Te mistrzostwa wygra pewnie Granerud albo Johansson – mówił zakulisowo w sobotę nawet sam trener kadry Alexander Stoeckl. A wszyscy wierzyli. I najpierw byli w błędzie, a później w szoku, bo najlepszym norweskim skoczkiem tuż przed sezonem Pucharu Świata 2021/22 okazał się Oscar Westeheim: skokowy uczeń Rune Velty.