| Siatkówka

Michał Mieszko Gogol o współpracy z PGE Skrą Bełchatów i przyczynach porażki na igrzyskach

Michał Mieszko Gogol
Michał Mieszko Gogol w reprezentacji Polski siatkarzy (fot. PAP)

Trudno jest pogodzić się z porażką. My jako drużyna trzymaliśmy się razem. Nikt nikogo nie obarczał odpowiedzialnością. Myślę, że każdy z nas może się pod tym podpisać i w lustrze spojrzeć sobie w twarz – mówi w TVPSPORT.PL Michał Mieszko Gogol, asystent Vitala Heynena reprezentacji Polski siatkarzy i były (?) trener PGE Skry Bełchatów. Z klubem łączy go bowiem ważny kontrakt, choć obowiązki szkoleniowe przejął Slobodan Kovac.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Grbić o reprezentacji Polski: nie ma żadnej oferty

Czytaj też

Nikola Grbić

Grbić o reprezentacji Polski: nie ma żadnej oferty

Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Co teraz robi pan w życiu?
Michał Mieszko Gogol: – Jest czas w codzinności, gdy nie ma się na nic chwili. Przychodzą też momenty, gdy można cieszyć się życiem. Ja w tej chwili przeżywam to drugie. Jestem dużo bardziej dostępny dla rodziny. Wiem, że jestem jej to winien, bo przez ostatnie lata była zaniedbywana. Praca trenera jest absorbująca. Nie było mnie w domu.

Teraz mieszkamy w przepięknym miejscu na wyspie Uznam, widzimy morze, plażę, jesteśmy praktycznie przy samej granicy z Niemcami. Doceniam to bardzo. To idealne miejsce, żeby odpocząć.

– Jaka relacja łączy pana z PGE Skrą Bełchatów?
– Ze Skrą łączy mnie cały czas ważna umowa.

– Czyli na papierze ciągle pan pracuje jako trener Skry?
– Tak. Jestem po rozmowie w klubie i czekam na dalszy rozwój wydarzeń. Nadal wedle kontraktu jestem trenerem bełchatowian.

Życie w moim zawodzie charakteryzuje się tym, że jest czas gonitwy od meczu do meczu. Przychodzi jednak moment taki, jak ten – kiedy szkoleniowiec może stać się lepszy. Podobnie jest w przypadku zawodników. Po to latami się trenuje, by dojść na szczyt. Przymusowa przerwa jest dla mnie idealnym czasem na podróżowanie, dokształcanie się, podpatrywanie najlepszych i studiowanie gry. Przeanalizowałem bardzo dokładnie igrzyska i mistrzostwa Europy, porównując to do rodzimej PlusLigi. Jestem na etapie studiowania zmian i nowych tendencji, które pojawiły się w siatkówce. Z reguły pracuję nad tym do południa. Teraz jest czas szkolenia, przyjdzie też czas na performance.
Katarzyna Skorupa: zmiany nie będzie dopóki będziemy siedzieć cicho
– Przeanalizował pan igrzyska. Co było kluczem do postawy i wyniku reprezentacji Polski siatkarzy?
– Możemy mówić o problemach zdrowotnych, mentalnych czy presji, którą wielokrotnie sami na siebie nakładaliśmy. Analizując igrzyska z technicznego punktu widzenia, warto wspomnieć blok. Podczas mistrzostw świata 2018 byliśmy w nim świetni. Zgubiliśmy to. Zrobiliśmy analizę w sztabie na temat naszych zagrywek, które wyrzucały rywala poza trzeci metr i tego, jak przeciwnik kończył te akcje. Liczby te były dla nas bardzo niekorzystne. W zasadzie to był główny element, który był dużo słabszy w naszym wykonaniu niż do tej pory. Byliśmy bardzo mocno obijani i to nie tylko w meczu z Francją, ale nawet z Wenezuelą.

– Jak na to więc zareagowaliście w drużynie?
– Staraliśmy się pomóc zagrywką i taktyką. Chcieliśmy zminimalizować straty. Czasami to dawało dobry efekt, a czasami nie. Paradoksalnie mecz z Francją, jeśli weźmiemy pod uwagę element bloku i procent wygranych akcji po zagrywkach kiedy przeciwnik był zmuszony do grania na wysokiej piłce, był idealnie po środku skali. Najlepsze spotkanie w tych elementach to starcie z Kanadą. Były też słabsze jak to z Iranem czy Wenezuelą. Przegraliśmy tam jeden set, a w bloku byliśmy mocno pobijani. Czasu na trenowanie w czasie igrzysk nie było, więc wybraliśmy taktyczne rozwiązania.

