| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
Drugi mecz i druga porażka. Reprezentacja Polski nieznacznie uległa wicemistrzom świata Szwedom 28:32 (15:20). Biało–czerwoni bardzo dobrze zaprezentowali się w drugiej połowie spotkania i mocno postraszyli gospodarzy. Najwięcej bramek dla naszej kadry zdobył Kamil Syprzak – 8.
Polacy rozpoczęli mecz bardzo dobrze, starając się dotrzymywać kroku wicemistrzom świata. Po dziesięciu minutach gry gospodarze zaczęli jednak budować przewagę i do przerwy prowadzili różnicą pięciu bramek.
W drugiej połowie biało-czerwoni ruszyli do odrabiania strat. Solidna gra w obronie pozwoliła im zbliżyć się do rywali, ale ostatecznie ulegli 28:32.
Według szwedzkich mediów, w sobotę zwycięstwo ekipie "Trzech Koron" przyszło dużo trudniej niż w czwartek w Malmoe, gdy gospodarze w pierwszej potyczce obu drużyn wygrali 31:24.
"Przed dwoma dniami wręcz rozjechaliśmy słabych i nieskoordynowanych Polaków tańcząc na parkiecie, lecz tym razem nasi rywale pokazali inne, lepsze oblicze i mecz był raczej wyrównany. Wygraliśmy, lecz bez brylowania jak w pierwszym spotkaniu" – skomentował kanał telewizji SVT.
Brawo za walkę! ������
— Handball Polska (@handballpolska) November 6, 2021
Niestety wicemistrzowie świata okazali się za silni, jednak nie zabrakło zaangażowania i walki! Ostatecznie przegrywamy to spotkanie 28:32, ale ciężką pracą pokażemy swoją siłę na Euro! �� pic.twitter.com/cMnSLugDev