25 paź 2021 | Piłka nożna / Reprezentacja kobiet

El. MŚ piłkarek nożnych. Anna Szymańska przed meczem z Albanią: awans to cel i marzenie

Radość zawodniczek reprezentacji Polski ze zdobytej bramki podczas meczu eliminacyjnego piłkarskich mistrzostw świata kobiet z Belgią (fot. PAP/Adam Warżawa)

Polskie piłkarki nożne zagrają we wtorek w Tychach z Albanią w swoim czwartym meczu eliminacji mistrzostw świata. – To nie jest łatwy rywal, na pewno chce nam napsuć krwi. My chcemy awansować – to nasz cel i marzenie – powiedziała bramkarka kadry Anna Szymańska w rozmowie z PAP.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Joga bonito. Polskim dziewczynom nie brakuje luzu

Radość w kadrze. "Mam nadzieję, że remis przybliży nas do awansu"

Czytaj też

Biało–czerwone zdobyły cenny punkt w meczu z faworytkami (fot. PAP)

Radość w kadrze. "Mam nadzieję, że remis przybliży nas do awansu"

Biało-czerwone w czwartek zremisowały w Łodzi z faworyzowaną Norwegią 0:0, mając okazje do rozstrzygnięcia spotkania na swoją korzyść.

Albania (75. miejsce) jest dużo niżej notowana w światowym rankingu od Polski (29), ale w eliminacjach poprzednich MŚ sprawiły niespodziankę. Co prawda u siebie przegrały 1:4, ale we Włocławku padł remis 1:1. Wtedy polski zespół prowadził Miłosz Stępiński, od kwietnia 2021 selekcjonerką jest Nina Patalon.

– Szkoda, że nie wykorzystałyśmy sytuacji stworzonych w spotkaniu z Norwegią. Albania jest innym przeciwnikiem, ale niełatwym. Dziewczyny są bardzo ambitne i na pewno będą chciały nam napsuć krwi. Solidnie się przygotowujemy i zrobimy wszystko, by zdobyć w Tychach trzy punkty. Jeśli zrealizujemy założenia, dołożymy do tego aspekty mentalne – będzie dobrze. Przed eliminacjami nie kalkulowałyśmy – chcemy awansować. To cel i marzenie – dodała zawodniczka mistrza Polski Czarnych Sosnowiec.

Biało-czerwone zremisowały wcześniej w Gdańsku z Belgią 1:1, a potem w Erywaniu wygrały z Armenią 1:0. Albania zremisowała z Kosowem 1:1, przegrała z Belgią 0:7 i wygrała z Armenią 5:0. – Zmienił się nasz styl gry, chcemy atakować, kadra robi ogromne postępy. Znamy siłę swojego zespołu, chcemy w każdy meczu walczyć o trzy punkty – zauważyła Szymańska.

Jesienią drużynie nie pomoże napastniczka VfL Wolfsburg Ewa Pajor, która doznała poważnej kontuzji lewego kolana. – Oczywiście Ewa jest wiodącą postacią reprezentacji, ale musimy sobie radzić bez niej. Mamy zawodniczki, które są w stanie ją zastąpić. Dla nas najważniejsza jest drużyna. Każda z nas musi dać z siebie maksimum – podkreśliła Szymańska.

Wtorkowe spotkanie w Tychach rozpocznie się o 19.45. – Dla nas pora czy pogoda nie mają znaczenia. Jesteśmy gotowe na chłód, deszcz, adaptujemy się do każdych warunków – zapewniła bramkarka.

MŚ 2023 zostaną rozegrane w Australii i Nowej Zelandii. Zwycięzcy grup awansują do nich bezpośrednio, a zespoły z drugich miejsc zagrają w barażach. Dwa najlepsze zapewnią sobie awans, a trzecia będzie miała jeszcze szansę w interkontynentalnym turnieju barażowym z udziałem 10 ekip. W turnieju finałowym wystąpią 32 drużyny, w tym dwaj gospodarze bez konieczności gry w kwalifikacjach.

Polki w tym roku zagrają jeszcze na wyjazdach z Kosowem (25.11) i Belgią (30.11).

Aktualna tabela grupy H:

              M    P   Bramki
1. Belgia     3    7   15-1

2. Norwegia   3    7   13-0

3. Polska     3    5    2-1

4. Albania    3    4    6-8

5. Kosowo     3    1    1-11

6. Armenia    3    0    0-16

Radość w kadrze. "Mam nadzieję, że remis przybliży nas do awansu"