Wewnętrzne konflikty, odejście czołowej zawodniczki, a teraz problemy z pracą trenera, bo zapomniano pomóc mu z dokumentami – tak wyglądają realia Polskiego Związku Bobslei i Skeletonu na ostatniej prostej przed igrzyskami w Pekinie. Szkoleniowiec postawił zarządowi ultimatum i ma umowę tylko do 1 stycznia. W weekend odbyły się rozmowy ostatniej szansy.