Real Madryt w sobotę zagra z Elche w kolejnym meczu La Liga. Królewscy w poprzednim spotkaniu bezbramkowo zremisowali z Osasuną, a teraz będą musieli poradzić sobie bez Karima Benzemy. "Zespół Carlo Ancelottiego spróbuje przebić się przez mur bez najlepszego strzelca" – napisał dziennik "Marca".
Dla Realu był to drugi bezbramkowy remis w sezonie. W sobotę Carlo Ancelotti będzie musiał znaleźć pomysł na to, jak poradzić sobie bez Karima Benzemy. Francuz jest przemęczony natężęniem meczów i nie pojechał na spotkanie.
"Real, który rozbił się przed murem Osasuny, postara się przebić mur Elche bez swojego najlepszego piłkarza i najlepszego strzelca. Benzema został w Madrycie bez kontuzji, która by to usprawiedliwiała. To po prostu zmęczenie po świetnym starcie Francuza, spowodowane również powrotem do reprezentacji. Jako alternatywą wydaje się Eden Hazard" – przekonuje "Marca".
Królewscy mają problemy, gdy rywale cofają się głębiej do obrony. "Aby strzelić gola z "ciasno" broniącymi rywalami, Vinicius Junior i Hazard wydają się być idealni. Belg na razie nie może odnaleźć się na boisku i kiedy gra, nie robi różnicy. Dla Ancelottiego kluczowe jest szybkie rozgrywanie piłki i duża mobilność w ataku. Właśnie nad tym pracuje z zespołem, a Elche będzie kolejnym trudnym rywalem pod tym względem" – zauważają dziennikarze.
Benzema w tym sezonie strzelił dla Realu dziewięć goli w La Liga. "Marca" zwraca uwagę na to, że w kadrze Królewskich brakuje wartościowego zmiennika dla Francuza. "Ani Luka Jović, ani Mariano Diaz nie liczą się dla trenera" – czytamy.
Real Madryt jest obecnie wiceliderem. Ma jeden zaległy mecz do rozegrania, a do pierwszego Realu Sociedad traci trzy punkty.