter Barath (fot. Getty Images)
tylko u nas
Raków do końca wierzył w tytuł. "Nie jesteśmy w stu procentach szczęśliwi"
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
Do góry