PKO Ekstraklasa. Cracovia – Warta Poznań 2:0. Passa podtrzymana dzięki młodzieżowcom

Co z tą Legią? Mecz, który zdecyduje o zwolnieniu trenera?

Pierwsza połowa Cracovia – Warta Poznań? Bez goli, choć dynamiczna

Już od pierwszych minut spotkania Cracovii z Wartą Poznań było widać, że oba zespoły nie będą unikać zdecydowanych zagrań i agresywniejszej gry. W trzeciej minucie żółtą kartę dostał Konrad Matuszewski, faulowany był Michał Rakoczy. Nieco ponad kwadrans później świetną okazję na gola mieli przyjezdni. Mario Rodriguez uderzył z bliskiej odległości, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Minęły trzy minuty i w polu karnym do ataku złożył się Pelle, jednak Jayson Papeau zablokował strzał.

To był początek mocnej ofensywy gospodarzy. Zespół mocno napierał na bramkę rywala i miał kilka okazji do skończenia akcji golem. To jednak się nie udało. Sergiu Hanca był bliski sukcesu, ale Adrian Lis uratował sytuację. Goście odwdzięczyli się mu za poświęcenie jeszcze przed przerwą. Mateusz Kuzimski znalazł się sam na sam z Lukasem Hrosso, jednak bramkarz Cracovii ostatecznie złapał piłkę.

W pierwszej połowie to Cracovia była aktywniejsza. Oddała dziesięć strzałów na bramkę przy czterech piłkarzy z Poznania i miała 66 procent posiadania piłki.

⏸️ Bez bramek #NaStadionie w pierwszej połowie meczu #CRAWAR. Przed nami kwadrans przerwy, po której wracamy, by walczyć o zwycięstwo! ��

�� Materiały zakulisowe ➡️ Instagram (mkscracovia)
✍️ Relacja tekstowa dostępna na naszej stronie internetowej ��

— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) October 17, 2021

Młodzieżowcy na wagę wygranej. Gole Michała Rakoczego i Jakuba Myszora

Bez Milana Corryna, ale za to z Mateuszem Czyżyckim Warta Poznań rozpoczęła drugą połowę spotkania. I to ten zespół początkowo był bardziej aktywny. W 53. minucie Mario Rodriguez strzelił z dystansu, jednak ładną obroną popisał się Lukas Hrosso. Trzy minuty później gra została przerwana, ponieważ głowami zderzyli się Mateusz Kuzimski i Jakub Jugas.

Więcej na gola nie trzeba było jednak czekać. Autorem pierwszego w spotkaniu był Michał Rakoczy.

⚽️ 58' #CRAWAR 1:0 | Raki, brawo! ���� Pasy na prowadzeniu po bramce Michała Rakoczego! ⚪️�� pic.twitter.com/iXdJBXwV6Y

— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) October 17, 2021

Po udanej akcji młodzieżowca Cracovii tempo gry spadło. Robert Ivanov dostał żółtą kartkę, a jego koledzy nie mieli pomysłu, jak przenieść grę na połowę rywala. Nawet kiedy im się to udało chwilę później, poznaniacy nie byli w stanie strzelić gola. Dokonał tego za to Jakub Myszor... kolejny młodzieżowiec Cracovii. To on w doliczonym czasie gry zamknął wynik na poziomie 2:0 dla krakowskiej drużyny.

⚽️ 90+' #CRAWAR 2:0 | Chwilę po rozpoczęciu doliczonego czasu gry do siatki trafia Kuba Myszor - podwyższamy prowadzenie na ostatniej prostej! ⚪️���� pic.twitter.com/m3lXHydYyE

— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) October 17, 2021