Trener Aleksander Matusiński zdradził w rozmowie z TVPSPORT.PL, jak najprawdopodobniej będzie wyglądał skład Polek w 2022 roku. Stwierdził również, że biało-czerwone stać na zejście poniżej 50 sekund w indywidualnych zmaganiach.
2021 rok nie był usłany różami dla "Aniołków Matusińskiego". Biało-czerwone pokazały jednak po raz kolejny, że nawet największe przeciwności losu nie są ich w stanie rozbić. Sezon zakończyły z czterema medalami międzynarodowych imprez. Najważniejsze były oczywiście te z Tokio. – W kwietniu miałyśmy poważny kryzys. Iga Baumgart-Witan miała ogromne kłopoty z Achillesem. Justyna Święty-Ersetic walczyła z koronawirusem. Anna Kiełbasińska była po operacji. Sama gdy truchtałam miałam łzy w oczach. Myślałyśmy, że nadszedł moment, w którym trzeba zakończyć kariery. Kobiety miewają trudne chwile, ale przecież co nas nie zabije, to wzmocni! Młodzież nas zmotywowała. Czuć było oddech na plecach. Wiedziałyśmy, że któraś z nas mogła się nie załapać do sztafety... – mówiła Małgorza Hołub-Kowalik w rozmowie z TVPSPORT.PL.
28-latka zdradziła również jak wyglądają relacje najbardziej doświadczonych biegaczek z tymi, które dopiero zasmakowały walki na szczycie. – Młodsze dziewczyny powoli do tego dorastają. Prawo natury. Kiedyś wygryzą starość. Nam w końcu zabraknie sił na szybkie bieganie. Dopóki możemy, będziemy jednak pomagać. To wartość dodana dla całego składu. Jesteśmy stare, ale jare. Młodość musi jeszcze poczekać! Nie damy się tak szybko – dodała.
Zdecydowanie największe kłopoty dotknęły w roku olimpijskim Święty-Ersetic i Baumgart-Witan. – Czułam wielkie wsparcie. Największe od trenera. Był ze mną cały czas. Bardzo trudne chwile za mną. Po kontuzji nie zdążyłam się nawet wdrożyć w trening, a już pojawiły się kłopoty. Rzucano mi kłody pod nogi. Nie ma co ukrywać, że to najważniejszy sezon w mojej karierze. Chciałam, żeby wszystko toczyło się idealnie. Niestety, w tym roku zdrowie nie pozwala mi się skupić tylko i wyłącznie na trenowaniu. Udało się jednak wywalczyć olimpijskie medale! Ciągle są ze mną. Nie rozstaje się z nim. Fantastyczne uczucie mi towarzyszy. Zwieńczenie ciężkiej pracy, wylanych łez, potu. Po to ćwiczyłam, by wyjazd do Tokio był spełnieniem marzeń. Tak się stało. (...) Sama nie wiem czy wytrzymam do Paryża. Potrzebuję czasu na regenerację. Chcę odpocząć psychicznie, wreszcie się podleczyć – mówiła mistrzyni Europy z Berlina z 2018 roku.
– Nie spodziewałam się, że uda się przygotować na rywalizację w Tokio. Mąż mówił: "Zobaczysz, jak dobrze będzie smakował ten medal, jeśli dasz radę, pojedziesz na igrzyska i go wywalczysz. Stawiam, że poczujesz to lepiej niż jakbyś była zdrowa". Gdy go zdobyłyśmy to poczułam się jak kobieta w ciąży. "Urodziłam" medal. Niby bolało, ale za chwilę urodziłam drugie "dziecko". Szybko zapomniało się o bólu. Wygrałam i od razu wypadło z głowy, że miałam tyle kłopotów. Złe momenty poszły w zapomnienie. Oby było jeszcze więcej tych "dzieci" w przyszłości – dodała Iga co śmiga.
