Lider Ligue 1 przegrywał w Parku Książąt z Lille, jednak po pięknych akcjach Angela Di Marii i Neymara ostatecznie zwycięzył 2:1 (0:1). Lionel Messi opuścił boisko już po pierwszej połowie...
Starcie mistrza i wicemistrza Francji mogło i powinno znakomicie rozpocząć się do Lille. Już w pierwszej minucie Burak Yilmaz stanął oko w oko z Donnarummą. Włoch z dużymi problemami obronił uderzenie tureckiego napastnika.
Paryżanie osłabieni brakiem Kyliana Mbappe rozkręcali się bardzo powoli. Dłużej operowali piłką, ale to goście marnowali kolejne sytuacje. W pierwszym kwadransie mistrz Francji znakomicie czuł się w Parku Książąt. Jonathan Ikone powtórzył "wyczyn" Yilmaza, a PSG ponownie mogło mówić o sporym szczęściu.
Po dwóch kwadransach ciężko było powiedzieć cokolwiek dobrego o grze gwiazd Mauricio Pochettino. Chwilę później niespodziewanie, ale jak najbardziej zasłużenie na prowadzenie wyszło Lille. Kapitalnie w polu karnym gospodarzy zachował się Yilmaz. Z łatwością ograł Thilo Kehrera. Formalności dopełnił Jonathan David. Kibice PSG liczyli na tego typu akcje w wykonaniu swoich ulubieńców. Zobaczyli piękną wymianę, którą przeprowadzili rywale. Argentyński szkoleniowiec lidera Ligue 1 nawet nie podniósł się z fotela. Długo nie mógł uwierzyć, że jego zawodnicy pozwolili przeciwnikom na taką swobodę we własnej "szesnastce".
Faworyt nie rozpieszczał fanów swoją grą. Co zapamiętamy z pierwszej połowy? Chybione uderzenie Angela di Marii. Skrzydłowy chciał zmieścić piłkę przy dalszym słupku bramki Ivo Grbicia. Nieznacznie się jednak pomylił.
Comment ne pas aimer Jonathan David ? ❤#PSGLOSC 0-1 | ⏱ 36' pic.twitter.com/H4isiYMZYu
— LOSC (@losclive) October 29, 2021
❤️ FIDEO ��#Ligue1 | #PSGLOSC pic.twitter.com/Aod9O05Kop
— Paris Saint-Germain (@PSG_inside) October 29, 2021