{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu
Legia Warszawa przegrała pięć ligowych spotkań z rzędu. W niedzielne popołudnie liczyła więc na przerwanie złej passy. Tym bardziej, że zwycięstwo w starciu ze Stalą Mielec pozwoliłoby jej na wydostanie się ze strefy spadkowej PKO Ekstraklasy.
Piłkarze Adama Majewskiego na mecz przy Łazienkowskiej mieli jednak inny pomysł. Chcieli przedłużyć serię pięciu ligowych spotkań bez porażki. Po raz ostatni przegrali we wrześniu z Rakowem Częstochowa. Z Warszawy zamierzali wywieźć więc przynajmniej punkt.
1:0 (42') – Legia przeważała od początku spotkania. Swoją dominację udokumentowała w 42. minucie. Josue znakomicie dośrodkował z rzutu wolnego, a Mateusz Wieteska – strzałem głową – pokonał Rafała Strączka.
1:1 (44') – gospodarze nie zdążyli się jeszcze nacieszyć prowadzeniem, a goście doprowadzili już do wyrównania. Mateusz Mak dograł do Fabiana Piaseckiego, a ten z prawego skrzydła dośrodkował na piąty metr. Przed bramką Cezarego Miszty odnalazł się Maksymilian Sitek, który trafił na 1:1.
1:2 (45+1') – gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, gracze Majewskiego ruszyli do kolejnego natarcia. Piasecki zaatakował lewą flanką, wpadł w "szesnastkę" i strzałem w kierunku dalszego słupka zaskoczył Misztę. Było 1:2.
1:3 (81') – gracze Marka Gołębiewskiego ruszyli do odrabiania strat, ale ich starania spełzły na niczym. W 81. minucie Krystian Getinger dośrodkował bowiem z rzutu rożnego, a Mateusz Żyro – precyzyjnym strzałem głową – podwyższył na 3:1.
Mistrzowie Polski mogli w niedzielę wydostać się ze strefy spadkowej, ale nie skorzystali z tej okazji. Bo choć przeważali przez cały mecz i oddali aż 29 strzałów, to przegrali ze Stalą Mielec 1:3. Porażka w szóstym ligowym meczu z rzędu sprawiła, że pozostali na przedostatnim miejscu w ligowej tabeli. Przyjezdni awansowali za to na siódmą lokatę.
PKO Ekstraklasa. Kryzys przy Łazienkowskiej. Legia Warszawa przegrała ze Stalą Mielec
Nie tak to miało wyglądać! Legia Warszawa przegrała ze Stalą Mielec 1:3 (1:2) w meczu 14. kolejki PKO Ekstraklasy. Zanotowała tym samym szóstą ligową porażkę z rzędu i pozostała w strefie spadkowej. Goście awansowali za to na siódmą lokatę w tabeli.
Przed meczem:
Legia Warszawa przegrała pięć ligowych spotkań z rzędu. W niedzielne popołudnie liczyła więc na przerwanie złej passy. Tym bardziej, że zwycięstwo w starciu ze Stalą Mielec pozwoliłoby jej na wydostanie się ze strefy spadkowej PKO Ekstraklasy.
Piłkarze Adama Majewskiego na mecz przy Łazienkowskiej mieli jednak inny pomysł. Chcieli przedłużyć serię pięciu ligowych spotkań bez porażki. Po raz ostatni przegrali we wrześniu z Rakowem Częstochowa. Z Warszawy zamierzali wywieźć więc przynajmniej punkt.
Jak padły gole?
1:0 (42') – Legia przeważała od początku spotkania. Swoją dominację udokumentowała w 42. minucie. Josue znakomicie dośrodkował z rzutu wolnego, a Mateusz Wieteska – strzałem głową – pokonał Rafała Strączka.
1:1 (44') – gospodarze nie zdążyli się jeszcze nacieszyć prowadzeniem, a goście doprowadzili już do wyrównania. Mateusz Mak dograł do Fabiana Piaseckiego, a ten z prawego skrzydła dośrodkował na piąty metr. Przed bramką Cezarego Miszty odnalazł się Maksymilian Sitek, który trafił na 1:1.
1:2 (45+1') – gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, gracze Majewskiego ruszyli do kolejnego natarcia. Piasecki zaatakował lewą flanką, wpadł w "szesnastkę" i strzałem w kierunku dalszego słupka zaskoczył Misztę. Było 1:2.
1:3 (81') – gracze Marka Gołębiewskiego ruszyli do odrabiania strat, ale ich starania spełzły na niczym. W 81. minucie Krystian Getinger dośrodkował bowiem z rzutu rożnego, a Mateusz Żyro – precyzyjnym strzałem głową – podwyższył na 3:1.
Sytuacja w tabeli:
Mistrzowie Polski mogli w niedzielę wydostać się ze strefy spadkowej, ale nie skorzystali z tej okazji. Bo choć przeważali przez cały mecz i oddali aż 29 strzałów, to przegrali ze Stalą Mielec 1:3. Porażka w szóstym ligowym meczu z rzędu sprawiła, że pozostali na przedostatnim miejscu w ligowej tabeli. Przyjezdni awansowali za to na siódmą lokatę.
Źródło: tvpsport.pl
Unable to Load More