Najszybsze Polki w historii biegu na 400 metrów:
— Athletics News (@Nedops) September 7, 2021
Irena Szewińska 49.28 (1976)
Anna Kiełbasińska 50.38 (2021)
Justyna Święty-Ersetic 50.41 (2018)
Genowefa Błaszak 50.70 (1986)
Natalia Kaczmarek 50.70 (2021)
Iga Baumgart-Witan 51.02 (2019)
Małgorzata Hołub-Kowalik 51.18 (2018)
Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Jaki to był rok dla "Aniołków"?
Aleksander Matusiński: – Jestem bardzo szczęśliwy. Tak najogólniej mogę podsumować to, co wydarzało się w roku olimpijskim. W przekroju ostatnich miesięcy odczucia były jednak mieszane. Wachlarz emocji. Raz się cieszyliśmy, bo były super wyniki. Z drugiej strony dziewczyny zmagały się z kontuzjami. Justyna Święty-Ersetic musiała poradzić sobie z trzema urazami. Dopadł ją też koronawirus. Problemy się nawarstwiały. Musieliśmy walczyć do końca o każdy start. Skończyło się happyendem. Ze wszystkich najważniejszych imprez wróciliśmy z medalami.
– Musimy się obawiać o to, że któraś z dziewczyn zakończy karierę?
– Wszystkie dziewczyny podjęły trening. Będą się przygotowywały na maksa. Tanio skóry nie sprzedamy! Jeśli tylko zdrowie pozwoli, postraszymy. Idzie młodzież. Kadra jest bardzo szeroka. Poradzimy sobie.
– Pojawiły się niepokojące informacje o stanie zdrowia Dominiki Baćmagi...
– Dominika była w Tokio. Jest olimpijką. Jej kłopoty zdrowotne to problem dla kadry. Powód do zmartwień. Jest jeszcze trochę czasu. Po tak intensywnym roku można odpocząć dłużej, odpuścić sezon halowym. Liczy się przede wszystkim sezon letni. Czekają nas dwie mistrzowskie imprezy. Będzie co robić. Baćmaga to nadal młoda biegaczka. Niestety, jest przyzwyczajona do kontuzji. Na pewno sobie poradzi...
– Możemy spodziewać się zmian w składzie?
– Szkolenie jest dobierane ze statystyk, list, mistrzostw Polski. Niewiele się zmieniło przez ostatnie miesiące. Trzon składu pozostaje niezmienny. Doszła do czołówki Kornelia Lesiewicz. Jest juniorką, będzie szkolona osobno. Nie pojawią się nagle nowe dziewczyny, które wygryzą liderki.
– Jakie ma pan marzenia sportowe?
– Wszyscy jesteśmy spełnieni! Marzyliśmy o jakimkolwiek medalu igrzysk. Wróciliśmy do kraju ze złotem i srebrem. Podczas mistrzostw w Doha sztafeta też wywalczyła srebro, ale tam było zaskoczenie. Nikt się tego nie spodziewał. W Tokio dziewczyny pokazały klasę. Robimy to, co wychodzi nam najlepiej. Zbieramy wszystkie siły na imprezy docelowe. Motywujemy się. Chcemy kolejnych medali.
– Holandia, USA czy Jamajka są w naszym zasięgu?
– Holandia jak najbardziej. Tylko raz z nimi przegraliśmy. Było to w hali, gdzie nie biegał nasz podstawowy skład. Z USA dziewczyny wygrały raz na World Relays. Jamajka nas nie pokonała od wielu lat, choć w tabelach są lepsze. Jesteśmy sprytniejsi. Potrafimy ustawić sztafetę lepiej taktycznie. Polki wkładają więcej serca w biegi niż rywalki. Dlatego wygrywamy.
– Doczekamy się indywidualnego biegu poniżej 50 sekund?
– Jest taka możliwość. Natalia Kaczmarek i Ania Kiełbasińska mogą to zrobić w każdej chwili. Zobaczymy, co pokaże Iga Buamgart-Witan. I nie zapominajmy o Justynie.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.