Ligue 1. Nieskuteczny Arkadiusz Milik. Olympique Marsylia zremisował z Metz
Arkadiusz Milik (fot. Getty)
Maciej Łuczak
Ponad pół godziny grali w przewadze jednego zawodnika, ale nie potrafili tego wykorzystać. Olympique Marsylia zremisował bezbramkowo z Metz w 13. kolejce Ligue 1. Arkadiusz Milik rozegrał całe spotkanie, ale do udanych go nie zaliczy.
Błysk Neymara i nerwy w końcówce. Paryż odjeżdża rywalom
Jak zagrał Arkadiusz Milik?
Trudno odmówić Milikowi zaangażowania. Często schodził do bocznych sektorów boiska, pokazywał się kolegom, ale zabrakło tego, co u napastnika najważniejsze: goli. A sytuacji kilka miał. Szczególnie może żałować okazji z pierwszej połowy, gdy dostał dobre podanie w polu karnym, ale obrońca Metz zdążył odbić strzał.
W drugiej części gry też próbował, pokazywał się i kilka razy mógł pokonać bramkarza gości. Brakowało jednak zdecydowania, skuteczności. Milik w najwyższej formie z okazji, które miał w niedzielne popołudnie strzeliłby przynajmniej jednego gola.
Ocena tvpsport.pl: 4/10
Jak mogły paść gole?
6' – przed bardzo dobrą szansa stanął Thomas Delaine, ale jego strzał z lewej strony pola karnego odbił się od słupka
23' – nieco swobody miał Dimitry Payet, który kopnął mocno sprzed pola karnego, ale piłka trafiła w poprzeczkę
30' – dobre wyłożenie piłki z linii końcowej do Milika, który strzelił jednak za lekko i za mało dokładnie. Piłka otarła się o obrońcę Metz i spokojnie złapał ją bramkarz.
34' – znakomita szansa dla Delaine'a, który urwał się na lewej stronie, dostał świetne prostopadłe podanie, ale w sytuacji sam na sam strzelił w słupek
47' – świetna akcja Olympique. Payet doskonale zgrał klatką piersiową do Luisa Henrqiue, ale ten nieatakowany kopnął prosto w bramkarza gości
53'– Milik dostał dobre podanie, znalazł się w polu karnym, ale gdy próbował przedryblować obrońcę potknął się, "złapał kreta" i stracił futbolówkę
63' – jak Metz tego nie wykorzystało?! Kapitalna prostopadła piłka do Fabiena Centonze, który jednak źle przyjął piłkę. Zamiast wyjść sam na sam wygonił się do boku i ułatwił interwencję bramkarzowi Olympique
80' – okazja dla Milika, który z bliska uderzał głową, ale piłkę w ekwilibrystyczny sposób odbił Alexandre Oukidja