Po meczu Legii Warszawa z SSC Napoli (1:4) w Lidze Europy nie milkną echa kolejnej porażki mistrzów Polski. – Kryzys mentalny trwa od przegranego trzy tygodnie temu meczu z Lechem Poznań – stwierdził Piotr Kamieniecki, dziennikarz TVPSPORT.PL w "Magazynie Sportowym" Polskiego Radia RDC.
Gośćmi Arkadiusza Błaszczyka był Tomasz Sokołowski, były zawodnik Legii Warszawa, Piotr Kamieniecki, dziennikarz TVPSPORT.PL oraz Sylwester Czereszewski, również były zawodnik Wojskowych.
– To była zasłużona porażka Legii. Okazało się, że pod koniec meczu nawet rezerwowi zawodnicy Napoli pokazali, że są o kilka poziomów lepsi od gospodarzy. Legia w Lidze Europy jest jednak inną drużyną niż w Ekstraklasie, w LE to drużyna grająca z kontry, nie oczekuje się od niej dominacji, jak w Ekstraklasie. Mentalny kryzys Legii zaczął się właściwie 3 tygodnie temu od przegranego meczu z Lechem Poznań i trwa – powiedział Kamieniecki.
– Legia Warszawa ma jeden z najmniej kreatywnych środków pola w całej Ekstraklasie. Kto ma tam odpowiadać za ofensywę? Sam Josue? Spójrzmy na Wisłę Płock, klub z mniejszym budżetem. W środku pola są Furman, Wolski i Szwoch, trzech byłych zawodników Legii. Każdy z nich umie grać do przodu. Każdy z nich przydałby się Legii – dodał.
Swoimi wnioskami podzielił się też Sokołowski. – Jeśli chodzi o kluczowe sytuacje, nie doszukałbym się faulu Josue na Piotrze Zielińskim przy pierwszym rzucie karnym. Poziom sędziowania pozostawiał wiele do życzenia. Odnośnie do dyspozycji mistrzów Polski, nie doszukiwałbym się czegoś takiego, że piłkarzom Legii się nie chce. Kibicom zawsze łatwo jest coś takiego mówić. Cały czas Napoli jest jednym z faworytów do wygrania Ligi Europy – mówił, odnosząc się do słów Wojciecha Kowalczyka, który stwierdził, że piłkarze Legii "sami wybierają sobie mecze, w których będą się starać".
–Każdy ma kryzys, najlepsze w Europie mają kryzys. Ale nie można mieć kryzysu przez siedem czy osiem spotkań z rzędu – stwierdził Czereszewski nt. warszawskiej drużyny, która przegrała ostatnie pięć spotkań z rzędu w Ekstraklasie. Martwiąca jest dla niego także forma defensorów Legii. – Patologią jest to, że obrońcy nie są w stanie dobiec w porę do rywala oraz nie dają rady fizycznie – wspomniał.
Swoimi wnioskami podzielił się też Sokołowski. – Jeśli chodzi o kluczowe sytuacje, nie doszukałbym się faulu Josue na Piotrze Zielińskim przy pierwszym rzucie karnym. Poziom sędziowania pozostawiał wiele do życzenia. Odnośnie do dyspozycji mistrzów Polski, nie doszukiwałbym się czegoś takiego, że piłkarzom Legii się nie chce. Kibicom zawsze łatwo jest coś takiego mówić. Cały czas Napoli jest jednym z faworytów do wygrania Ligi Europy – mówił, odnosząc się do słów Wojciecha Kowalczyka, który stwierdził, że piłkarze Legii "sami wybierają sobie mecze, w których będą się starać".
–Każdy ma kryzys, najlepsze w Europie mają kryzys. Ale nie można mieć kryzysu przez siedem czy osiem spotkań z rzędu – stwierdził Czereszewski nt. warszawskiej drużyny, która przegrała ostatnie pięć spotkań z rzędu w Ekstraklasie. Martwiąca jest dla niego także forma defensorów Legii. – Patologią jest to, że obrońcy nie są w stanie dobiec w porę do rywala oraz nie dają rady fizycznie – wspomniał.
Następne
2 - 2
Fenerbahce
5 - 2
FC Twente
19:00
Bodoe/Glimt/Lazio
19:00
Lyon/Manchester United
19:00
Tottenham Hotspur/Eintracht Frankfurt
19:00
Rangers/Athletic Bilbao
18:00
Zwycięzca SF 2