| Skoki

Thomas Morgenstern kończy 35 lat. Kolejne urodziny będzie obchodził w styczniu, bo los dał mu wtedy drugą szansę

Thomas Morgenstern, Morgenstern skoki narciarskie, Morgenstern skoki
Thomas Morgenstern przysparzał na skoczniach wiele radości – także polskim kibicom (Fot. Getty)

Thomas Morgenstern, wybitny skoczek narciarski, ulubieniec polskich kibiców i przyjaciel polskich skoczków, kończy 35 lat. Zakończył karierę, ale wciąż lata. I sprawia mu to wielką radość.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Dzisiaj są moje faktyczne urodziny, ale drugie obchodzę w styczniu. Chodzi mi o wypadek sprzed sześciu, już prawie siedmiu lat w Bad Mitterndorf. To drugie urodziny... Czuję wdzięczność, że jestem zdrowy, wyszedłem z tego wszystkiego bez szwankuprzyznawał szczerze rok temu w urodzinowej rozmowie z TVPSPORT.PL. Wtedy kończył 34 lata. Dziś 35. Kolejny rok życia, kolejny rok wrażeń, emocji, ale już poza nią. Wciąż fruwa, tyle że nie na skoczni. Ale to na niej dostarczał największych emocji. I też strachu kibicom skoków narciarskich.

W tej karierze było wszystko. Jak w życiu. Spektakularne wygrane, dramatyczne upadki, walka o zdrowie, powroty jak ze snu, piękne gesty. A w życiu? Szczęście, narodziny córki, rozstanie, nowy związek. Po prostu, ludzkie losy. Nie nadzwyczajne, nie same chwile radości i wzruszeń. Bohater na skoczni, ale też chłopak, dziś już mężczyzna, któremu przydarzały się momenty fantastyczne i gorsze. Takie, które zna każdy każdy z nas. Ale to urodziny, więc warto przypomnieć to, co najpiękniejsze. A zebrało się sporo. Oczywiście, z polskimi akcentami. Bo w końcu każdy sympatyk skoków wie, co zrobił osiem lat temu – jak ten czas leci! – w Val di Fiemme. I co wreszcie otrzymał od Piotra Żyły.

Thomas Morgenstern, Morgenstern helikopter, Thomas Morgenstern loty helikopterem
"Morgi" odnalazł nową pasję. Nadal fruwa, ale już nie na nartach (Fot. Antoni Cichy/TVP Sport)
Światowe gwiazdy już skaczą w Zakopanem! Wszystko przez Niemcy

Czytaj też

W Zakopanem w trakcie MP przebywał m.in. Stefan Horngacher z kadrą Niemców. (fot. PAP/Rafał Oleksiewicz)

Światowe gwiazdy już skaczą w Zakopanem! Wszystko przez Niemcy

30 minut jak podróż przez całe życie


Kilka miesięcy temu był naszym przewodnikiem. Powierzyliśmy życie chłopakowi, który na skoczni wyznawał zasadę "no risk, no fun". Znów wzbił się w przestworza. Już bez nart. Te zamienił na stery helikoptera. – Przez lata wiele się zmieniło w moim życiu. To samo tyczy się tego powiedzenia. Zwłaszcza po wypadku na mamuciej skoczni w Bad Mitterndorf. Latanie helikopterem wiąże się z wieloma przygotowaniami, planowaniem, sporo trzeba zrobić, zanim wzniesie się w powietrze. Muszę zadbać o ludzi, których biorę na pokład mojego helikoptera. Nie ma już miejsca na "no risk, no fun" – opowiadał, rozmyślając (ZOBACZ REPORTAŻ Z LOTU HELIKOPTEREM Z "MORGIM").

To fakt, zmieniło się wiele. Przez te 30 minut – dla nas niezapomniane do końca życia, dla niego już zwyczajniejsze – mógł na nowo przeżyć niektóre chwile. Leciał nad domem swoich rodziców, gdzie dorastał, leciał nad stokiem, na którym po raz pierwszy założył narty, leciał też wreszcie nad swoim domem, gdzie osiadł, gdzie trzyma wszelkie trofea i skąd wyjeżdża na loty helikopterem.

Gdzie trzymasz trofea? W salonie? – zapytałem, nawiązując do galerii trofeów Adama Małysza, a teraz też Kamila Stocha.
Nie, na pierwszym piętrze. Mam taką gablotę. Trochę się tego zebrało! – śmiał się.

Mistrz olimpijski – indywidualnie i w drużynie, mistrz świata – indywidualnie i siedem razy w drużynie, mistrz świata w lotach – trzy razy w drużynie, triumfator Turnieju Czterech Skoczni, dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli. Wielka postać skoków narciarskich. A w 2007 roku, kiedy dopiero co zdobył pierwszy indywidualny medal mistrzostw świata, ale był już mistrzem olimpijskim, powiedział z rozbrajającą szczerością o Adamie Małyszu. – Chcę być taki jak on.

