| Piłka ręczna / ORLEN Superliga

Robert Lis, trener Azotów Puławy: sędziowie? Nie można udawać, że wszystko jest w porządku

Robert Lis, trener piłkarzy ręcznych KS Azoty Puławy (fot. PAP)
Robert Lis, trener piłkarzy ręcznych KS Azoty Puławy (fot. PAP / Wojtek Jargiło)

Za Azotami Puławy zacięte mecze z Łomża Vive Kielce i Orlen Wisłą Płock. Oba przegrane różnicą jednej bramki. Trener Robert Lis żałuje, że jego drużynie zabrakło szczęścia i nie zdobyła chociaż punktu. Przy okazji broni krytykowanego Rafała Przybylskiego i wbija szpilę polskim sędziom.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Damian Pechman, TVP Sport: – W meczach z Łomżą Vive i Orlen Wisłą było więcej plusów czy minusów?
Robert Lis, KS Azoty Puławy: – Plusów, zdecydowanie! Przecież byliśmy skazywani na pożarcie. Różnica w budżetach jest ogromna, a budżety – jak wiadomo – kreują składy. Naprawdę daleko nam do Kielc i Płocka, chociaż docierają do mnie opinie, że powinniśmy się włączyć do walki o srebrny medal.

To już pewne! Polak zastąpi w bramce niemiecką legendę

Czytaj też

Oficjalnie: Adam Morawski od lipca 2022 będzie zawodnikiem MT Melsungen (fot. Getty)

To już pewne! Polak zastąpi w bramce niemiecką legendę

– Pieniądze jednak nie grają, a na boisku byliście blisko dobrego wyniku.
– Pod względem sportowym pokazaliśmy się w tych meczach z bardzo dobrej strony. Szkoda, że nie zdobyliśmy chociaż jednego punktu, bo moim zdaniem na niego zasłużyliśmy. To boli... Jeśli chodzi o Kielce, to zabrakło nam szczęścia, bo mogliśmy się pokusić o coś więcej. Przypomnę o karnym, gdy piłka po rzucie Arka Moryty odbiła się od poprzeczki, później naszego bramkarza i wpadła do siatki. Albo o ostatnim rzucie karnym, gdy mogliśmy doprowadzić do remisu – piłka odbiła się od poprzeczki, minęła dwóch moich zawodników i wpadła w ręce zawodnika z Kielc. Szkoda.

– W Płocku też zabrakło szczęścia?
– Zagraliśmy trochę słabiej, ale mimo to nawiązaliśmy walkę i trzymaliśmy się blisko Wisły. Nie chcę nikogo krytykować, ale w końcówce miała miejsce kontrowersyjna sytuacja, która pozbawiła nas co najmniej jednego punktu.

– Pomijając tę sytuację, w którym elemencie byliście słabsi od Wisły?
– Zrobiliśmy za dużo błędów technicznych. Były one spowodowane, po części, agresywną grą Wisły w obronie. W efekcie rywale zdobywali łatwe ramki z kontrataku. Bo już w ataku pozycyjnym Wisła nie miała łatwo, graliśmy dobrze w obronie, nie pozwalaliśmy jej na wiele. Przede wszystkim nasze błędy przesądziły o tym, że przegraliśmy jedną bramką...

To już pewne! Polak zastąpi w bramce niemiecką legendę

Czytaj też

Oficjalnie: Adam Morawski od lipca 2022 będzie zawodnikiem MT Melsungen (fot. Getty)

To już pewne! Polak zastąpi w bramce niemiecką legendę

Następne

Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy (fot. TVP)
00:03:16

Kontrowersja w końcówce hitu. Gol na remis powinien być uznany?

Azoty Puławy – Łomża Vive Kielce (fot. TVP)
00:00:41

Kuriozalny rzut karny. "Samobój" dał Łomży Vive wygraną

Kontrowersja w końcówce hitu. Gol na remis powinien być uznany?
Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy (fot. TVP)
Kontrowersja w końcówce hitu. Gol na remis powinien być uznany?

Azoty Puławy – Łomża Vive Kielce (fot. TVP)
Kuriozalny rzut karny. "Samobój" dał Łomży Vive wygraną

– Nie brakowało głosów, że przegraliście przez błędy Rafała Przybylskiego.
– Każdy może oczywiście mówić, co chce, ale szukanie kozła ofiarnego jest niedopuszczalne. Przecież to nie jego wina, że przegraliśmy mecz! Rafał dał z siebie wszystko. Jako trener nigdy nie krytykuję żadnego zawodnika. Błędy popełnia każdy, czasami mniej, czasami więcej. Trzeba się pogodzić, że przeciwnicy byli tego dnia lepsi.

