{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Poznań Półmaraton. Karolina Nadolska z rekordem Polski
PAP /
Karolina Nadolska (KU AZS UAM Poznań) zajęła drugie miejsce w 13. edycji Poznań Półmaraton i wynikiem 1:09.18 ustanowiła rekord Polski. Wygrała Kenijka Tabitha Gichia. W rywalizacji mężczyzn triumfował Etiopczyk Mohamed Esa Huseydin z czasem 59.32.
Zwycięstwo Polki w Krakowie. "Bardzo mi na tym zależało"
Czytaj też:

Co on zrobił?! Inżynier Astona Martina przebrał się za kierowcę F1 i... przebiegł maraton
Nadolska, 14. zawodniczka igrzysk olimpijskich w Tokio w maratonie, pobiła rekord kraju należący do Katarzyny Kowalskiej, która ponad pięć lat temu w Pradze dystans 21,097 km pokonała w czasie 1:10,06. – Ja już pobiłam ten rekord w 2017 roku w Poznaniu, ale z powodów proceduralnych ten wynik nie został uznany i trochę mi było żal. Bałam się, że taka szansa już się nie powtórzy. Udało mi się jeszcze zebrać po igrzyskach, podtrzymać tę formę olimpijską, bo w Tokio byłam w wybornej dyspozycji. Utrzymanie takiej formy przez ponad dwa miesiące było prawie niemożliwe, ale dzięki też mojemu mężowi i trenerowi Zbyszkowi udało się w końcu pobić ten upragniony rekord Polski. I mam nadzieję, że nie będzie też już żadnych problemów, żeby uznać ten wynik – mówiła na mecie Nadolska.
Trochę żałowała, że ten znakomity wynik nie okrasiła zwycięstwem – do triumfatorki Gichii straciła 16 sekund. – Sportowiec ma taką duszę, że zawsze chce wygrać. Dla mnie, poznanianki reprezentującej poznański klub, bardzo ważne było zostawić ten ślad w postaci zwycięstwa. Dwa razy mi się udało wygrać poznański półmaraton – pierwszy i dziesiąty. Mimo drugiego miejsca, jestem i tak bardzo szczęśliwa – dodała.
Poznański półmaraton toczył się w znakomitym tempie. Trzech najlepszych zawodników z Afryki złamało barierę godziny. Najlepszy z Polaków Kamil Karbowiak zameldował się szósty na mecie, tracąc do zwycięzcy cztery i pół minuty. – Niestety, niemal cały dystans biegłem sam, dlatego jestem zadowolony z wyniku. Bardzo dużo kibiców na trasie, doping, pięć tysięcy uczestników, dawno już tego nie było. Afrykanie podyktowali bardzo mocne tempo, dla nas Polaków zdecydowanie za szybkie. Uciekli nam i musieliśmy radzić sobie sami. Temperatura też była optymalna do osiągania takich wyników – ocenił Karbowiak.
W zawodach wzięło blisko pięć tysięcy uczestników. To był pierwszy w stolicy Wielkopolski tak duży bieg masowy od początku pandemii.
Wyniki:
mężczyźni
1. Mohamed Esa Huseydin (Etiopia) 59.32
2. Gizealew Abeje Ayana (Etiopia) 59.39
3. Edmond Kipngetich (Kenia) 59.41
…
7. Kamil Karbowiak (Polska) 1:04.00
9. Marcin Chabowski (Polska) 1:04.24
kobiety
1. Tabitha Gichia (Kenia) 1:09.02
2. Karolina Nadolska (Polska) 1:09.18
3. Izabela Paszkiewicz (Polska) 1:10.13
...
5. Katarzyna Paszkiewicz (Polska) 1:12.45