{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Czesław Michniewicz po raz drugi w karierze został szybko zwolniony po zdobyciu mistrzostwa Polski (fot. PAP/Leszek Szymański)
Nie pomogła świetna postawa w Lidze Europy. Legia Warszawa najpierw wyeliminowała Slavię Praga w eliminacjach, a potem pokonała Spartaka Moskwa oraz Leicester City. Dopiero lider Serie A okazał się lepszy od stołecznej drużyny. Jednak w PKO Ekstraklasie sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
W niedzielę legioniści przegrali na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:4. Była to ich siódma porażka w dziesiątym meczu tego sezonu. W tabeli zajmują 15. miejsce, z punktem przewagi nad przebywającą w strefie spadkowej Wartą Poznań.
Słabe wyniki i napięta atmosfera w drużynie spowodowały, że Michniewicz został zwolniony z klubu w poniedziałek 25 października. Zanosiło się na to już od pewnego czasu, ale przegrana w Gliwicach przelała czarę goryczy. Tymczasowo zastąpił go Marek Gołębiewski.
Doszło do tego zaledwie kilka miesięcy po tym, jak Michniewicz z Legią wywalczył 15., rekordowy tytuł. Mistrzostwo drużyna wywalczyła 28 kwietnia. Od tego czasu minęło tylko 180 dni.
Nie jest to rekord klubu. Dariusz Mioduski nie miał cierpliwości również do poprzedników byłego już trenera. Dean Klafurić stracił stanowisko zaledwie 73 dni po wywalczeniu tytułu, a Aleksandar Vuković 71 (licząc od zapewnienia sobie mistrzostwa). Nieco dłużej wytrzymał Jakub Magiera.
51-letni Michniewicz należy do nie tak licznego grona trenerów, którzy w Ekstraklasie zdobyli co najmniej dwa tytuły (w XXI wieku dokonali tego jeszcze Dariusz Wdowczyk, Henryk Kasperczak oraz Maciej Skorża). Pierwszy raz dokonał tego w 2007 roku, sensacyjnie triumfując z Zagłębiem Lubin. Wówczas Miedziowi zapewnili sobie pierwsze miejsce wygrywając w Warszawie z Legią po kontrowersyjnym meczu (26 maja).
Pięć miesięcy później nie był już szkoleniowcem tej drużyny. Został zwolniony niemal dokładnie w tym samym czasie, co teraz. Oficjalnie pożegnał się z klubem 22 października, po remisie z Jagiellonią Białystok.
Zagłębie wtedy szybko odpadło z europejskich pucharów. Po 11. kolejkach miało wtedy na koncie 15 punktów. Słabsza postawa w Ekstraklasie nie była jednak jedynym powodem. Michniewicz był wówczas skonfliktowany z częścią piłkarzy, a także nie dogadywał się z władzami klubu. Nieoficjalnie duży wpły miała również prowokacja Super Expressu, który oszukała trenera podając się za przedstawicieli Los Angeles Galaxy.
Nowy trener Legii poprowadzi zespół po raz pierwszy w Ekstraklasie w niedzielę 31 października przeciwko Pogoni Szczecin.Transmisja na żywo w TVP Sport i TVPSPORT.PL.
PKO Ekstraklasa: Czesław Michniewicz drugi raz zwolniony niedługo po zdobyciu mistrzostwa
TVPSPORT.PL /
Trzy miesiące po rozpoczęciu sezonu PKO Ekstraklasy Czesław Michniewicz został zwolniony z funkcji trenera Legii Warszawa. To kolejny trener w ostatnich kilkunastu latach, który parę miesięcy po zdobyciu mistrzostwa stracił pracę. W przypadku byłego selekcjonera młodzieżówki doszło do tego w tym samym okresie co 14 lat wcześniej.
Debiut nowego trenera w PKO Ekstraklasie. Legia – Pogoń w niedzielę w TVP
PKO Ekstraklasa: Czesław Michniewicz zwolniony z Legii Warszawa
Nie pomogła świetna postawa w Lidze Europy. Legia Warszawa najpierw wyeliminowała Slavię Praga w eliminacjach, a potem pokonała Spartaka Moskwa oraz Leicester City. Dopiero lider Serie A okazał się lepszy od stołecznej drużyny. Jednak w PKO Ekstraklasie sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
W niedzielę legioniści przegrali na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:4. Była to ich siódma porażka w dziesiątym meczu tego sezonu. W tabeli zajmują 15. miejsce, z punktem przewagi nad przebywającą w strefie spadkowej Wartą Poznań.
Słabe wyniki i napięta atmosfera w drużynie spowodowały, że Michniewicz został zwolniony z klubu w poniedziałek 25 października. Zanosiło się na to już od pewnego czasu, ale przegrana w Gliwicach przelała czarę goryczy. Tymczasowo zastąpił go Marek Gołębiewski.
Michniewicz jak poprzednicy w Legii
Doszło do tego zaledwie kilka miesięcy po tym, jak Michniewicz z Legią wywalczył 15., rekordowy tytuł. Mistrzostwo drużyna wywalczyła 28 kwietnia. Od tego czasu minęło tylko 180 dni.
Nie jest to rekord klubu. Dariusz Mioduski nie miał cierpliwości również do poprzedników byłego już trenera. Dean Klafurić stracił stanowisko zaledwie 73 dni po wywalczeniu tytułu, a Aleksandar Vuković 71 (licząc od zapewnienia sobie mistrzostwa). Nieco dłużej wytrzymał Jakub Magiera.
W ostatniej dekadzie tylko Henning Berg w Legii oraz Waldemar Fornalik po zdobyciu mistrzostwa potrafili przez rok utrzymać stanowisko. Tym bardziej wrażenie robi trener Piasta Gliwice, który dwa i pół roku po wielkim sukcesie nadal pracuje w śląskim klubie.
Czesław Michniewicz. Powtórka z rozrywki
51-letni Michniewicz należy do nie tak licznego grona trenerów, którzy w Ekstraklasie zdobyli co najmniej dwa tytuły (w XXI wieku dokonali tego jeszcze Dariusz Wdowczyk, Henryk Kasperczak oraz Maciej Skorża). Pierwszy raz dokonał tego w 2007 roku, sensacyjnie triumfując z Zagłębiem Lubin. Wówczas Miedziowi zapewnili sobie pierwsze miejsce wygrywając w Warszawie z Legią po kontrowersyjnym meczu (26 maja).
Pięć miesięcy później nie był już szkoleniowcem tej drużyny. Został zwolniony niemal dokładnie w tym samym czasie, co teraz. Oficjalnie pożegnał się z klubem 22 października, po remisie z Jagiellonią Białystok.
Zagłębie wtedy szybko odpadło z europejskich pucharów. Po 11. kolejkach miało wtedy na koncie 15 punktów. Słabsza postawa w Ekstraklasie nie była jednak jedynym powodem. Michniewicz był wówczas skonfliktowany z częścią piłkarzy, a także nie dogadywał się z władzami klubu. Nieoficjalnie duży wpły miała również prowokacja Super Expressu, który oszukała trenera podając się za przedstawicieli Los Angeles Galaxy.
Nowy trener Legii poprowadzi zespół po raz pierwszy w Ekstraklasie w niedzielę 31 października przeciwko Pogoni Szczecin.Transmisja na żywo w TVP Sport i TVPSPORT.PL.