W środowym meczu z Dynamem Kijów Robert Lewandowski postara się poprawić swój dorobek trafień w Lidze Mistrzów. Po piętach depcze mu już świetnie dysponowany Karim Benzema, który we wtorek został samodzielnie czwartym najlepszym strzelcem w historii tych rozgrywek.
Rzut karny wykorzystany przez Benzemę to jedyny pozytyw, ale i marne pocieszenie po kompromitującej porażce Realu Madryt z Sheriffem Tyraspol (1:2). Był to 72. gol Francuza w Lidze Mistrzów, co pozwoliło mu wyprzedzić Raula Gonzaleza i samodzielnie awansować na czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów.
Prowadząca dwójka jest raczej poza zasięgiem: Cristiano Ronaldo ma 135 bramek, a Lionel Messi 121 (we wtorek poprawił dorobek o jedną). Trzecie miejsce zajmuje Robert Lewandowski, który po dwóch golach wbitych Barcelonie w pierwszej kolejce ma 75 trafień, o trzy więcej od Benzemy.
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2