Drugim Małyszem może nie został, takich sukcesów może nie odniósł, ale dziś jest jednym z najwybitniejszych zawodników w historii. A pewnie zdobyłby jeszcze więcej, gdyby nie pewien skok na Kulm. Skok, który odebrał mu nie tylko lata kariery, ale mógł odebrać znacznie więcej. Życie. A przecież runął na zeskok nie po raz pierwszy (słynne: "O jeju, o Boże" Włodzimierza Szarnowicza). Ale z kraksy na Rukatunturi wyszedł bez większego szwanku, a po Kulm trafił na oddział intensywnej terapii.

Tamten upadek bardzo zmienił moje życie. Zerwałem ze skokami narciarskimi, odnalazłem się w lataniu helikopterem. Jest całkiem inaczej niż wcześniej – mówił nam. A na pytanie, czy ten upadek zmienił jego życie, bo przekonał się, że każdy ma tylko jedno, odpowiedział po dłuższej chwili namysłu: –Może nie w ten sposób. Ale dla mnie nie jest już istotne, żeby rywalizować w każdym konkursie, rywalizować z przeciwnikami, jak wcześniej, być najlepszym na świecie. Chcę się rozwijać, czerpać z pozytywnych rzeczy, uczyć od dobrych ludzi i zmieniać swoje życie..

Światowe gwiazdy już skaczą w Zakopanem! Wszystko przez Niemcy

Czytaj też

W Zakopanem w trakcie MP przebywał m.in. Stefan Horngacher z kadrą Niemców. (fot. PAP/Rafał Oleksiewicz)

Światowe gwiazdy już skaczą w Zakopanem! Wszystko przez Niemcy

Pół godziny w helikopterze z legendą skoków, Thomasem Morgensternem
Thomas Morgenstern, Morgenstern helikopter
Pół godziny w helikopterze z legendą skoków, Thomasem Morgensternem

Kolejny niesamowity wyczyn Ryoyu. To musi być jego zima

Czytaj też

Ryoyu Kobayashi wydaje się niebywale mocny przed startem sezonu Pucharu Świata. (fot. Getty)

Kolejny niesamowity wyczyn Ryoyu. To musi być jego zima

Przyjaciel Polaków, fan Zakopanego i mistrz z Zielonej Góry


"Thomas Moooorgiiii Morgenstern" – krzyczał każdego roku w Zakopanem spiker Pucharu Świata Rafał Gucia. On siadał na belce, decybele na trybunach rosły i ruszał po rozbiegu. Jeden z ulubieńców publiczności. Cieszyła się, kiedy lądował daleko. Choć zdarzyło się, że też cieszyła się, kiedy lądował bliżej. W 2011 roku, bo prowadził Adam Małysz, a "Morgi" przyjeżdżał do Zakopanego jako dominator, zdecydowany lider "generalki" i człowiek, który wygrywał praktycznie wszędzie, jak chciał. A na Wielkiej Krokwi nie triumfował ani razu. Tylko latem, w 2007 roku, na kilka miesięcy przed pierwszym wielkim wybuchem formy.

Nigdy nie szło mi aż tak dobrze w Zakopanem i Wiśle. Jakoś nie leżały mi te skocznie, nie należały do moich ulubionych. Byłem za to podekscytowany startami przed polską publicznością, przychodziły tłumy i wspierały każdego z nas – przyznawał. Wygrał za to w... Zielonej Górze. – Co to za historia? Kiedy zdecydowałem się poświęcić lotom helikopterem, pojechałem w 2015 roku do Zielonej Góry. Startowałem w kategorii "rookie". To znaczy, że miałem wylatanych mniej niż 250 godzin lekcyjnych. No i właśnie tam zdobyłem tytuł mistrza świata w zawodach "rookie". To chyba moje jedyne zwycięstwo u was w Polsce! Tak mi się przynajmniej wydaje – znów się roześmiał.

Polscy kibice go po prostu kochali. A jeszcze bliższy stał się, kiedy w 2013 roku zwrócił uwagę na błąd sędziów przy liczeniu punktów w konkursie mistrzostw świata w Val di Fiemme. Polacy zajęli czwarte miejsce. Dzięki jego interwencji i ponownemu przeliczeniu punktów zdobyli pierwszy w historii drużynowy medal. To wtedy Piotr Żyła obiecał mu słynną już "flaszkę". A "Morgi" po ośmiu latach wciąż pamiętał.


Trochę trzeba było czekać, ale w końcu doszło do przekazania prezentu. Bardzo serdecznego. Bo Thomasa lubili i kibice, i skoczkowie. Na swój benefis zaprosił go Małysz, a kiedy po wypadku na Kulm leżał w szpitalu, tańczyły dla niego całe trybuny w Zakopanem. Oglądał w telewizji i dziękował. Kilka tygodni później zdobył ostatni medal w karierze – srebrny olimpijskim w "drużynówce".