– Co było nie tak od ludzkiej strony?
-–Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jaka jest presja na igrzyskach olimpijskich…

– Proszę wybaczyć, ale ta presja generowana była przez was. Michał Kubiak czy Vital Heynen raz po raz mówili w wywiadach, że interesuje was tylko złoto. Jak można było więc nie patrzeć na wasza grę przez ten pryzmat?
– Mówiąc te rzeczy, nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, jak dużą presję na siebie nakładamy. To kolejne trudne doświadczenie. Szkoda, że musieliśmy je przeżyć na własnej skórze podczas tak ważnego turnieju. Na igrzyskach wiele się działo. Ten turniej pokazał, że nawet największej rangi sportowcy, którzy zdobywali mistrzostwa świata, mieli problemy z presją.

– Mówi pan tylko o siatkówce?
– Nie, mówię ogólnie. Pamiętam, że w pewnym momencie przyszedł do nas Paweł Fajdek i rozmawialiśmy bardzo szczerze. Kiedy mówił, uśmiechaliśmy się, bo jego doświadczenia były naszymi. Powiedział, że presja w Tokio jest przeolbrzymia i sam musiał się z nią mierzyć. U nas było tak, że przez długi czas nie chcieliśmy się przyznać do słabości. Paweł, który był dobrym duchem w wiosce, zaczął z nami rozmawiać i pokazał nam, że te same emocje dotykają innych. Faworyci w wielu dyscyplinach odpadali lub osiągali dużo gorsze rezultaty niż ich średnie w skali roku. Istnieje coś takiego jak presja igrzysk olimpijskich. Dwa razy byłem na tej imprezie i dwa razy widziałem rzeczy, które nie zdarzają się na innych turniejach.

Może lepiej w ogóle o niczym nie mówić i pojechać na igrzyska jak na kolejny mecz ligowy?

Grbić o reprezentacji Polski: nie ma żadnej oferty

Czytaj też

Nikola Grbić

Grbić o reprezentacji Polski: nie ma żadnej oferty

Świderski o zatrudnieniu nowych selekcjonerów: telefon będzie czerwony
Sebastian Świderski (fot. TVP)
Świderski o zatrudnieniu nowych selekcjonerów: telefon będzie czerwony

20 kandydatów na trenera Polek. Wciąż tylko jeden rodak

Czytaj też

Reprezentacja Polski siatkarek (fot. FIVB)

20 kandydatów na trenera Polek. Wciąż tylko jeden rodak

– Łatwo się lubić, kiedy przegrało się coś takiego?
– Trudno jest pogodzić się z porażką. My jako drużyna trzymaliśmy się razem. Nikt nikogo nie obarczał odpowiedzialnością. Myślę, że każdy z nas może się pod tym podpisać i w lustrze spojrzeć sobie w twarz.

– Ma pan kontakt z Vitalem Heynenem?
– Wymieniliśmy kilka wiadomości dwa tygodnie temu. Raczej ten kontakt nie jest ścisły.

– Jego brak w kadrze będzie oznaczać brak i pana?
– Jestem członkiem jego sztabu. To on zaprosił mnie do siebie. Dla mnie to sytuacja naturalna. Odchodzi trener, ja odchodzę z nim. Zawsze za nim stałem i byłem wobec niego lojalny. To się nie zmienia. Jeśli pojawi się inny trener, który będzie mnie widział w kadrze, to w porządku, przemyśle propozycję.

– Sam nie chciał się pan zgłosić na trenera kadry?
– Nie.

– Dlaczego?
– Trzeba być w dobrym miejscu i czasie. Miejsce jest dobre, czas nie.

