Do zakończenia grupowej rywalizacji w eliminacjach mistrzostw świata w Europie pozostały już tylko trzy kolejki. Robert Lewandowski niespodziewanie nie powiększył swojego dorobku, ale wciąż plasuje się w czołówce klasyfikacji strzelców. Podobnie jest z Adamem Buksą. Dzięki bramce z San Marino piłkarz New England Revolution zrównał się z kilkoma znakomitymi napastnikami.