Liga Mistrzów. Kamil Piątkowski zadebiutował w rozgrywkach. Szalony mecz Sevilli i RB Salzburg

WRACA LIGA MISTRZÓW. GDZIE I KIEDY OGLĄDAĆ MECZ INTER – REAL MADRYT?

Jak zagrał Kamil Piątkowski?

Mecz w stylu "powoli, do przodu". Wszedł na boisko, kiedy jego zespół był w bardzo komfortowej sytuacji, czyli podczas gry w przewadze liczebnej. Sam jednak nie ustrzegł się drobniejszych błędów, nie był też specjalnie aktywny w ofensywie. Nie było też tragedii. Dla niego najważniejsze, że zebrał bardzo cenne doświadczenie.
Ocena TVPSPORT.PL: 5/10

Jak padły bramki?

0:1 (21') – Jesus Navas popchnął Karima Adeyemiego w "szesnastce", a sędzia wskazał na jedenasty metr. Po chwili do piłki podszedł Luka Sucić, który wziął krótki rozbieg, wyczuł intencje Bono i pewnie uderzył w lewą stronę bramki.
1:1 (42') – Youssef En-Nesyri był faulowany w polu karnym. Po chwili "jedenastkę" na gola pewnym kopnięciem po ziemi zamienił Ivan Rakitić. Dwie bramki z pierwszej połowy zdobyli więc Chorwaci.

Festiwal zmarnowanych karnych

13' – Adeyemi wywalczył, ale też zmarnował "jedenastkę". Niemiec wziął krótki rozbieg, mocno uderzył po ziemi, jednak fatalnie spudłował i posłał piłkę obok bramki.
37' – Sucić po raz kolejny miał szansę zdobyć bramkę z "jedenastki", tym razem młody Chorwat nie był już jednak tak pewny. Uderzył mocno, trafił w słupek, a piłka szybko oddaliła się od niebezpiecznej dla Sevilli strefy.

Kluczowe sytuacje

6' – Jesus Navas dośrodkował do En-Nesyriego, a piłka doszła do Marokańczyka, który niecelnie uderzył głową.
50' – En-Nesyri chciał nabrać sędziego, nurkując w polu karnym. Próba wymuszenia "jedenastki" była oczywista, a sędzia ukarał Marokańczyka drugą żółtą kartką. Od tego momentu goście grali w przewadze.
75' – znakomite dośrodkowanie w polu karnym dostał wprowadzony krótko wcześniej na boisko Rafa Mir. Środkowy napastnik był niekryty, mógł uderzyć głową czysto, mimo to niemal z pola bramkowego trafił wprost w Philippa Kohna.