– W szatni też byliście tacy zjednoczeni? Nie było indywidualnych pretensji?
– No nie, nie jesteśmy drużyną juniorów, tylko poważnym zespołem. Wygrywamy razem i przegrywamy też razem.

– Chciałbym wrócić jeszcze do ostatniego czasu w Płocku. Do końca meczu 30 sekund, macie piłkę w rękach...
– … i później wiele razy zastanawiałem się, czy mogliśmy zagrać inaczej. I po dokładnej analizie wiem, że mogliśmy. Jak? Zostawię to dla siebie, bo może nam się to jeszcze przydać w tym sezonie.

– Porażka jest porażką, niezależnie czy różnicą jednej bramki czy dziesięciu. A jakie to ma znaczenie dla trenera?
– Duże, bo pokazuje, że idziemy w dobrym kierunku. Przecież, gdyby tak zakończył się nasz pierwszy, pucharowy mecz z Fuechse, to zupełnie inaczej wyglądałby rewanż w Berlinie. Wynik ma znaczenie. Porażka, jeśli jest minimalna, może dać drużynie dodatkową motywację – że warto pracować w ten sposób i że w kolejnych meczach, kto wie, może to my będziemy lepsi o jedną bramkę.

– A jak prezes przyjął te dobre mecze i minimalne porażki?
– O to proszę już zapytać prezesa Witaszka, nie będę się wypowiadał w jego imieniu.

Prezes Górnika krytykuje Superligę. "Gramy w epoce kamienia łupanego"

Czytaj też

Prezes Górnika Zabrze Bogdan Kmiecik skrytykował sędziów i władze polskiej piłki ręcznej (fot. PAP / Andrzej Grygiel)

Prezes Górnika krytykuje Superligę. "Gramy w epoce kamienia łupanego"

– W ostatnich dniach głośno zrobiło się o poziomie sędziowania. Jest aż tak źle?
– Największym problemem jest to, że sędziowie nie są profesjonalistami. Nie mówię o tym, że lekceważąco podchodzą do obowiązków, ale o tym, że jest to ich dorywcza praca, hobby, sposób na dodatkowe pieniądze. Na co dzień zajmują się czymś innym, przychodzi weekend i jadą na spotkanie. Jestem przekonany, że niewiele par ogląda swoje mecze i analizuje błędy. Niestety, bez wprowadzenia zawodowych par będzie coraz gorzej. Piłka ręczna jest coraz szybsza, zawodnicy silniejsi i sprawniejsi, a sędziowie za tym nie nadążają. Szczególnie tacy, którzy nigdy w piłkę ręczną nie grali.

– Może problemem jest to, że trenerzy i zawodnicy nie zawsze znają przepisy?
– Bez przesady. Skoro całe środowisko zwraca uwagę na problem, to nie można udawać, że wszystko jest w porządku. W trakcie meczów często dochodzi do bałaganu, sędziowie nad tym nie panują. Nie zauważają fauli, nie zatrzymują czasu w kluczowych momentach... Musi być wyznaczona konkretna linia oceny danej sytuacji. Nie można podejmować raz takiej decyzji, a raz takiej.

– Przecież sędziowie przechodzą szkolenia, wprowadzono też spadki dla najsłabszych.
– Ale niewiele z tego wynika. Powtórzę: potrzebujemy zawodowych sędziów. Trzeba pokazać, szczególnie młodym, że warto się starać, że warto się rozwijać i warto być dobrym sędzią. Dla słabych w PGNiG Superlidze nie powinno być miejsca. W piłce ręcznej zbyt często o wyniku nie decyduje forma sportowa, ale błędy sędziów. Musimy to ograniczyć. Inaczej od piłki ręcznej zaczną się odwracać sponsorzy, kibice i młodzież.

Prezes Górnika krytykuje Superligę. "Gramy w epoce kamienia łupanego"

Czytaj też

Prezes Górnika Zabrze Bogdan Kmiecik skrytykował sędziów i władze polskiej piłki ręcznej (fot. PAP / Andrzej Grygiel)

Prezes Górnika krytykuje Superligę. "Gramy w epoce kamienia łupanego"

Następne

Orlen Wisła Płock (fot. PGNiG Superliga)
00:07:40

PGNiG Superliga, 7. seria: Orlen Wisła Płock – Azoty Puławy [SKRÓT]

PGNiG Superliga. Azoty Puławy – Łomża VIVE Kielce
00:08:05

Świetne widowisko w Puławach. Zobacz skrót meczu Azoty – Vive

PGNiG Superliga, 7. seria: Orlen Wisła Płock – Azoty Puławy [SKRÓT]
Orlen Wisła Płock (fot. PGNiG Superliga)
PGNiG Superliga, 7. seria: Orlen Wisła Płock – Azoty Puławy [SKRÓT]

