31 paź 2021 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa. Budowa stadionu dla Radomiaka nie jest priorytetem? Tak twierdzi prezydent Radomia

Tak w tym momencie wygląda nowy stadion Radomiaka (fot. TVPSPORT.PL)

Maciej Ławrynowicz

W maju 2016 roku wbito pierwszą łopatę pod budowę Radomskiego Centrum Sportu, na które składa się nowoczesna hala widowiskowo-sportowa oraz dwie trybuny stadionu dla ekstraklasowego Radomiaka Radom. Po pięciu latach od rozpoczęcia prac na stadionie nie są wykonywane żadne prace z kontraktu podstawowego. Co na to prezydent miasta, Radosław Witkowski? – Nie uważam wcale, że dzisiaj budowa stadionu jest aż tak ważna.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Negocjacje z innymi klubami, rasizm i niesubordynacja. Radomiak rozwiąże kontrakt z Miłoszem Kozakiem?

Kucharczyk: teraz w szatni Legii głos może zabrać trzech Polaków

Czytaj też

Kucharczyk: teraz w szatni Legii głos może zabrać trzech Polaków

Ekstraklasowy Radomiak Radom gra "na wygnaniu" od niespełna siedmiu lat. Swoje mecze Zieloni rozgrywają na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu przy ulicy Narutowicza 9. Klubi dzieli ten obiekt z występująca w III lidze Bronią Radom. Nie ma w tym nic dziwnego, bowiem od początku istnienia klubu Broniarze występują właśnie na stadionie przy Narutowicza.

Fakt ten nie podoba się kibicom Radomiaka, którzy domagają się zintensyfikowania prac na budowie stadionu przy ulicy Struga 63. Fani co rusz pozdrawiają na meczach osoby odpowiedzialne za inwestycję, czyli prezydenta miasta, Radosława Witkowskiego oraz prezesa Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Grzegorza Jandułę.

Po serii porażek, niedotrzymywaniu kolejnych terminów oddania obiektów i licznych kompromitacji, prezydent Witkowski przyznał, że nie zamierza już deklarować kolejnych terminów, w których stadion Radomiaka miałby zostać oddany do użytku. – Nie będę podawał żadnych terminów – powiedział prezydent w rozmowie dla jednej z lokalnych rozgłośni radiowych.

Radomiak dzięki dostosowaniu obiektu przy ulicy Narutowicza do wymagań ekstraklasowych może rozgrywać swoje mecz właśnie w Radomiu. Warto jednak zaznaczyć, że znaczną część kosztów modernizacji stadionu pokrył sam klub, który zapłacił za montaż systemu podgrzewanej murawy. Cierpliwość kibiców Radomiaka jest wystawiona na ogromną próbę. Wydaje się, że jedyną osobą, która nie widzi problemu – albo nie chce go widzieć – jest sam prezydent, który wypowiadał się dosyć kontrowersyjnie na temat inwestycji w programie publicystycznym w Radiu Radom.

– Nie uważam wcale, że dzisiaj budowa stadionu jest aż tak ważna. Radomiak gra swoje mecze w Radomiu na stadionie przy ulicy Narutowicza. Ten stadion jest dostosowany. Na ostatnim meczu nie było nawet kompletu widzów – stwierdził z lekkością Witkowski w Radiu Radom.

Obecnie na stadionie trwają prace, które usankcjonowano dodatkowymi aneksami. Chodzi tutaj między innymi o naprawę zbiornika retencyjnego znajdującego się przy trybunie północnej czy rozbiórkę trybuny południowej. Tak, rozbiórkę. Trybunę południową – tak samo zresztą jak zrobiony z jej naprzeciwległym odpowiednikiem – będzie trzeba rozebrać. Zostaną wykonane badania geotechniczne, które określą, na ile będzie trzeba wzmocnić pod nią grunt.

– Czekamy do końca roku aż firma Betonox i MOSiR zbadają trybunę południową, czyli tę trybunę, która jest doklejona do łącznika. W momencie, gdy będziemy wiedzieli, co trzeba tam zrobić, to wtedy powstanie harmonogram – poinformował Witkowski. Rzeczony harmonogram prac to dokument, który zgodnie z zapowiedziami Roberta Dębickiego, dyrektora MOSiR–u, miał zostać opublikowany od razu po podpisaniu trzynastego aneksu na prace dodatkowe. Aneks ten został parafowany 6 października 2021 roku. Do dziś harmonogramu prac na stadionie brak.

– Ja wiem, ja pamiętam, że deklarowałem, iż chcę poznać harmonogram prac w ciągu 2-3 trzech tygodni od mojej ostatniej wizyty tutaj, ale ludzie prowadzący budowę przekonali mnie, że nie warto przyspieszać powstania tego harmonogramu bez kompleksowego zbadania tego, co jest pod trybuną południową, bo dojdzie do sytuacji, w której będziemy mieli harmonogram, a zaraz do tego harmonogramu będziemy musieli tworzyć tzw. aneks. Badamy trybunę południową i myślę, że do końca roku będziemy wiedzieli, jaki jest terminarz, harmonogram prac przy stadionie – uzupełnił Witkowski w środowej rozmowie radiowej.

We wrześniu pojawił się również temat wybudowania trzeciej trybuny na stadionie dla Radomiaka. Pierwotny kontrakt zakłada bowiem wybudowanie dwóch trybun (południowej i północnej). – Podjąłem taką decyzję, natomiast w tej chwili czekam na kosztorys, bo to też jest istotne, dlatego będziemy musieli zobaczyć, ile ta trybuna będzie kosztowała i wtedy podejmę ostateczną decyzję. Podjąłem natomiast decyzję, żeby to zbadać i spróbować tę trybunę wybudować – przyznał Witkowski.

Trudno jednak powiedzieć, na jaki kosztorys czeka prezydent i czy ma świadomość, że dokument, o którym mówi...już dawno istnieje. Wszak na nadmienionej komisji ds. budowy Radomskiego Centrum Sportu dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oficjalnie poinformował, że otrzymał takowy na swoją pocztę. Dębicki wprost przekazał, że koszt budowy trybuny zachodniej będzie opiewał na około sześć milionów złotych.