| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Przysłał pismo, w którym poinformował, że z przyczyn osobistych nie mógł przyjechać i nie przyjedzie. Dodał, że liczy na zrozumienie, a w sercu ma Skrę. Równolegle do tego zdecydował się na grę na plaży. Jest zgłoszony do World Touru w parze – mówi o niestawieniu się Taylora Sandera w klubie Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów.
Przypomnijmy jak wyglądała historia Taylora Sandera w PGE Skrze Bełchatów Jego pozyskanie przed sezonem 2020/2021 wiązało się z wielkimi nadziejami klubu i było określane mianem największego hitu transferowego. Zawodnik był jednak po długim leczeniu i nie było wiadomo, w jakiej formie trafi do polskiej drużyny. W czasie rozgrywek reprezentacyjnych ponownie miał problemy zdrowotne i te wyeliminowały go w dużej części z początku sezonu. Kiedy wrócił, chciał być liderem zespołu. Nie był im jednak do końca rozgrywek, bowiem... przytrafił mu się kolejny uraz. Mimo to zapewniał Konrada Piechockiego o swojej lojalności i mówił, że docenia to, jak mu zaufano. Przedłużył kontrakt, a następnie... nie stawił się na treningu. Nie porzucił jednak siatkówki dla surfowania w Kalifornii. W ostatnim czasie wyszło na jaw, że Taylor Sander wystąpi w turnieju World Tour w Itapemie. Plażowy event w Brazylii odbędzie się w listopadzie. Według rozpiski były przyjmujący PGE Skry Bełchatów ma wystąpić w parze z Taylorem Crabbem.
Żeńska kadra i coaching? Vital Heynen rozlicza Tokio 2020 i mówi "Czas na zmiany"
Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Taylor Sander jest z wami w sporze prawnym. Rozumiem, że proces odbywać się będzie między wami, a nim, a nie jego agencją menedżerską?
Konrad Piechocki: – Dokładnie tak. Chodzi nam o zawodnika. Oddaliśmy sprawę kancelarii prawnej. Na podstawie zapisów umowy nakładamy na przyjmującego karę. Pełen komplet dokumentów jest w tej chwili u naszych prawników. Zobaczymy, jak to się potoczy i jaka będzie reakcja drugiej strony. Amerykanin nie stawił się do pracy i jego nieobecność trwa do dziś.
– To jest kara za każdy dzień nieodbytego treningu?
– Dokładnie tak. Takie są zapisy w kontrakcie, który podpisał.
– Ile wynosi kara za jeden dzień?
– 20 procent wartości kontraktu.
– Za jeden dzień?!
– Tak jest.
– Czy był z nim jakikolwiek kontakt w ostatnim czasie?
– Przysłał pismo, w którym poinformował, że z przyczyn osobistych nie mógł przyjechać i nie przyjedzie. Dodał, że liczy na zrozumienie, a w sercu ma Skrę. Równolegle do tego zdecydował się na grę na plaży. Jest zgłoszony do World Touru w parze.
– Czy to w ogóle możliwe, by na tej samej licencji grać w dwóch różnych dyscyplinach, którymi zajmuje się jedna federacja?
– To jest ciekawa sprawa, a tak naprawdę pytanie do FIVB. Według mnie jeśli nie będzie ugody, chłopak powinien być zawieszony.
– Jakiś czas temu wspominał pan, że Taylor nie miał nawet kontaktu ze swoim menedżerem. Choć do niego się odezwał?
– Były problemy. Z tego, co na teraz wiemy, kontaktowali się, ale niewiele to zmieniło, bo Sander przyjął taką postawę, jaką przyjął. Trudno jest go zrozumieć. To największe rozczarowanie, które ostatnio nas spotkało. To nie jest anonimowy chłopak, a kapitan reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Załatwienie tego w ten sposób nie świadczy o nim najlepiej.
– PGE Skra była w ostatnim czasie klubem, który polaryzował środowisko. Albo się ją lubiło, albo wręcz przeciwnie. Sytuacja z Taylorem Sanderem bardzo mocno zjednoczyła ludzi na waszą korzyść. Wiele osób wam w tym sporze kibicuje.
– Tak chyba mamy w naszym charakterze, że kiedy jest potrzeba zjednoczenia, to jako naród to robimy (śmiech). Problem był ewidentnie po drugiej stronie. Zaskakiwać może sposób zachowania się przyjmującego. Gdyby postąpił inaczej, wyjaśnił wcześniej sytuację, próbował podjąć rozmowę "jak facet z facetem" – bo wiem, gdzie leży problem, to kwestia rodzinna – zawsze można byłoby się dogadać. Tak lekceważące zachowanie nie może być jednak jakkolwiek usprawiedliwione.
– Mimo wszystko z Dicka Kooya możecie być zadowoleni, prawda?
– To bardzo pozytywny chłopak i dobry duch drużyny. Bardzo dobrze przepracował okres przygotowawczy. Nie powinienem chwalić dnia przed zachodem słońca, ale w świetle wszystkich problemów i tego, co stało się na rynku transferowym od ruchu Sandera, trafiliśmy na zawodnika, który stanowi dużą wartość.
Czytaj również:
Gierżot, Urbanowicz, Dulski i Pawlun. Brązowi medaliści mistrzostw wygryzą Kubiaka, Drzyzgę i Kurka?
Taylor Sander nie zagra w PGE Skrze Bełchatów. Wystąpi... na piasku
Barkom Każany Lwów bliżej PlusLigi. Podpisano porozumienie
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.