PGNiG Superliga. Azoty Puławy – Łomża VIVE Kielce
Świetne widowisko w Puławach. Zobacz skrót meczu Azoty – Vive

Zobacz też
Kielce nie zwalniają! Sprowadzą jeszcze jednego Polaka
Zawodnicy Industrii Kielce (fot. ORLEN Superliga / Industria Kielce)
tylko u nas

Kielce nie zwalniają! Sprowadzą jeszcze jednego Polaka

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Z wicelidera Bundesligi do Kielc! Hitowy transfer Polaka!
Adam Morawski przeniesie się z niemieckiego Melsungen do Industrii Kielce (fot. Paweł Bejnarowicz / ZPRP)

Z wicelidera Bundesligi do Kielc! Hitowy transfer Polaka!

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Transferowy hit! Drugi strzelec IO zagra w Polsce
Aleks Vlah dołączy do Industrii Kielce w lipcu 2025 (fot. Getty Images)

Transferowy hit! Drugi strzelec IO zagra w Polsce

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Wisła zatrzymała bramkarza! Nowa umowa wicemistrza świata
Mirko Alilović, bramkarz Orlen Wisły Płock (fot. Orlen Superliga)

Wisła zatrzymała bramkarza! Nowa umowa wicemistrza świata

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Bohater Wisły: wygram Ligę Mistrzów i zakończę karierę
MIrko Alilović i piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock (fot. Jerzy Stankowski / Orlen Wisła Płock)
tylko u nas

Bohater Wisły: wygram Ligę Mistrzów i zakończę karierę

| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
20 marca 2025
Piłka ręczna
19 marca 2025
Piłka ręczna

Zepter KPR Legionowo

Energa MKS Kalisz

Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp.

Energa MMTS Kwidzyn

Industria Kielce

WKS Śląsk Wrocław

17 marca 2025
09 marca 2025
08 marca 2025
Terminarz
dzisiaj
Piłka ręczna

Corotop Gwardia Opole

15:00

Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp.

jutro
24 marca 2025
Piłka ręczna

WKS Śląsk Wrocław

17:00

Zepter KPR Legionowo

29 marca 2025
Piłka ręczna

Orlen Wisła Płock

17:00

WKS Śląsk Wrocław

Zepter KPR Legionowo

17:00

P. Piotrków Tryb.

Tabela
ORLEN Superliga
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
2
23
289
66
3
Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp.
Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp.
23
45
48
7
23
-1
35
8
23
-27
31
9
23
-69
30
11
23
-44
25
13
Zepter KPR Legionowo
Zepter KPR Legionowo
23
-89
11
14
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław
23
-140
7
Rozwiń
Najnowsze
Poznamy rywala Polaków w el. MŚ. Oglądaj rewanż Hiszpania – Holandia w TVP!
transmisja
Poznamy rywala Polaków w el. MŚ. Oglądaj rewanż Hiszpania – Holandia w TVP!
| Piłka nożna 
Hiszpania – Holandia, ćwierćfinał Ligi Narodów. Transmisja meczu na żywo w tv i online w TVP Sport (23.03.2025)
Czas na skoki w Lahti. Sprawdź program konkursów PŚ
Paweł Wąsek (fot. Getty Images)
Czas na skoki w Lahti. Sprawdź program konkursów PŚ
| Skoki narciarskie 
Pierwszy triumf Hamiltona w Ferrari!
Lewis Hamilton (fot. PAP/EPA)
Pierwszy triumf Hamiltona w Ferrari!
| Motorowe / Formuła 1 
Futbolówka po meczu z Litwą [ZAPIS]
Futbolówka po meczu z Litwą (22.03.2025)
Futbolówka po meczu z Litwą [ZAPIS]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Mistrzyni świata kontra MKOl. "Nie chcą dać mi napisać historii"
Ester Ledecka walczy o możliwość startu w zjeździe i gigancie równoległym na IO (fot. Getty)
tylko u nas
Mistrzyni świata kontra MKOl. "Nie chcą dać mi napisać historii"
fot
Jakub Pobożniak
Wyjątkowe zwycięstwo Polaków. Czekaliśmy na to ponad 20 lat!
Od lewej: Przemysław Frankowski, Robert Lewandowski i Krzysztof Piątek (fot. PAP/Leszek Szymański)
Wyjątkowe zwycięstwo Polaków. Czekaliśmy na to ponad 20 lat!
FOTO
Wojciech Papuga
Lewandowski nie zagra z Maltą? "Nie ma sensu"
Robert Lewandowski (fot. Getty)
Lewandowski nie zagra z Maltą? "Nie ma sensu"
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Do góry