Wciąż lata i wciąż kocha skoki


Na skoczni go już nie ma. Jeśli się pojawia, to w roli widza. Narty po raz ostatni zapiął na rozbiegu w 2014 roku. Zobaczył, że to już nie ma sensu. Wiało, miał problemy w locie, pomyślał o córce i uznał, że w jego życiu już nie ma miejsca na dalsze ryzyko. Wspomina, niekiedy żałuje sposobu, w jaki się to skończyło. Ale karierę miał piękną. A teraz znów robi coś, co sprawia mu radość.

Często rozmyślam o tym, wracam do przeszłości, do czasów kariery na skoczni. Czasami robi mi się naprawdę smutno, ale wszystko ma swój koniec. Teraz muszę patrzeć w przyszłość. Odnalazłem w życiu nową rzecz, która sprawia, że jestem szczęśliwy. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość – zakończył nostalgicznie rozmowę tuż po locie helikopterem.

A ta przyszłość przyniosła kolejny rok życia, kolejne piękne chwile z córką. I niech przyniesie mu jeszcze wiele takich wspomnień. Wybitny sportowiec, rywal Adama Małysza, ulubieniec polskich kibiców, przyjaciel polskich skoczków, a przede wszystkim fajny człowiek. Sto lat, Morgi!

Kolejny niesamowity wyczyn Ryoyu. To musi być jego zima

Czytaj też

Ryoyu Kobayashi wydaje się niebywale mocny przed startem sezonu Pucharu Świata. (fot. Getty)

Kolejny niesamowity wyczyn Ryoyu. To musi być jego zima

Młodzież atakuje mistrzów! Habdas i Joniak nadziejami polskich skoków [WIDEO]
Jan Habdas i Klemens Joniak (fot. TVP)
Młodzież atakuje mistrzów! Habdas i Joniak nadziejami polskich skoków [WIDEO]

Zobacz też
FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem
Kamil Stoch (fot. Getty Images)

FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem

| Skoki 
Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści
Piotr Żyła (fot. Getty)

Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści

| Skoki 
Trener skoczków o zasadach w kadrze: wymagam szczerości
Maciej Maciusiak (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Trener skoczków o zasadach w kadrze: wymagam szczerości

| Skoki 
Mistrzostwa Polski w skokach jeszcze w... lipcu
Dawid Kubacki (fot. PAP/Grzegorz Momot)
tylko u nas

Mistrzostwa Polski w skokach jeszcze w... lipcu

| Skoki 
Pięciokrotny zwycięzca zawodów PŚ trenuje z Polakami
(fot. TVP)

Pięciokrotny zwycięzca zawodów PŚ trenuje z Polakami

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Puchacz zwolniony z klubu! Szuka nowego pracodawcy
Puchacz zwolniony z klubu! Szuka nowego pracodawcy
| Piłka nożna / Niemcy 
Tymoteusz Puchacz (drugi z prawej) zmieni niebawem klubowe barwy (fot. Getty)
FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem
Kamil Stoch (fot. Getty Images)
FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem
| Skoki 
Marciniak i Kwiatkowski znowu razem! Wszystko dzięki FIFA
Szymon Marciniak i Tomasz Kwiatkowski znowu będą na łączach w czasie meczu międzynarodowego (zdjęcia: Getty Images)
Marciniak i Kwiatkowski znowu razem! Wszystko dzięki FIFA
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Kolejne wzmocnienie beniaminka Ekstraklasy. To już czwarty transfer
Z prawej Dominick Zator (fot. Getty Images)
Kolejne wzmocnienie beniaminka Ekstraklasy. To już czwarty transfer
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nowy-stary bramkarz w Zabrzu! Powrót po pięciu latach
Górnik Zabrze wzmocnił kadrę nowym bramkarzem (fot. Getty Images)
Nowy-stary bramkarz w Zabrzu! Powrót po pięciu latach
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
MŚ w koszykówce 3x3, Mongolia, Ułan Bator – dzień 1 [ZAPIS]
MŚ w koszykówce 3x3, Mongolia, Ułan Bator – dzień 1. Transmisja online na żywo w TVP Sport (23.06.2025)
MŚ w koszykówce 3x3, Mongolia, Ułan Bator – dzień 1 [ZAPIS]
| Koszykówka 
Hiszpania – Niemcy. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-19, Rumunia – 1/2 finału [MECZ]
Hiszpania – Niemcy. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-19, Rumunia – 1/2 finału. Transmisja online na żywo w TVP Sport (23.06.2025)
Hiszpania – Niemcy. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-19, Rumunia – 1/2 finału [MECZ]
| Piłka nożna 
Do góry