Przejdź do pełnej wersji artykułu

Remis na szczycie Premier League. Everton przetrwał na Old Trafford

Hit kolejki ligi angielskiej nie wyłonił zwycięzcy. (fot. Getty) Hit kolejki ligi angielskiej nie wyłonił zwycięzcy. (fot. Getty)

Manchester Unided zremisował 1:1 z Evertonem w siódmej kolejce ligi angielskiej. Podział punktów nie zabolał żadnej z drużyn, w wirtualnej tabeli Premier League obie ekipy nadal są na podium.

Czytaj też:

Medi Abalimba okradł Nicole Merry, byłą żonę Thierry'ego Henry'ego (fot. Getty Images)

Anglia. Medi Abalimba trafi do więzienia na cztery lata. Okradł byłą żonę Thierry’ego Henry’ego

Starcie na Old Trafford jednej i drugiej drużynie mogło dać komfort i umocnienie na szczycie tabeli Premier League. Oba zespoły po sześciu spotkaniach miały po 13 punktów i znajdowały się o tylko jedno oczko za Liverpoolem.

Po meczu sytuacja zostaje jednak bez zmian, tyle tylko, że za remis 1:1 Everton i Manchester United dopisały sobie po punkcie w ligowej hierarchii. Wynik w 43. minucie otworzył Anthony Martial, ale po przerwie to goście nieoczekiwanie znaleźli się bliżej wygranej.

Nawet z Cristiano Ronaldo, który wszedł na boisko chwilę po gwizdku otwierającym drugą część meczu, Czerwone Diabły nie były w stanie znaleźć drogi do bramki rywala. A Everton spokojnie gonił, czego efektem była bramka w 65. minucie autorstwa Androsa Townsenda. Co jednak istotniejsze, tuż przed końcem bohaterem niebieskiej części Liverpoolu mógł zostać Yerry Mina, tyle tylko, że analiza VAR zabrała mu jego trafienie, uznając, że znalazł się na spalonym.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także