W miniony weekend w Sapporo odbyły się mistrzostwa Japonii w skokach narciarskich. Rywalizacja kobiet przyniosła poważną kontuzję czołowej zawodniczki. Nozomi Maruyama upadła na zeskok po lądowaniu, doznając uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego i łąkotki w kolanie. 23-latka najprawdopodobniej nie będzie mogła wystartować na igrzyskach olimpijskich w Pekinie.
Ostatnie miesiące były dla Japonki jak piękny sen. Pod koniec marca poprawiała najlepsze osiągnięcia w karierze w zawodach Pucharu Świata.
Latem zaliczyła premierowe podium Grand Prix w Wiśle, a na "pudle" stanęła też we Frenstacie. Rosnąca forma sprawiała, że Maruyama miała realne szanse zagrozić w walce o krajowy triumf Sarze Takanashi.
23-latka osiągnęła najdalszą odległość pierwszej serii, frunąc aż na 129,5 metra. Nie była jednak w stanie poprawnie wylądować i legła na zeskok. Konieczne były badania, po których Maruyama usłyszała przykrą diagnozę – uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego i łąkotki w kolanie, a także stłuczenia kości udowej i strzałkowej.
Japonce pozostaje jeszcze czekać na dokładniejsze badania, które dadzą odpowiedź czy więzadła zostały zerwane czy naderwane. Nawet jednak łagodniejszy wariant urazu wydaje się odbierać Maruyamie realne szanse występu na igrzyskach olimpijskich, które w lutym odbędą się w Pekinie.
Złoty medal mistrzostw Japonii wywalczyła Takanashi. Srebro trafiło do Yuki Ito, a brąz do Yuki Kobayashi. Nazwisko Kobayashi zdominowało rywalizację. Wśród rywalizacji panów na dużej skoczni triumfował Ryoyu, trzeci był jego brat Junshiro, a srebro wywalczył Yukiya Sato.
Nozomi Maruyama z uszkodzonymi więzadłami krzyżowymi. Ile zawodników i zawodniczek musi jeszcze ucierpieć żeby oszołomy z FISu zrobiły porządek z patologicznymi kombinezonami i ogromną prędkością przy podejściu do lądowania? #skijumpingfamily #skokoholicy pic.twitter.com/uYwxq44rAz
— Piotrek (@pietreeek) October 24, 2021