Nie chcemy, by nazywano nas ogórkami. Zależy nam, by w Moskwie zapamiętano nas z dobrej gry – stwierdził Czesław Michniewicz, trener Legii Warszawa. W środę Wojskowi rozpoczną zmagania w fazie grupowej Ligi Europy. fazie grupowej Ligi Europy. Spotkania będzie można oglądać w TVP.
– W 1995 roku, kiedy Spartak grał z Legią, Wiktor Onopko stwierdził, że "wot i ogórcy prijechali". Nie chcemy być ogórkami. Postaramy się zaprezentować z jak najlepszej strony. Nie pokazywaliśmy zawodnikom urywków ze spotkania, po którym Wojskowi awansowali w 2011 roku do Ligi Europy. Wspomnienia w stolicy wróciły, ale nie używaliśmy tego jako dodatkowego aspektu motywacyjnego – przyznał przed meczem Spartak - Legia Czesław Michniewicz, szkoleniowiec mistrzów Polski.
– Wraz ze sztabem obejrzeliśmy wiele spotkań Spartaka. W większości meczów Rosjanie występowali w podobnym ustawieniu. Rywale stawiali na trzech napastników i nie sądzę, że gospodarze będą mocno zmieniali taktykę. To dobry zespół, który przeciwko Chimki i Soczi zagrał inaczej. Dostrzegam fakt, że ostatnie dwa tygodnie pozwoliły miejscowym na doszlifowanie pewnych aspektów. Mamy plan na spotkanie ze Spartakiem i cieszę się, że będziemy mogli je rozegrać. Nie będziemy faworytami, ale liczę, że sprawimy kibicom miłą niespodziankę – dodał Michniewicz.
– Nasza sytuacja kadrowa nie jest zła. Andre Martins narzekał ostatnio na uraz. Do Moskwy przyleciało 24 zawodników. Z tego grona wybierzemy kadrę meczową, ale decyzję dotyczącą Portugalczyka podejmiemy po wtorkowym treningu. Niektórzy byli za to poobijani, ale wszystko powinno być dobrze – stwierdził trener Legii.
– Trenuje się piłkę, by dotrzeć na taki poziom. Mogę się cieszyć, że czekają nas spotkania z mocnymi rywalami i oby było ich jak najwięcej. Wierzę, że nie skończy się jedynie na tych sześciu w fazie grupowej – ma nadzieję Slisz.
–Liczymy przede wszystkim na dobrą grę. Niektórych rywali poznałem już dwa lata temu. W lidze wiedzie nam się słabiej, ale potrafimy wychodzić z małych kryzysów i to zrobimy. Wierzę, że rozgrywki europejskie są inną historią. Nie jesteśmy faworytami, ale liczymy, że nasza gra będzie coraz lepsza i pozwoli nam to zdobywać punkty – zakończył Michniewicz.
Legia zmierzy się ze Spartakiem w środę (15.09) o godzinie 16:30. Mistrzowie Polski rozpoczną w ten sposób rywalizację w fazie grupowej Ligi Europy. Spotkania mistrzów Polski na arenie międzynarodowej będzie można obejrzeć w Telewizji Polskiej, a także na TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej.