| Koszykówka / Reprezentacja

Koszykówka 3x3. Łukasz Diduszko: na mistrzostwach czułem się jak dziecko, które przyjechało do Disneylandu. Spełniłem marzenia!

Łukasz Diduszko (z lewej) zanotował świetne wejście do reprezentacji Polski (fot. FIBA)
Łukasz Diduszko (z lewej) zanotował świetne wejście do reprezentacji Polski (fot. FIBA)

Marzył o debiucie w reprezentacji Polski. Zmienił dyscyplinę i... dopiął swego. Łukasz Diduszko jest przykładem na to, że niemożliwe nie istnieje. Brązowy medalista ME w koszykówce 3x3 rozegrał pierwszy mecz z orzełkiem na piersi w wieku 35 lat. – Wszystko musiałem sobie sam wywalczyć. Po prostu jestem charakterny chłopak ze Śląska – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Mamy medal! Geniusz Zamojskiego w ostatniej sekundzie [WIDEO]

Czytaj też

Przemysław Zamojski (fot. FIBA)

Mamy medal! Geniusz Zamojskiego w ostatniej sekundzie [WIDEO]

Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Emocje już trochę opadły? Co czuje świeżo upieczony medalista ME?
Łukasz Diduszko, brązowy medalista mistrzostw Europy w koszykówce 3x3: – To dla mnie nowość. Czuję się rookie w tym gronie. Debiut w reprezentacji Polski zawsze był moim marzeniem. Dokonałem tego w wieku 35 lat. Dopiero po kilku dniach uświadomiłem sobie, co tak naprawdę osiągnęliśmy. Teraz doszło dużo spotkań, wywiadów i konferencji, ale to wszystko jest bardzo przyjemne. Byliśmy z wizytą w Grupie Energa i Orlen u pana Daniela Obajtka. Zaimponował mi swoją wiedzą o sporcie i koszykówce. Wiem, że te przyjemności nie będą trwały wiecznie, ale docenienie naszej pracy bardzo cieszy. Wcześniej nawet nie myślałem o czymś takim. Chciałem pokazać trenerowi, że podjął dobrą decyzję.

– Jaka była pierwsza reakcja na wiadomość o powołaniu?
– Poczułem ciarki na plecach. Wiele lat marzyłem o możliwości reprezentowania kraju, a teraz dostałem taką szansę. Prawdopodobnie w koszykówce 5x5 nigdy by mnie to nie spotkało. Wydaje mnie się, że wykorzystałem swój moment na maksa.

– W Paryżu nie było widać tremy debiutanta. Pomogły w tym kilkumiesięczne treningi i zrozumienie z kolegami wypracowane znacznie wcześniej?
– Od kwietnia przygotowywaliśmy się razem do kwalifikacji olimpijskich, a potem samych igrzysk. Jesteśmy w świetnych relacjach z chłopakami. Znałem system gry, miałem opanowane zagrywki taktyczne. Nie ukrywam, że przed mistrzostwami Europy rozegraliśmy może z cztery mecze w tym składzie. Brązowy medal jest ogromnym sukcesem!

– Kiedy w głowie pojawiła się myśl: może spróbuję swoich sił w 3x3?
– Mój przyjaciel Szymon Rduch wciągnął mnie w tę dyscyplinę. Podziwiałem jego wyjazdy, grę w kadrze i całą otoczkę. Widziałem, że prowadzi bardzo fajne koszykarskie życie. Zapytał się mnie, czy nie chciałbym spróbować swoich sił. Później polecił moją kandydaturę trenerowi Mirosławowi Noculakowi, któremu wiele zawdzięczam. Przyjechałem na zgrupowanie, pokazałem się i... zostałem. Kocham ten sport, bo jest w nim wiele fizyczności, ale też wolności.

– Przez wiele lat grał pan na wysokim poziomie w koszykówce halowej. W czym zdobyte tam doświadczenie najbardziej pomaga na ulicy?
– Pomaga głównie to, że nie byłem... skocznym graczem. Zawsze musiałem wypracować sobie mechanizmy, które pozwalały mi potem rywalizować z wyższymi i silniejszymi rywalami.

– O jakich mechanizmach mówimy?
– Głównie chodzi o grę na atakowanej desce. Każdy, kto grał ze mną, wie, o czym mówię (śmiech). Potrafię zastawić przeciwnika i mam dużą łatwość w zbiórkach ofensywnych. Do tego trudne rzuty, tak zwane haki, które musiałem opanować niemalże do perfekcji, aby mieć szansę rywalizacji z najlepszymi w polskiej lidze. Dodatkowo dochodzi charakter. Wszystko musiałem sobie sam wywalczyć. Po prostu jestem charakterny chłopak ze Śląska. To przekłada się pozytywnie na 3x3. Obrona, zbiórka i rzut są fundamentami, dzięki którym zostałem powołany do kadry.