Czytaj również:
Spokój Pawła Zagumnego. "Wziąłem na wstrzymanie"
Żeńska kadra i coaching? Vital Heynen rozlicza Tokio 2020 i mówi "Czas na zmiany"
Nikola Grbić i grzywna. Czy to będzie czynnik odstraszający? Sebastian Świderski odpowiada

20 kandydatów na trenera Polek. Wciąż tylko jeden rodak

Czytaj też

Reprezentacja Polski siatkarek (fot. FIVB)

20 kandydatów na trenera Polek. Wciąż tylko jeden rodak

Jasny sygnał od Ignaczaka! "Świderski będzie jednostką autorytarną"
Sebastian Świderski (fot. PAP)
Jasny sygnał od Ignaczaka! "Świderski będzie jednostką autorytarną"

Zobacz też
Sensacja! W debiucie rozbili medalistów IO
Jurij Semeniuk (fot. Getty Images)

Sensacja! W debiucie rozbili medalistów IO

| Siatkówka 
Oficjalnie: Fornal w nowym klubie. Zagra dla mistrza kraju!
Tomasz Fornal (fot. Getty Images)

Oficjalnie: Fornal w nowym klubie. Zagra dla mistrza kraju!

| Siatkówka 
Oficjalnie: gwiazda kadry zagra dla 28-krotnego mistrza
Magdalena Stysiak dołączy do

Oficjalnie: gwiazda kadry zagra dla 28-krotnego mistrza

| Siatkówka 
Gwiazda kadry zmienia klub. Zasili... derbowego rywala
Magdalena

Gwiazda kadry zmienia klub. Zasili... derbowego rywala

| Siatkówka 
Polacy poza podium World Touru w Ostrawie
Michał Bryl i Bartosz Łosiak (fot. Getty Images)

Polacy poza podium World Touru w Ostrawie

| Siatkówka 
Bryl i Łosiak w półfinale prestiżowego turnieju
Łosiak i Bryl to m.in. olimpijczycy z Paryża (fot. Getty Images)

Bryl i Łosiak w półfinale prestiżowego turnieju

| Siatkówka 
Zwycięstwo polskich siatkarzy na start turnieju
Bartosz Łosiak i Michał Bryl (fot. Getty)

Zwycięstwo polskich siatkarzy na start turnieju

| Siatkówka 
PlusLiga: rewolucja kadrowa u siedmiokrotnych mistrzów
Asseco Resovia (fot. PAP)

PlusLiga: rewolucja kadrowa u siedmiokrotnych mistrzów

| Siatkówka 
Duże zmiany na MŚ siatkarzy. Chodzi o medalistów
Siatkarze reprezentacji Polski (fot. Getty)

Duże zmiany na MŚ siatkarzy. Chodzi o medalistów

| Siatkówka 
To już oficjalnie! Mistrz Europy odchodzi z Jastrzębskiego Węgla
Tomasz Fornal (num

To już oficjalnie! Mistrz Europy odchodzi z Jastrzębskiego Węgla

| Siatkówka 
Polecane
Najnowsze
Sportowy wieczór (12.06.2025)
Sportowy wieczór (12.06.2025)
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (12.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Triumfator Ligi Europy zaprezentował nowego trenera!
Thomas Frank został nowym trenerem Tottenhamu Hotspur (fot. Getty Images)
Triumfator Ligi Europy zaprezentował nowego trenera!
| Piłka nożna / Anglia 
Euro U21: Czechy – Anglia [MECZ]
Czechy – Anglia. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-21, Dunajska Streda. Transmisja online na żywo w TVP Sport (12.06.2025)
Euro U21: Czechy – Anglia [MECZ]
| Piłka nożna 
Euro U21: Niemcy – Słowenia [SKRÓT]
fot. Getty
Euro U21: Niemcy – Słowenia [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Rekord świata! Mistrz olimpijski znów to zrobił
Karsten Warholm pobił rekord świata na mityngu Diamentowej Ligi w Oslo (fot. Getty Images)
Rekord świata! Mistrz olimpijski znów to zrobił
| Lekkoatletyka 
Euro U21 z Polakami w TVP! Sprawdź wyniki, tabele i plan transmisji
Euro 2025. Kiedy i gdzie mistrzostwa Europy U21? Transmisje meczów Polaków w TVP [TERMINARZ]
Euro U21 z Polakami w TVP! Sprawdź wyniki, tabele i plan transmisji
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Euro U21: Niemcy – Słowenia [MECZ]
Niemcy – Słowenia. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-21, Nitra. Transmisja online na żywo w TVP Sport (12.06.2025)
Euro U21: Niemcy – Słowenia [MECZ]
| Piłka nożna 
Do góry