| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Piast zagra na wyjeździe z Lechią Gdańsk w meczu 8. kolejki PKO Ekstraklasy. Drużyna Waldemara Fornalika w poprzednich rozgrywkach musiała poradzić sobie z dużymi problemami, a w końcówce straciła szansę na europejskie puchary. – W tamtym sezonie przeszedłem najtrudniejszy moment, od kiedy jestem w klubie – wyznał Frantisek Plach, bramkarz gliwickiego zespołu. Transmisja spotkania w sobotę w TVP.
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Ten sezon zaczęliście zdecydowanie lepiej niż poprzedni. 10 punktów to dobry wynik?
Frantisek Plach: – Niezły i bez wątpienia lepszy niż rok temu. Jest oczywiście trochę rozczarowania, bo w meczach ze Śląskiem i Zagłębiem Lubin traciliśmy gole w ostatnich minutach. Gdyby nie to, punktów byłoby więcej. Trzeba zwrócić jednak uwagę na to, że nawet jeśli przegrywamy, to porażki są minimalne. Jesteśmy w czołówce tabeli, w naszej grze widać sporo pozytywów.
– W poprzednim sezonie wysoko zawiesiłeś sobie poprzeczkę. Zachowałeś czyste konto w 12 spotkaniach. Chcesz poprawić ten wynik?
– Nie patrzę na to w ten sposób, takie nakładanie presji na siebie nie ma sensu. Każdego dnia chcę stawać się lepszym zawodnikiem, robię wszystko, by jak najbardziej pomóc drużynie.
– Miniony sezon był rozczarowaniem? W ostatniej kolejce straciliście szansę na europejskie puchary.
– Oczywiście, na brak czwartego miejsca wpłynęła porażka w ostatnim spotkaniu, ale liga trwała trzydzieści kolejek. Wcześniej można było grać lepiej i wtedy nie byłoby zawodu. Z drugiej strony, początek sezonu był dla nas bardzo trudny, byliśmy przecież na ostatniej pozycji. Mimo to podnieśliśmy się i później do końca graliśmy o Ligę Konferencji. Na początku tamtych rozgrywek dobrze radziliśmy sobie w eliminacjach Ligi Europy, lecz nie przekładało się to na Ekstraklasę. Widzieliśmy jednak, że to szybko się zmieni i nikt nie panikował. Dla mnie był to bardzo trudny czas, przeszedłem przez najtrudniejszy moment, od kiedy jestem w Gliwicach. Teraz mogliśmy w spokoju przygotować się do sezonu i wygląda to całkiem dobrze.
– Od pewnego czasu jesteś absolutnym numerem jeden w Piaście. Czujesz, że nikt obecnie nie może ci zagrozić?
– Skupiam się na sobie i wiem, że nikt nie da mi miejsca w składzie za darmo. Konkurencja pomaga, bo dzięki moim rywalom w walce o wyjściową jedenastkę muszę ciężko pracować. Cieszę się, że mam zaufanie trenera, ale cały czas muszę grać na miarę oczekiwań.
– Do Piasta przeniosłeś się w styczniu 2018 roku, ale na początku byłeś tylko rezerwowym. Miałeś świadomość tego, że na swoją szansę będziesz musiał zaczekać?
– Tak, wiedziałem, że na początku pierwszym wyborem będzie Jakub Szmatuła. Miałem świadomość, że muszę być cierpliwy, a okazja wreszcie się pojawi. Nawet przez chwilę nie miałem wątpliwości, że znalazłem się w odpowiednim klubie. Potem przyszły wielkie sukcesy – mistrzostwo kraju, trzecie miejsce… Jestem bardzo zżyty z Piastem.
– Latem spekulowano o tym, że interesuje się tobą Lech. Wspominano też o zagranicznych klubach. W tych pogłoskach było coś prawdziwego?
– Nic o tym nie wiem. Gdyby był jakiś temat, menedżerowie przekazaliby mi takie informacje. Dobrze czuję się w klubie, w tym sezonie znów chcemy powalczyć o wysokie miejsce.
