Do sporego kalibru niespodzianki doszło na Stadio Diego Armando Maradona, gdzie SSC Napoli zremisowało z Hellasem Werona 1:1 w spotkaniu 12. kolejki Serie A. Goście kończyli mecz w "dziewiątkę". Od pierwszej minuty mogliśmy oglądać w akcji Piotra Zielińskiego oraz Pawła Dawidowicza.
Jak zagrał Piotr Zieliński?
Bez większego wpływu na grę. Jego decyzje, kiedy miał piłkę przy nodze, nie były najlepsze. Wydaje się, że zbyt często ograniczał się do bezpiecznych rozwiązań. Po raz kolejny w trwającym sezonie wyglądał na przytłumionego i pozbawionego błysku. Luciano Spalletti zdjął go z boiska w 62. minucie.