Przejdź do pełnej wersji artykułu

MŚ: Julian Alaphilippe obronił tytuł jako siódmy w historii. "Kibice prosili mnie, żebym zwolnił"

2021-09-26 21:43 Julian Alaphilippe został dopiero siódmym kolarzem w historii, który obronił tytuł kolarskiego mistrza świata (fot. PAP/EPA

Tęczowa koszulka mistrza świata w kolarstwie szosowym nadal należy do Juliana Alaphilippe'a. Francuz nie był uważany za głównego faworyta, ale po samotnym ataku sięgnął w Belgii znów po złoty medal. Został siódmym zawodnikiem w historii, który obronił tytuł w wyścigu ze startu wspólnego elity. Jak sam przyznał, ekstra motywację dali mu kibice gospodarzy.

MŚ: Alaphilippe obronił tytuł. Kwiatkowski poza czołówką

Julian Alaphilippe: ostatnie 20 kilometrów było bardzo bolesne

To Belg Wout van Aert był głównym faworytem do wywalczenia złota przed własnymi kibicami we Flandrii. Alaphilippe jako obrońca tytułu był oczywiście automatycznie wśród ścisłego grona kandydatów do medali. Ten rok w tęczowej koszulce mistrza świata nie był dla niego łatwy. Nie oznacza, że brakowało mu sukcesów. Między innymi wygrał klasyk Strzała Walońska oraz pierwszy etap Tour de France.

Francuz niespodziewanie zrezygnował z występu w igrzyskach. I okazało się to dobrą decyzją, bo znów mógł cieszyć się ze zwycięstwa w MŚ. Chociaż sam w to nie wierzył. – Nie myślałem, że do tego dojdzie. Sądziłem, że to niemożliwe – przyznał po powtórzeniu sukcesu z Włoch.

Kolarz jeżdżący w grupie Deceuninck-Quick Step nie zamierzał czekać na finisz z dużej grupy. Na ostatnich 60 kilometrach jechał bardzo aktywnie. W końcu, na przedostatniej pętli w Leuven, udało mu się odjechać po ataku na krótkim podjeździe. Do mety dojechał z 32 sekundami przewagi nad czteroosobową grupą.
Samotnie jechał przez ponad 15 kilometrów. – To było straszne. Było bardzo ciężko. Myślałem o moim synu. Zrobiłbym dla niego wszystko. W innym wywiadzie przyznał: Kocham atakować. Mam wielką przyjemność z takiego stylu jazdy. I to dla mnie ważne. Kolarstwo to trudna dyscyplina, a ja nie chcę zostać robotem – powiedział. – Pod koniec przestałem myśleć. Po prostu jechałem na pełen gaz. To było bardzo bolesne 20 kilometrów – zdradził.

Dostał też nieoczekiwany bodziec. – Wielu belgijskich kibiców prosiło mnie, żebym zwolnił. I nie robili tego w miły sposób. To dało mi dodatkową motywację – powiedział Alaphilippe. Na ostatnich metrach jeden z ludzi stojących przy mecie rzucił w jego kierunku nawet butelką z wodą.

MŚ w kolarstwie szosowym. Julian Alaphilippe obronił tytuł jako siódmy w historii

Francuz w przyszłym roku będzie mógł wyrównać rekord wszech czasów. Pięciu kolarzy wygrało złoty medal trzy razy. Ale tylko jeden dokonał tego trzech kolejnych edycjach. Był to Peter Sagan w latach 2015-2017. W niedzielę Słowak zajął 26. miejsce.

Kolejna edycja kolarskich mistrzostwa świata odbędzie się w 2022 roku we wschodniej Australii – w Wollongong. Alaphilippe będzie mógł przejść do historii. Na razie dorównał sześciu kolarzom, którym udało się obronić tytuł. W XXI wieku oprócz Sagana był to Włoch Paolo Bettini. W tym gronie są też Georges Ronsse, Rik Van Steenbergen, Rik Van Looy oraz Gianni Bugno.

Kolarstwo, MŚ, Flandria 2021. Niesamowita walka na finiszu. Polka z medalem MŚ [WIDEO]