– Waldemar Fornalik to chyba trener, którego będziesz wspominał wyjątkowo. Pod jego wodzą osiągnąłeś największe sukcesy w karierze.
– To u niego zacząłem grać w Piaście. Wykonuje kawał ciężkiej pracy. Co roku wyróżniający się zawodnicy odchodzą, a trener i jego sztab znajdują kolejnych, którzy potrafią szybko wkomponować się w zespół. Wielu piłkarzy to właśnie w Piaście osiągnęło wysoką dyspozycję, której w innych miejscach nie potrafią odzyskać. Trener Fornalik daje też dużo spokoju w trudnych momentach. Tak było w tamtym sezonie, kiedy nam nie szło, a także w 2019 roku, gdy walczyliśmy o tytuł. Nie nakładaliśmy na siebie żadnej presji, trener potrafił odpowiednio tonować nastroje.
– Jesteś jednym z kilku słowackich bramkarzy w Ekstraklasie. W przeszłości również było ich wielu. Dlaczego tak wielu zawodników z twojego kraju wybiera polską ligę?
– Oba kraje znajdują się po sąsiedzku, nie ma problemów z aklimatyzacją, odpada kłopot komunikacyjny bo języki są podobne. Dla Słowaków gra w Polsce to duży krok do przodu. To liga opakowana medialnie lepiej niż słowacka. Pod względem organizacyjnym jest duża różnica w porównaniu z naszymi rozgrywkami. Na Słowacji są przyzwoite kluby, ale nie ma takiego zainteresowana medialnego, pięknych stadionów. Ekstraklasa jest też bardziej wyrównana. W Polsce każdy może pokonać każdego. Tam wyniki są łatwiejsze do przewidzenia. Czasami słyszę, że słowackie kluby niedawno eliminowały polskie z europejskich pucharów. To jednak z Polski łatwiej jest się wybić do jeszcze lepszych klubów.
– Nigdy nie udało ci się wystąpić w reprezentacji Słowacji. Konkurencja w kadrze jest duża. Wierzysz, że jeszcze rozegrasz mecz w narodowych barwach?
– Pozytywnym impulsem było to, że powołano mnie na wrześniowe zgrupowanie. Na Słowacji od lat mamy klasowych zawodników na tej pozycji, więc nie jest łatwo się przebić. Ostatnie powołanie dało mi jednak nadzieję. Widzę, że jestem brany pod uwagę.
– Teraz zagracie z Lechią Gdańsk, w bramce której może wystąpić twój rodak – Dusan Kuciak. Traktujesz to jako bramkarski pojedynek?
– Nie myślę o tym w ten sposób. Skupiam się na sobie. Takie pojedynki przytrafiają się regularnie, bo w Ekstraklasie broni sporo Słowaków. Wyrobiliśmy sobie w Polsce dobrą markę. Nie uważam jednak, że brakuje tutaj klasowych polskich bramkarzy. W każdej drużynie jest przynajmniej jeden zawodnik na wysokim poziomie.
– W Piaście rozegrałeś już ponad sto meczów. Czujesz się jednym z liderów?
– Na pewno mam poczucie odpowiedzialności. To mój piąty sezon w Gliwicach. Zawodnicy się zmieniają, a ja jako jeden z nielicznych, ciągle tu jestem. Zawsze staram się pomóc nowym w aklimatyzacji, sprawić, by czuli się dobrze. Atmosfera w drużynie jest jednak na tyle pozytywna, że mało kto ma z tym kłopoty.
– Analizujesz grę napastników w Ekstraklasie?
– Tak, to zawsze pomaga. Po każdym meczu patrzę na to, co mogłem zrobić lepiej. Obserwuję też napastników, czasami dzięki temu jest łatwiej przewidzieć ich zachowania.
– Na co stać Piasta w tym sezonie?
– Nie chcę deklarować gry o mistrzostwo albo wskazywać na inne cele. Chcemy, by ten sezon był lepszy od ubiegłego. Wcześniej skupialiśmy się na najbliższych meczach i dawało to znakomite efekty. Tak będzie również w obecnym sezonie. Liczę, że zwycięstwo nad Lechią będzie kolejnym ważnym krokiem.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.