Podczas marcowego meczu eliminacji do mistrzostw świata Węgry – Polska kibice gospodarzy przygotowali efektowną oprawę związaną z rocznicą przyjaźni polsko-węgierskiej. Jak zdradził Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN, Polacy zamierzają się zrewanżować. Transmisja meczu w TVP.
Marcowe spotkanie pomiędzy Węgrami a Polską było dla Paulo Sousy debiutem w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Mecz obfitował w ogromne emocje. Zakończyło się wynikiem 3:3, a rozgrywce towarzyszył niezwykle efektowny anturaż przygotowany przez gospodarzy.
Na kapitalną oprawę składało się m.in. podświetlenie stadionu w Budapeszcie w barwach polsko-węgierskich, kartoniada uwzględniająca barwy obu krajów, transparent zawierający godła obu państwa z hasłem "braterstwo" oraz flaga "100 lat piłki nożnej. 1000 lat przyjaźni". Wszystko to miało charakter symboliczny i zostało zaprezentowane z okazji dnia przyjaźni polsko-węgierskiej, który jest obchodzony 23 marca. Węgry z Polską zmierzyły się na boisku dwa dni później.
Ze względu na rewanżowe starcie pomiędzy obiema drużynami na Stadionie Narodowym w Warszawie PZPN przyznał, że zamierza się zrewanżować. – Na pewno nie zrobimy czegoś takiego, co było w Budapeszcie, bo tamten mecz był rozgrywany bez kibiców i te przestrzenie można było lepiej zagospodarować na różnego rodzaju komunikaty czy transparenty – stwierdził Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN, w programie Cafe Kadra.
Na stadionie nie należy zatem spodziewać się żadnej efektownej oprawy, ale PZPN zamierza uhonorować przyjaźń z Węgrami w inny sposób. – Przed treningiem robiliśmy zdjęcie odwzorowujące zdjęcie reprezentacji Polski zrobione 18 grudnia 1921 roku. Tego dnia, gdy polska reprezentacja zagrała swój pierwszy w historii mecz, a rywalem byli wtedy Węgrzy. To zdjęcie też będzie jakoś wykorzystane, ale poczekajmy do meczu z Węgrami – dodał Jakub Kwiatkowski.
Poniedziałkowy bój na PGE Narodowym rozpocznie się o godzinie 20:45. Dla Polaków będzie to niezwykle ważne spotkanie w kontekście walki o baraże eliminacji mistrzostw świata.