{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Hubert Hurkacz w ciągu kilku godzin wygrał dwa finały turnieju ATP w Metzu (fot. Getty Images)
Nasz najlepszy tenisista świetnie sobie poradził we francuskim Metzu. Rozegrał łącznie osiem spotkań, po cztery w grze pojedynczej oraz podwójnej. I we wszystkich meczach nie stracił seta. W deblu osiągnął sukces razem z rodakiem – Janem Zielińskim.
W singlu debiutował w roli turniejowej "jedynki". W drodze do finału pokonał m.in. Andy'ego Murraya. W niedzielę najpierw zagrał o tytuł z Hiszpanem Pablo Carreno Bustą. Brązowego medalistę igrzysk w Tokio pokonał 7:6, 6:3. Po krótkiej przerwie z Zielińskim ograł Hugo Nysa z Monako oraz Francuza Arthura Rinderknecha 7:5, 6:3.
Zobacz też: Dublet Hurkacza o pierwszy tytuł Zielińskiego
Wrocławianin wcześniej wygrał cztery turnieje w karierze, w tym trzy indywidualnie. W grze pojedynczej za każdym razem w finałach zwycięża. Dotąd miało to miejsce dotąd tylko w Stanach Zjednoczonych: w Winston-Salem oraz już w tym roku w Delray-Beach oraz Miami Open. Z kolei w deblu triumfował w Paris Masters 2020 z Felixem Augerem-Aliassime. Francja jest więc dla niego szczęśliwa. W tym roku z Kanadyjczykiem przegrali decydujące spotkanie w niemieckim Halle.
Czy często tenisiści odnoszą dwa zwycięstwa w jednym tygodniu w turniejach ATP? Zdarza się to bardzo rzadko. Ten sezon jest nietypowy, bo coś takiego już miało miejsce. Dokonał tego Włoch Lorenzo Sonego w kwietniu w Cagliari.
Doszło do tego po dwóch latach od poprzedniego takiego wyczynu. Wcześniej podwójnym triumfem mógł pochwalić się w 2019 roku Feliciano Lopez w londyńskim Queen's. W jednym tygodniu dwa zwycięstwa odnosili także w ostatnich latach Matteo Berrettini w Gstaad w 2018, Alexander Zverev w 2017 w Montpellier, a wcześniej Lleyton Hewitt w 2014 w Newport.
Hubert Hurkacz z dubletem w Metz. Polak dołączył do wąskiego grona
TVPSPORT.PL /
Dla Huberta Hurkacza był to perfekcyjny tydzień w Metz. Nasz tenisista wygrał turniej Moselle Open zarówno w singlu, jak i deblu. Podwójny triumf nie zdarza się często w cyklu ATP. W tym roku to dopiero drugi przypadek. Polak dołączył do wąskiego grona.
Ranking ATP: awans Hurkacza. Występ w mastersie coraz bliżej
Metz: Hubert Hurkacz w dubletem w turnieju ATP
Nasz najlepszy tenisista świetnie sobie poradził we francuskim Metzu. Rozegrał łącznie osiem spotkań, po cztery w grze pojedynczej oraz podwójnej. I we wszystkich meczach nie stracił seta. W deblu osiągnął sukces razem z rodakiem – Janem Zielińskim.
W singlu debiutował w roli turniejowej "jedynki". W drodze do finału pokonał m.in. Andy'ego Murraya. W niedzielę najpierw zagrał o tytuł z Hiszpanem Pablo Carreno Bustą. Brązowego medalistę igrzysk w Tokio pokonał 7:6, 6:3. Po krótkiej przerwie z Zielińskim ograł Hugo Nysa z Monako oraz Francuza Arthura Rinderknecha 7:5, 6:3.
Zobacz też: Dublet Hurkacza o pierwszy tytuł Zielińskiego
Wrocławianin wcześniej wygrał cztery turnieje w karierze, w tym trzy indywidualnie. W grze pojedynczej za każdym razem w finałach zwycięża. Dotąd miało to miejsce dotąd tylko w Stanach Zjednoczonych: w Winston-Salem oraz już w tym roku w Delray-Beach oraz Miami Open. Z kolei w deblu triumfował w Paris Masters 2020 z Felixem Augerem-Aliassime. Francja jest więc dla niego szczęśliwa. W tym roku z Kanadyjczykiem przegrali decydujące spotkanie w niemieckim Halle.
Czy często tenisiści odnoszą dwa zwycięstwa w jednym tygodniu w turniejach ATP? Zdarza się to bardzo rzadko. Ten sezon jest nietypowy, bo coś takiego już miało miejsce. Dokonał tego Włoch Lorenzo Sonego w kwietniu w Cagliari.
Doszło do tego po dwóch latach od poprzedniego takiego wyczynu. Wcześniej podwójnym triumfem mógł pochwalić się w 2019 roku Feliciano Lopez w londyńskim Queen's. W jednym tygodniu dwa zwycięstwa odnosili także w ostatnich latach Matteo Berrettini w Gstaad w 2018, Alexander Zverev w 2017 w Montpellier, a wcześniej Lleyton Hewitt w 2014 w Newport.