{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Formuła 1. Robert Kubica nie wystartuje w GP Rosji. Kimi Raikkonen wraca do bolidu Alfy Romeo
Maciej Wojs /
Wiadomo już, że Robert Kubica nie wystartuje w kolejnym wyścigu Formuły 1 o GP Rosji. Do bolidu Alfy Romeo powraca Kimi Raikkonen. Fin poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że czuje się dobrze i jest gotów do startu.
Formuła 1. Szalony wyścig na Monzy! Sensacyjny zwycięzca Grand Prix Włoch
Raikkonen opublikował w poniedziałkowe przedpołudnie zdjęcie ze spaceru. 41-latek zakończył już okres kwarantanny po zakażeniu koronawirusem. "Wszystko ze mną w porządku. Do zobaczenia podczas następnego Grand Prix" – napisał.
Doświadczony Fin powróci tym samym do bolidu Alfy Romeo podczas nadchodzącego GP Rosji na torze w Soczi, które odbędzie się 26 września. Oznacza to, że w wyścigu nie wystartuje Kubica, który zastępował Raikkonena w GP Holandii i GP Włoch.
Taki obrót spraw nie jest żadnym zaskoczeniem. Już przed zeszłotygodniowym wyścigiem na Monzy wiadomo było, że kiedy tylko Raikkonen będzie w pełni sił, powróci do rywalizacji. Szef Alfy Romeo Frederic Vasseur mówi zresztą, że Fin czuje się dobrze, ale ze względu na przepisy sanitarne musi przez 10 dni pozostać w izolacji.
Kubica zajął 15. miejsce w GP Holandii i 14. pozycję w GP Włoch. Były to dla niego pierwsze starty w Formule 1 od 2019 roku.