| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Dusan Kuciak został samodzielnym rekordzistą pod względem liczy występów obcokrajowców w PKO Ekstraklasie. Wyczyn ten uczcił czystym kontem, co dziwić nie powinno, bo Warta Poznań nie strzeliła gola już w siódmym ligowym meczu z rzędu. Wykorzystała to Lechia Gdańsk, która w Grodzisku Wielkopolskim wyszarpała wygraną 2:0. Oba gole padły w doliczonym czasie gry. Drugiego śmiało można zaklasyfikować jako "futbolowe jaja".
Będąca rewelacją ubiegłego sezonu Warta Poznań w tym radzi sobie gorzej niż przeciętnie. Wszystko przez nieprzeciętną nieskuteczność. Zespół Piotra Tworka w dwunastu meczach strzelił tylko osiem goli – z czego cztery w spotkaniu z Górnikiem Łęczna. Poznaniacy nie zdołali wpisać się na listę strzelców już w sześciu ligowych potyczkach z rzędu. Doliczając do tego występ w Pucharze Polski, meczów takich było już siedem. Przełamanie w sobotę było o tyle trudne, bo w bramce Lechii Gdańsk stał Dusan Kuciak. Słowak rozgrywał swój mecz numer 277 w PKO Ekstraklasie. Stał się tym samym samodzielnym rekordzistą wśród obcokrajowców.
Dusan Kuciak x2⃣7⃣7⃣
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) October 30, 2021
Obecny bramkarz @LechiaGdanskSA i były zawodnik @LegiaWarszawa rekordzistą #Ekstraklasa ��#WARLGD 0:0 pic.twitter.com/BV4iERlaEK
Z tych wszystkich sytuacji, które miał dziś Mario Rodriguez to w poprzednim sezonie Mateusz Kuzimski strzeliłby z pięć goli.
— Maciej Łuczak (@maciejluczak) October 30, 2021
Jak nie idzie, to nie idzie... 😓@LechiaGdanskSA wywozi z terenu @WartaPoznan trzy punkty po dwóch golach w doliczonym czasie gry, brawa za walkę do końca 👏#WARLGD 0:2 pic.twitter.com/xl4cZoOXdr
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) October 30, 2021