Koszt letnich igrzysk olimpijskich, które w 2032 roku mają się odbyć w Brisbane, prawdopodobnie przekroczy zapisane w dokumentach ofertowych pięć miliardów dolarów australijskich (ok. 3,7 mld USD). Minister sportu Richard Colbeck zapewnił jednak, że pieniądze zostaną wydane mądrze.
– Prawdopodobnie będzie to nieco ponad pięć miliardów, biorąc pod uwagę także koszty infrastruktury transportowej i olimpijskiej – powiedział o kosztach igrzysk Colbeck w stacji radiowej 4BC w Brisbane.
Według założeń całość przedsięwzięcia sfinansować mają po połowie rząd federalny oraz stanu Queensland, którego stolicą jest Brisbane.
Colbeck przypomniał, że rząd federalny dał jasno do zrozumienia rządowi Queensland, że umowa o finansowanie została podpisana pod pewnymi warunkami.
– Jeśli mamy finansować projekt w połowie, to chcemy być rzeczywistym 50-procentowym partnerem w całym procesie przygotowania i organizacji igrzysk – zaznaczył minister i dodał, że przedstawiciele rządu krajowego wejdą w skład Komitetu Organizacyjnego, a oba rządy zwiążą się stosowną umową.
– Chcemy uczestniczyć w podejmowaniu strategicznych decyzji dot. igrzysk – podsumował.
Australijczycy w swojej ofercie położyli duży nacisk na wykorzystanie istniejących już obiektów, w tym przebudowanej już areny krykietowej Gabba, która ma być miejscem ceremonii otwarcia i zamknięcia, a także zawodów lekkoatletycznych.