– Pierwsze zderzenie z koszykówką 3x3 na najwyższym poziomie czymś zaskoczyło?
– Na mistrzostwach Europy czułem się jak dziecko, które przyjechało do Disneylandu albo przyszło do sklepu z zabawkami (śmiech). Byłem oczarowany całą imprezą, otoczką, organizacją. Nigdy nie miałem okazji uczestniczyć w takim wydarzeniu. Czułem wielkie podekscytowanie i bardzo chciałem pokazać się z jak najlepszej strony. Trudne warunki postawiła nam Estonia. Zdobyte punkty mocno mi pomogły. Poczułem się pewniej i pomyślałem, że jest ok. Potem było jeszcze lepiej. W starciu z Holandią uwierzyłem, że możemy zdobyć medal. Od fazy pucharowej spotkania były niezwykle trudne. Szczególnie jeżeli chodzi o fizyczność. Pojawiało się więcej brudnej gry, popychania... Wszyscy widzieli, że nie są to przelewki, lecz gra o podium. Czułem się świetnie przygotowany, a mimo tego niesamowita walka o każdą piłkę jednak mnie trochę zaskoczyła.

Mamy medal! Geniusz Zamojskiego w ostatniej sekundzie [WIDEO]

Czytaj też

Przemysław Zamojski (fot. FIBA)

Mamy medal! Geniusz Zamojskiego w ostatniej sekundzie [WIDEO]

Oto brązowi medaliści mistrzostw Europy. Łukasz Diduszko (drugi z lewej, fot. FIBA)
Oto brązowi medaliści mistrzostw Europy. Łukasz Diduszko (drugi z lewej, fot. FIBA)
Wielki sukces. Polska koszykarka najlepsza na świecie!

Czytaj też

Klaudia Sosnowska jest w tym momencie najlepszą koszykarką na świecie (fot. PAP)

Wielki sukces. Polska koszykarka najlepsza na świecie!

– Co pomyślał pan, widząc ostatni rzut Przemka Zamojskiego w starciu o brązowy medal?
– Stałem wtedy pod koszem i widziałem, że piłka wpada. Nie wiedziałem tylko, czy rzut został oddany w czasie. Byłem tak skupiony, bo nie chciałem przeszkodzić Przemkowi w grze jeden na jeden. Wcześniej, gdy zebraliśmy piłkę przy remisie, pomyślałem, że to Zamoj musi wziąć na siebie ostatnią akcję. Szeroko się rozstawiliśmy i chcieliśmy, aby to on był liderem naszego zespołu. To się musiało udać! Nawet, jak przegrywaliśmy 14:18, to i tak wierzyłem, że odrobimy wynik. Powiedzieliśmy sobie, że gramy do końca i zostawiamy na boisku wszystko to, co mamy najlepsze. Poprawiliśmy obronę, dogoniliśmy rywala i wygraliśmy!

– Żona miała otrzymać magnes, dostała medal. W domu zapanowała duża radość po tym sukcesie?
– Ogromna! Mam wielkie wsparcie ze strony rodziny. Sukces dedykuję żonie, dzieciom i wszystkim najbliższym. Bez tego nie udałoby się nam osiągnąć tak dobrego wyniku. Dużo trenujemy, ale też mocno tęsknimy za rodzinami. Przez ostatnie pół roku widzieliśmy się z nimi łącznie może jakiś miesiąc. Moja żona 12 września obchodziła urodziny. Wtedy walczyliśmy o brąz. Już wcześniej obiecałem jej, że wrócę z medalem. Cieszę się, że dotrzymałem słowa.

– Po siedmiu latach występów w ekstraklasie teraz czeka pana sezon w pierwszej lidze. To jeszcze bardziej pozwoli skupić się na koszykówce 3x3?
– Nie ukrywam, że taki jest plan. Mój przypadek jest trochę podobny do Przemka Zamojskiego. Na nowo poczułem radość z uprawiania sportu. W koszykówce 5x5 wszystko jest podporządkowane pewnym schematom i zasadom. Tutaj mamy trenera, okres przygotowawczy, ale sami tworzymy grę. Wiele zależy od nas. Jesteśmy dorosłymi facetami i robimy to, co kochamy. Sprawia nam to ogromną radość. My decydujemy o losach spotkania. W 3x3 piękne jest to, że w trakcie meczu nie ma nawet czasu, aby... się pokłócić i obrazić. Wszystko dzieje się bardzo dynamicznie. Jest fajnie, wesoło, w tle gra muzyka. Nic, tylko się cieszyć!

– Po takim wejściu w 3x3 apetyt z pewnością rośnie w miarę jedzenia. Można powiedzieć: od Paryża do Paryża?
– Hahahaha! Nie ukrywam, że po głowie krążą takie myśli. Fajnie byłoby wrócić do Paryża i jeszcze poprawić obecny wynik. Chcę mocniej wejść w 3x3 i cały czas czerpać radość z basketu. Czasami pojawiają się trudniejsze momenty, ale szybko się o nich zapomina. Jeżeli kochasz sport, to ze wszystkim sobie poradzisz. Mam nadzieję, że było widać naszą energię, pasję i radość. Chcieliśmy razem cieszyć się każdą chwilą. Mieliśmy super atmosferę, która zaprowadziła nas do sukcesu. To dopiero początek!

