Przejdź do pełnej wersji artykułu

La Liga. Real Madryt wygrał z Celtą Vigo 5:2. Koncert Francuzów, Karim Benzema z hat-trickiem, Eduardo Camavinga strzelił w debi

Vinicius Junior i Eduardo Camavinga (fot. Getty Images) Eduardo Camavinga strzelił gola w debiucie dla Realu Madryt (fot Getty Images)

W niedzielę Real Madryt pokonał Celtę Vigo 5:2 (1:2) w 4. kolejce La Ligi i prowadzi w tabeli (spotkania nie rozegrały jeszcze Barcelona i Sevilla). Królewscy źle rozpoczęli mecz, ale w drugiej połowie w znakomitym stylu wrócili do gry. Bohaterem był zdobywca hat-tricka Karim Benzema, a z dobrej strony pokazali się też między innymi Vinicius Junior i Federico Valverde. Gola w debiucie strzelił nowy nabytek klubu ze stolicy, czyli Eduardo Camavinga.

KURIOZALNA SYTUACJA W BARCELONIE. WIELKIE PIENIĄDZE BEZ UMOWY

Bohater meczu: Karim Benzema

Łatka Robina dla Batmana, którym był Cristiano Ronaldo, przylgnęła do niego tak mocno, że czasem można zapomnieć, jak dobrym jest snajperem. W niedzielę Francuz sprawił, żeby kibice w Madrycie nie zapomnieli o tym nawet na minutę. Skompletował hat-trick, świetnie tworzył z resztą ofensywy akcje w ataku, a przede wszystkim udowadnia, że po tym jak odszedł Sergio Ramos, to właśnie on jest prawdziwym liderem w drużynie Królewskich.

Jak padły bramki?

0:1 (4') – Celta przejęła piłkę blisko pola karnego Realu, a Iago Aspas błyskawicznie uruchomił Santiego Minę w "szesnastce". Hiszpan świetnie czuje się w meczach z Królewskimi i udowodnił to, pewnie pokonując Thibauta Courtois.
1:1 (24') – ładna akcja Królewskich. Valverde zgrał długie podanie do Benzemy w polu karnym, a Francuz z pierwszej piłki pokonał Matiasa Dituro.
1:2 (31') – kolejny prosty błąd defensywy Królewskich, w wyniku którego Franco Cervi mógł dobić piłkę po swoim uderzeniu piętą i z bliska zdobyć bramkę.
2:2 (46') – Real odpowiedział krótko po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę. Miguel Gutierrez dośrodkował na pole karne, gdzie dobrze ustawił się Benzema, który pewnym uderzeniem głową wyrównał stan meczu.
3:2 (51') – Vinicius Junior nie grał tak za Zinedine'a Zidane'a, "tak" to znaczy pewnie w sytuacjach sam na sam. Tym razem Brazylijczyk znalazł się z piłką w polu karnym, spokojnie popatrzył na Dituro i pewnym kopnięciem wewnętrzną częścią stopy bez najmniejszych problemów dał pierwsze prowadzenie gospodarzom.
4:2 (72') – Luka Modrić dobrze przedzierał się w pole karne Cety i zewnętrzną częścią stopy kopnął na bramkę. Dituro wybronił piłkę, ale nie dał już sobie rady z dobitką Eduardo Camavingi, który krótko po wejściu na boisko strzelił gola w debiucie.
5:2 (87') – Vinicius wywalczył rzut karny, ale sam nie podszedł do "jedenastki". Zostawił ją Benzemie, który pewnie pokonał bramkarza i skompletował hat-trick.

Sytuacja w tabeli

Po czterech kolejkach Real prowadzi w tabeli, ale zaległy mecz mają Sevilla i Barcelona. Ich spotkanie zostało przełożone, a po trzech kolejkach miały na koncie tyle samo punktów, co Królewscy. Obecnie dorobek madrytczyków wynosi 10 punktów, czyli tyle samo ile drugiej Valencii i trzeciego Atletico. Jedno oczko mniej ma czwarty Real Sociedad.

Źródło: tvpsport.pl
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także