Słoweńskie media głośno krytykują polskich organizatorów sobotniego półfinału mistrzostw Europy siatkarzy, którzy przed meczem puszczono serbski, a nie słoweński hymn. "Skandal" i "prowokacja" – takie określenia można znaleźć w prasie.
Fatalny błąd organizatorów meczu w katowickim Spodku nie przeszedł bez echa w słoweńskich media – i trudno, by było inaczej, skoro tuż po fakcie obecni na meczu dziennikarze ze Słowenii wprost mówili o prowokacji.
Po pomyłce hymnowej dziennikarze słoweńscy krzyczą, że to prowokacja #EuroVolleyM
— Sara Kalisz (@SaraKalisz) September 18, 2021
Ci jednak żywiołowo zareagowali, kiedy z głośników w Spodku poleciały pierwsze takty serbskiego hymnu. Dejan Vincić z oburzeniem rozłożył ręce, także Saso Stalekar zwracał uwagę, że doszło do pomyłki. Obecni na meczu słoweńscy kibice głośno gwizdali. Szybko zareagował spiker zawodów Marek Magiera, mówiąc do mikrofonu: "Czesiek, Czesiek, Czesiek... Słowenia...".
"Atmosfera była burzliwa już przed meczem, ponieważ organizatorzy zagrali Słoweńcom zły hymn. (...) Trudno pozbyć się wrażenia, że to nie była kolejna prowokacja" – czytamy na portalu słoweńskiej telewizji rtvslo.sv. "Wstyd! Polscy organizatorzy sprowokowali Słoweńców" – pisze w tytule ekipa.svet24.si, dalej dodając: "Jeszcze przed meczem Polacy zgotowali prawdziwą aferę. Czy celowo chcieli wybić naszych siatkarzy z rytmu? W ostatnich dniach przygotowali zbyt wiele drobnych prowokacji...".
O pomyłce organizatorów sporo znaleźć można też w mediach społecznościowych. Słoweńscy kibice są przekonani, że puszczenie serbskiego hymnu było celowe, a zapis całego zdarzenia trafił też na YouTube'a, gdzie zatytułowano go: "Wstydź się Polsko! Zły hymn Słowenii!".
Następne
3 - 2
USA
2 - 3
Kanada
3 - 0
Turcja
3 - 1
Dominikana
0 - 3
Włochy
1 - 3
Belgia
0 - 3
Brazylia
0 - 3
Polska
0 - 3
Francja
2 - 3
USA
3:00
Brazylia
6:30
USA
10:20
Japonia
11:00
Francja
11:00
Holandia
14:30
Kuba
14:30
Włochy
18:00
Polska
18:30
Słowenia
6:30
Niemcy