Serie A. Juventus – Sampdoria 3:2. Drużyna Bartosza Bereszyńskiego przegrała trzeci raz w sezonie

Reprezentacja Polski. Czy Kamil Grosicki powróci do kadry? Paulo Sousa skomentował sytuację piłkarza

Przed meczem:
Po złym początku sezonu Wojciech Szczęsny pokazał się w końcu z lepszej strony w wygranym meczu ligowym ze Spezią (3:2). Jak podawała "La Gazzetta dello Sport", już w tygodniu zapadła jednak decyzja o tym, że Polaka w niedzielę zastąpi Mattia Perin. Były bramkarz Arsenalu oraz Romy szykowany jest na starcie z Chelsea w Lidze Mistrzów. Transmisja spotkania 2. kolejki fazy grupowej Champions League w Telewizji Polskiej.

���� Perin
���� Cuadrado
���� De Ligt
���� Bonucci
���� Alex Sandro
���� Bernardeschi
���� Bentancur
���� Locatelli
���� Chiesa
���� Dybala
���� Morata

#️⃣ #JuveSamp
��@GoalItalia pic.twitter.com/ZygodKDkSE

— Romeo Agresti (@romeoagresti) September 26, 2021

Jak zagrał Bartosz Bereszyński?
Patrząc na poprzednie miesiące, postawa Bereszyńskiego w Sampdorii dawała powody do zadowolenia. Ma już na koncie dwie asysty w sezonie ligowym, a blisko było też w czwartek w meczu z Napoli, by zaliczył kolejną. Jak było na Allianz Stadium? Ciężko. Juventus tylko w pierwszych dwudziestu minutach mógł strzelić trzy gole. Ale to jednak nie Bereszyńskiego należy ganić za dopuszczenie do groźnych akcji. Polak często ściągał rywali, pilnował przestrzeni, a nastawieniu asekuracyjnym drużyny Sampdorii nie był tak często zaangażowany w ataki. Pod koniec meczu wdał się nawet w ostrzejszy pojedynek z Giorgio Chiellinim, po którym odgwizdano faul polskiego obrońcy.
Ocena TVPSPORT.PL: 5 (1-10)

Jak padły gole:
10' (1:0) – akcja rozpoczęła się od dorzucenia piłki z lewej flanki. Po zamieszaniu strzał oddał Manuel Locatelli, piłkę zablokowano, Włoch następnie wystawił ją na prawo do Paulo Dybali. Argentyńczyk strzelił celnie, trafił do siatki. To było 90. trafienie gwiazdy Juventusu w historii występów w Serie A.
43' (2:0) – po zagraniu ręką Nicoli Murru w polu karnym Sampdorii, Leonardo Bonucci podszedł do rzutu karnego. I go wykorzystał.
44' (2:1) – choć VAR potrzymał chwilę w napięciu Sampdorię, to jednak gol, którego strzelił Maya Yoshida, został uznany. Antonio Candreva wrzucił idealnie z lewej strony piłkę na głowę Japończyka. Mniej okazji stworzyła sobie drużyna gości, ale ostatecznie udało się trafić choć raz. Tak więc znana niegdyś ze szczelnej defensywy ekipa Juventusu w 20. meczu z rzędu straciła choć jednego gola.
57' (3:1) – Manuel Locatelli otrzymał piłkę i strzelił do pustej bramki, choć to bardziej zachowanie defensywy Sampdorii było niezrozumiałe. Podała piłkę w miejsce, w które wbiegał Kulusevski. To on podał z lewej strony do strzelca gola.
83' (3:2) – Antonio Candreva tym razem trafił do siatki. Otrzymał podanie z lewej strony i mocnym strzałem pokonał Perina.

FULL-TIME! Altri tre punti per la Juve. Battuta la Samp all'Allianz Stadium ⚫️⚪️#JuveSamp @play_eFootball pic.twitter.com/OOBetNgm3g

— JuventusFC (@juventusfc) September 26, 2021

Ważny moment meczu:
Kontuzja Dybali bez kontaktu z rywalem? Tak, to zdecydowanie zmartwiło trenera Massimiliano Allegriego, który nawet nie był pewny, czy powinien tego piłkarza wystawić od początku meczu. Ostatecznie argentyńskiego piłkarza zastąpił Dejan Kulusevski.

��#Dybala: problema muscolare alla coscia sinistra. Esami nelle prossime ore.

— Romeo Agresti (@romeoagresti) September 26, 2021