{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Polski Związek Curlingu wyrzucony z szeregów światowej federacji

Polski Związek Curlingu nie jest już członkiem światowej federacji tego sportu. Podczas walnego zgromadzenia organizacji przegłosowany został wniosek o wydalenie Polaków z jej szeregów.
Zawieszeni nad przepaścią. Polski curling od dwóch lat istnieje teoretycznie
O problemach polskiego związku informowaliśmy kilka dni temu, przedstawiając dwie możliwe opcje rozwiązania: jego likwidację albo uzdrowienie od środka. Po sobotnim spotkaniu światowych władz wiadomo, że bliżej jest do pierwszego wyjścia.
Zjazd członków WCF rozpoczął się około godziny 14. Głosowanie poprzedziła godzinna dyskusja, w trakcie której działacze krytykowali polski związek. Przedstawiciele rodzimej organizacji próbowali się bronić i odpierać zarzuty, ale robili to niewystarczająco przekonująco.
Do wyrzucenia Polskiego Związku Curlingu potrzeba było 2/3 głosów. Zwolennicy usunięcia nie musieli martwić się o wynik referendum ani przez moment. Wygrali stosunkiem 179 do 18. Pozostałych 13 uczestników zjazdu wstrzymało się od głosu.
To jednak nie koniec sagi związanej z borykającą się z wielkimi problemami organizacją. Już za trzy dni odbędzie się rozprawa w warszawskim Sądzie Rejonowym. W jej trakcie PZC zostanie najprawdopodobniej ostatecznie zlikwidowany.