Dzieła filmowe oparte na konkretnych dyscyplinach sportowych zyskują ostatnio na popularności dzięki inwestycjom firm streamingowych. Historie przedstawione w ich produkcjach są często dokumentami z rzeczywistych zmagań, ale też bywają fikcją. Niezależnie od tego liczy się jedno – zainteresowanie widza. Jak widać po licznych nagrodach Emmy udało się to "Tedowi Lasso". Czy jego historia mogłaby wydarzyć się w rzeczywistości?