Wielki sukces. Polska koszykarka najlepsza na świecie!

Czytaj też

Klaudia Sosnowska jest w tym momencie najlepszą koszykarką na świecie (fot. PAP)

Wielki sukces. Polska koszykarka najlepsza na świecie!

Zobacz też
Reprezentacja Polski nie pojedzie na mistrzostwa Europy!
Adrian Bogucki (fot. FIBA)

Reprezentacja Polski nie pojedzie na mistrzostwa Europy!

| Koszykówka / Reprezentacja 
Były reprezentant Polski wraca do kadry w nowej roli!
Michał Ignerski (fot. PAP)

Były reprezentant Polski wraca do kadry w nowej roli!

| Koszykówka / Reprezentacja 
Polki dokonały niemożliwego. Zostały mistrzyniami Europy!
Małgorzata Dydek (fot. Getty Images)

Polki dokonały niemożliwego. Zostały mistrzyniami Europy!

| Koszykówka / Reprezentacja 
Polacy żądni rewanżu. Kluczowy mecz w sobotę
Reprezentanci Polski w koszykówce 3x3

Polacy żądni rewanżu. Kluczowy mecz w sobotę

| Koszykówka / Reprezentacja 
Naturalizowani gracze w kadrze? Jasne stanowisko byłego reprezentanta
A.J. Slaughter

Naturalizowani gracze w kadrze? Jasne stanowisko byłego reprezentanta

| Koszykówka / Reprezentacja 
Polskie koszykarki w ćwierćfinale. O krok od zwycięstwa z medalistkami IO
Klaudia Gretchen (fot. Getty Images)

Polskie koszykarki w ćwierćfinale. O krok od zwycięstwa z medalistkami IO

| Koszykówka / Reprezentacja 
Błysk debiutantki! Pewny awans Polek do półfinału
Stephanie Mavunga jest liderką polskiej kadry na turnieju w Amsterdamie (fot. Getty Images)

Błysk debiutantki! Pewny awans Polek do półfinału

| Koszykówka / Reprezentacja 
Koniec marzeń o NBA?! Kontuzja reprezentanta Polski
Igor Milicić junior doznał poważnej kontuzji (fot. Getty).

Koniec marzeń o NBA?! Kontuzja reprezentanta Polski

| Koszykówka / Reprezentacja 
Polska po losowaniu el. MŚ. Zna... tylko jednego rywala
Reprezentacja Polski koszykarzy (fot. Getty)

Polska po losowaniu el. MŚ. Zna... tylko jednego rywala

| Koszykówka / Reprezentacja 
Olimpijczyk powalczy o punkty dla Polski w... szwajcarskiej drużynie
Przemysław Zamojski (fot. Getty Images)

Olimpijczyk powalczy o punkty dla Polski w... szwajcarskiej drużynie

| Koszykówka / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
Sportowy wieczór (13.06.2025)
Sportowy wieczór (13.06.2025)
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (13.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Odrobili straty! Znamy brązowego medalistę Orlen Basket Ligi
Koszykarze Trefla Sopot (fot. PAP)
Odrobili straty! Znamy brązowego medalistę Orlen Basket Ligi
| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
KKB Rushh Kielce – RKB Wisłok 1995 Rzeszów. Polska Liga Boksu, 6. kolejka [ZAPIS]
KKB Rushh Kielce – RKB Wisłok 1995 Rzeszów. Polska Liga Boksu, 6. kolejka. Transmisja online na żywo w TVP Sport (13.06.2025)
KKB Rushh Kielce – RKB Wisłok 1995 Rzeszów. Polska Liga Boksu, 6. kolejka [ZAPIS]
| Boks 
Klauzula wpłacona. Barcelona idzie po nowego bramkarza!
Joan Garcia (fot. Getty Images)
Klauzula wpłacona. Barcelona idzie po nowego bramkarza!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Stracona szansa Polaków. Odpadli z mistrzostw świata
Krzysztof Ratajski (fot. Getty Images)
Stracona szansa Polaków. Odpadli z mistrzostw świata
| Inne 
Zmarzlik liderem. Sprawdź klasyfikację GP 2025
Bartosz Zmarzlik na czele (fot. Getty)
Zmarzlik liderem. Sprawdź klasyfikację GP 2025
| Motorowe / Żużel / Grand Prix 
Terminarz GP na żużlu 2025. Kiedy zawody w Polsce?
Bartosz Zmarzlik ma na swoim koncie już pięć tytułów mistrza świata (fot. Getty)
Terminarz GP na żużlu 2025. Kiedy zawody w Polsce?
| Motorowe / Żużel / Grand Prix 
Do góry